Drzewa owocowe - cięcie Cz.I

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

proszę o radę - mam 8 letnią jabłonkę ( miała być pomarańczową koksą ale nie jest ), która w ciągu sezonu obrasta jak szczotka. Wiosną słabo kwitnie i ogólnie słabo owocuje. Bez względu na to czy wiosną jest przycinana ( mocno lub tylko profilaktycznie ) czy zostawiona samopas przyrosty w ciągu sezonu osiągają ponad 2 metry i są tak gęste że w chwili obecnej do pnia głównego nie sposób się dostać.

Kiedy porą letnią najlepiej ją przyciąć i jak mocne zastosować cięcie ???.

Na zdjęciu nie widać za bardzo ilości młodych przyrostów ( w tym roku została dość drastycznie pozbawiona połowy korony i jak widać nie przeszkodziło jej dość szybko zregenerować się i nadrobić ubytki w dwójnasób ).

Obrazek
pozdrawiam
Edyta
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Im bardziej tniesz, tym bardziej rośnie jak szczotka? Zauważ że to już odpowiedź.
Słabo kwitnie i owocuje a rośnie w pędy pewnie właśnie z powodu cięcia. (Tak to jest że jak coś żywe, to rośnie ;:224 ).

Jeśli drzewo jest silnie rosnące (a rozumiem możliwe - podkładka też nieznana?) - ma prawo dawać dwumetrowe przyrosty. Im bardziej tniesz - tym dłuższe i tym więcej. Jak z głową smoka - odetniesz dwie, odrosną cztery :D

Dla ograniczenia wielkości - tnij raczej latem, sierpień, nawet wrzesień, nie skracając, ale usuwając całe pędy i konary. Są różne metody radykalnego zmniejszenia korony, np. cięcie osiowe, ale ich dobór zależy też od odmiany. Są też metody brutalne, lecz skuteczne - obrączkowanie czy nacinanie pnia. Ryzykowne.

Tnąc latem, (i nie tnąc wiosną!) może drzewo opanujesz, jesienią nowe pędy nie wybijają. Ale jeśli ma być większe - będzie. Możesz mu też pozwolić - daj szansę zakwitnąć i owocować. Owocujące zużywa energię na owoce, a wzrost słabnie.

Zaś jeśli upierasz się by było dużo mniejsze - kup karłowe. Nie mam serca doradzać wycinania zdrowego drzewa - ja bym zostawił w spokoju. Parę lat BEZ cięcia i może być bardzo wdzięczne drzewo :D
:wit
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

1.A co to za odmiana ?
2. Dała Ci już jakieś owoce?
3.Jak wysokie jest drzewo?

Powywalaj ( na gładko ) wszyskie pionowo rosnące tegoroczne gałęzie oprócz przedłużenia przewodnika ( wybierz jedną gałązkę na lidera i ją zostaw.
Powywalaj wszystkie tegoroczne które rosną pod kątem mniejszym niż 90st, pozostaw te z których chcesz mieć gałęzie i w przyszłości owoce na nic ( musisz użyć wyobraźni i zaprojektować przyrosty i wygląd drzewa w kolejnych latach )
Te przyrosty które zostaną poskracaj - od 2 liści do 6 .
Jeżeli odmiana jest nieatrakcyjna, jeżeli nie chcesz przeznaczać na jabłonkę dużo miejsca ( a wygląda na to że będzie duuża ) to wywal ją i posadź coś na podkładce słabo rosnącej .Drzewko jest dla Ciebie a nie Ty dla drzewka ;:3
kolekcjoner smaków
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Dziękuję za za rady, drzewo "ostrzygę" w sierpniu i to dość radykalnie może w przyszłym roku się opamięta i zacznie przyzwoicie owocować.

Jaka odmiana ? nie wiem, miała być koksa pomarańczowa ale nawet koło niej "nie stała na półce".
Podkładka miała być silnie skarlająca i chyba jest, drzewo 8 letnie jest wielkości 4,5 metra ( 4,5 metra pod koniec sezonu wegetacyjnego z 2 metrowymi "witkami"), ale i w szerz ma też ma 4,5 metra :wink:

Pewnie większego znaczenia nie ma na "niekontrolowane" przyrosty i moją radosną twórczość w opanowaniu ich zdarzenie, które się przytrafiło w 2 roku uprawy. Letnią porą w ciągu jednej nocy jabłonka straciła 90% liści. Liście zaschły, opadły a te które ostały się na drzewie strząsnęłam, być może była to zaraza ogniowa ???. Na innych drzewach nie zaobserwowałam podobnych objawów ( obok rosną grusza, brzoskwinia, morela... ). Jabłonkę opryskałam mocznikem i do końca sezonu jeszcze się zazieleniła. Kolejne lata to już "kto kogo.." tak jak wcześniej opisałam.... :)
pozdrawiam
Edyta
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Dodam do Fanówczekolady jeszcze, skoro już szczegółowo:
Konary które zostawisz (bo bardziej pionowe usuń jak nadmiar) musza mieć jakieś końcowe przedłużenie (szczytowy pąk) nieskracane. Tak jak wierzchołek drzewa wspomniany. Skrócenie przedłużenia powoduje wybijanie pędów bocznych, a tego właśnie nie chcesz.
Pozostawiając elementy poziome bez większej ingerencji dasz drzewu na czym owocować, o tym pamietaj. Wszystko co w górę idzie można usunąć kompletnie, nie tylko tegoroczne, starsze też jeśli Ci pasuje.
:wit
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

:) oki... wszystko zanotowane..... jeszcze raz dzięki ... wstawię zdjęcie jak moją jabłonkę "ogolę" 8-)
pozdrawiam
Edyta
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Mówiąc jeszcze krócej - wycinasz a nie skracasz.
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Uszczykiwanie , skracanie pędu o kilka oczek w terminie ( późno-letnim)letnim nie spowoduje wzrostu wigoru ,wybijania nowych pędów ze skubniętej gałązki, tylko raczej skutkuje tym że ,,chętniej" będą się tworzyć pąki kwiatowe.
kolekcjoner smaków
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Tylko że ta korona jest do mocnego i zdecydowanego cięcia prześwietlającego... tutaj żadne formowanie nie jest już potrzebne.
Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
krykiet66
50p
50p
Posty: 67
Od: 18 lip 2011, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska zachodnia

Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Mam pytanie
Ale od początku...
Rok temu odziedziczyłem sad (ok 25 jabłoni, głównie tzw zimówki, kilka gruszy różnych odmian, śliwy, czereśnie etc.)
W sadzie, przez ostatnie 8-10 (może więcej) lat nie było robione NIC poza koszeniem dwa razy do roku 1,5-metrowej trawy i wycinaniu tych gałęzi które przeszkadzały ciągnikowi z kosiarką rotacyjną.
Obrazek
Na wiosnę tego roku przeprowadziłem w sadzie operację "wielkie cięcie". Wyciąłem wszystkie gałęzie krzyżujące się, rosnące do środka i pionowo w górę . Masakra, miesiąc czasu na drabinie z piłą i sekatorem. Oszczędziłem tylko czereśnie i włoskie orzechy. Z niektórych drzew nie została nawet połowa, bałem się że przesadziłem i nawet liście nie będą miały z czego wyrosnąć.
Sad na wiosnę praktycznie nie zakwitł. na biało były tylko czereśnie i grusze. na jabłoniach tragedia , kilka kwiatków i to tylko na kilku drzewach. pomyślałem że na darmo cały mój trud i że wujek miał rację (gdy widział jak radykalnie obcinałem kolejne gałęzie radził mi żeby całkiem zwalić i posadzić nowe)
W maju sad się pięknie zazielenił (ku mojemu zaskoczeniu).
W tej chwili drzewa w sadzie wyglądają jak "szczotki" , przyrost "wilków" jest imponujący.
I...

... co ja mam z tym teraz zrobić ???
wyciąć (jak niektórzy na tym forum piszą) , czy może poczekać do lutego przyszłego roku, no może do marca?
proszę o radę
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Skoro mocno prześwietlone, to rosną, normalne. Starają się odbudować to co straciły.
Na stare drzewa są dwie metody: ciąć i ... nie ciąć. ;)
Drzewa nie cięte rosną sobie zdrowe i coraz większe; zwykle nic to nie przeszkadza. To znaczy drzewom nie przeszkadza, bo właścicielowi może :D
Drzewa cięte - trzeba ciąć dalej, systematycznie ;:224

Szczegółowo co robić - to zależy: jak stare, ile wyciąłeś, jak, czy skracałeś znacząco konary czy nie. Oraz - jakie to odmiany.
Jeśli sporą część koron wyciąłeś, to uzyskasz efekt odmłodzenia drzew - za parę lat będą owocować należycie. Ale na przyszłość nie obcinaj drzewu więcej niż 1/3-1/4 naraz.

Poradzić mogę tyle:
Jabłonie - wilki oczywiście należy teraz przerzedzić (najlepiej dosłownie teraz - koniec lata), usuwając nadmiar. Latem lepiej ciąć niż na wiosnę, bo jesienią drzewo już tak intensywnie nie odrasta, a tnąc wiosną pobudzisz do wyrastania nowych... Zwykle usuwa się pędy silniejsze i pionowo rosnące, a co słabsze i wyrastające ukośnie lub poziomo zostawia. Ile zostawić musisz sam ocenić, za gęsto być nie powinny, ale młode gałęzie w koronie przydadzą się. Wycinać na gładko. W przyszłym roku nadal będą wilki rosnąć, najprościej jest wyrywać póki zielone (maj-czerwiec) tylko dobre skórzane rękawice włożyć.

Nie ma jednej metody prowadzenia, zależy od odmiany.
Większość tych "starych" odmian jabłoni owocuje na starych gałęziach - w tym przypadku należy zostawiać mniej, przede wszystkim takie pędy z których wyrosną w przyszłości dobrze położone gałęzie.
Obecnie częstsze sa odmiany owocujące na młodych pędach - w ich wypadku stosuje się cięcie odnawiające, czyli zostawia się więcej młodych pędów na konarze, a po kilku latach usuwa się gałęzie które owocowały.
Postudiuj sposoby prowadzenia drzew, coś dopasujesz sobie do potrzeb i własnych upodobań.


Co do innych gatunków:
Czereśnie i śliwy ciąć tylko latem (po zbiorze), a i grusze lepiej latem niż wiosną.
Na śliwach wilki można przerzedzić jak wyżej, ale też można te silniejsze skracać mocno i zostawiać.
Na czereśniach nadmiarowe pędy skraca się na 5 listków (albo około), usuwać nie trzeba. Nie należy skracać przedłużenia konara.
Na gruszach najsilniejsze wilki wyciąć na głądko, ale nieco słabsze można skracać, powinny zostać takie do 20-30 cm.
Orzechów nie tnij; jeśli jednak koniecznie coś trzeba odciąć, to w sierpniu.

To oczywiście wszystko w uproszczeniu, ale na początek starczy. Skoro zostałeś szczęśliwym właścicielem sadu to kup jakieś podręczniki.
I oczywiście poczytaj na forum, jest tu dużo cennej wiedzy :D
np. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i%C4%99cie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... i%C4%99cie
:wit
Awatar użytkownika
krykiet66
50p
50p
Posty: 67
Od: 18 lip 2011, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska zachodnia

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Dziękuje za radę !!!
Niestety nie wiem jakie to odmiany, wiem tylko tyle, że były zakupione w Andrychowie jakieś 30 lat temu. Podobno same szlachetne gatunki.
Pamiętam że jak byłem młodszy to na jesień zbieraliśmy z tego sadu tyle jabłek że z biedą właziły na przyczepę, a potem rozłożone w piwnicy wytrzymywały nawet do wiosny. Jeszcze raz dziękuję! Jest jeszcze nadzieja że coś z tego będzie. Obecnie na niektórych jabłoniach jest po kilka jabłek, i to nawet bardzo ładnych tzn. kształtnych dużych i widać że zdrowych. Przez ostatnie dwa lata nie było wcale jabłek a wcześniej z tego co pamiętam były takie strasznie rachityczne , robaczywe, trafiało się dużo z taką dziwaczną naroślą na skórce, strasznie małych i niekształtnych. Te kilkanaście sztuk które teraz starają się dojrzeć naprawdę wygląda prześlicznie.
No cóż wyciągam drabinę i do dzieła! Mam nadzieję że z roku na rok ten sad odzyska swoją dawną świetność . Byle do wiosny !!! Obrazek Obrazek
może ktoś po wyglądzie pozna co to za odmiana
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drzewa owocowe - cięcie

Post »

Pewnie że coś będzie. Moje drzewa maja 50 :D
:wit
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”