Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Dla miłośników gnojówki z zielska dodam , że wytwarzający się smród to nic innego tylko to, że rozkład poszedł w kierunku fermentacji beztlenowej i wytwarza się śmierdzący siarkowodór i metan. Wystarczy intensywnie natleniać roztwór a fermentacja jest bezzapachowa. Na dodatek pozbawiona strat azotu.
Pozdrawiam. Jacek 

- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Do intensywnego natleniania nie wystarczy dwa razy dziennie zamieszać. Aby w substancji rozmnożyły się bakterie tlenowe konieczne jest jakieś stałe natleniające ustrojstwo.
Swego czasu robiłam eksperymenty z dodatkiem sody (kalcynowanej i oczyszczonej) , według pewnych youtuberów miało to zapach przykry zniwelować.
Ale u mnie nadal śmierdziało może trochę mniej
a soda zbyt przyjazna dla pomidorów nie jest więc zaprzestałam.
Wrogiem gnojówek nie jestem, zawsze coś w beczce fermentuje, niekoniecznie pokrzywa. Ale używam ich dodatkowo a nie zamiast nawożenia.
Swego czasu robiłam eksperymenty z dodatkiem sody (kalcynowanej i oczyszczonej) , według pewnych youtuberów miało to zapach przykry zniwelować.
Ale u mnie nadal śmierdziało może trochę mniej

Wrogiem gnojówek nie jestem, zawsze coś w beczce fermentuje, niekoniecznie pokrzywa. Ale używam ich dodatkowo a nie zamiast nawożenia.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Witam!
Co się stało, że pomidorom tak wygięło młode liście? Stare liście są normalne nie wygięte zielone bez żadnych zmian. Stało się to wciągu 12h, a ostatnia czynnością było podlanie ich wodą (ciepłą) z nawozem Planton P nawóz do pomidorów dawką o jedną łyżeczkę większą niż zwykle. Nawożę je co tydzień. Pomidory są w tunelu pod włóknina w temp. 17-25 stopni. Przez ostatnie 9h były pod grubą warstwą włókniny co zredukowało im światło o 60%. Obecnie zaniosłem je do domu bo już nie wiem co im dolega czy to przedawkowanie nawozu czy za ciepło/zimno czy za mało światła.

https://images92.fotosik.pl/181/e95bc0f34b90f186.jpg <-- POWIĘKSZENIE

https://images90.fotosik.pl/180/b2568a6d79008a87.jpg <-- POWIĘKSZENIE

https://images92.fotosik.pl/181/7feef9a9308047d8.jpg <-- POWIĘKSZENIE
Co się stało, że pomidorom tak wygięło młode liście? Stare liście są normalne nie wygięte zielone bez żadnych zmian. Stało się to wciągu 12h, a ostatnia czynnością było podlanie ich wodą (ciepłą) z nawozem Planton P nawóz do pomidorów dawką o jedną łyżeczkę większą niż zwykle. Nawożę je co tydzień. Pomidory są w tunelu pod włóknina w temp. 17-25 stopni. Przez ostatnie 9h były pod grubą warstwą włókniny co zredukowało im światło o 60%. Obecnie zaniosłem je do domu bo już nie wiem co im dolega czy to przedawkowanie nawozu czy za ciepło/zimno czy za mało światła.

https://images92.fotosik.pl/181/e95bc0f34b90f186.jpg <-- POWIĘKSZENIE

https://images90.fotosik.pl/180/b2568a6d79008a87.jpg <-- POWIĘKSZENIE

https://images92.fotosik.pl/181/7feef9a9308047d8.jpg <-- POWIĘKSZENIE
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13894
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Sam sobie odpowiedziałeś praktycznie.. Zbyt duża dawka nawozu i to jeszcze z ciepłą wodą.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Przy słabym oświetleniu pożywki zużywane są wolniej, doszło pewnie do nadmiernego zasolenia i pomidory bronią się przed utratą wody.
Pozdrawiam. Jacek 

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Ciepłą miałem namyśli letnią nagrzaną słońcem ok 17 stopni. Co teraz zrobić aby je uratować?BobejGS pisze:Sam sobie odpowiedziałeś praktycznie.. Zbyt duża dawka nawozu i to jeszcze z ciepłą wodą.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13894
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Jak dla mnie wykręciło im ,,baranie rogi" od skoku dawki nawozu. Byle to był już końcowy skutek, to pół biedy, bo wystarczy zatrzymać nawożenie i będzie git. Trzymaj tylko wilgotność na średnim poziomie, by ich na maksa nie wysuszyć, bo zasolenie wzrosnie.
Ciężko komuś doradzić tak na odległość, bo nie zna się faktycznych warunków ich wzrostu.
Ciężko komuś doradzić tak na odległość, bo nie zna się faktycznych warunków ich wzrostu.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Można je teraz podlać zwykłą kranówą aby wypłukać nadmiar?BobejGS pisze:Jak dla mnie wykręciło im ,,baranie rogi" od skoku dawki nawozu. Byle to był już końcowy skutek, to pół biedy, bo wystarczy zatrzymać nawożenie i będzie git. Trzymaj tylko wilgotność na średnim poziomie, by ich na maksa nie wysuszyć, bo zasolenie wzrosnie
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Nie przelewaj bo je znów zalejesz. Utrzymuj wilgotne podłoże.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
logitech55
Dlaczego znów ???
Te pomidory nie wyglądają na przelane, tylko wg mnie są przenawożone .
Dlaczego znów ???
Te pomidory nie wyglądają na przelane, tylko wg mnie są przenawożone .
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Napisałem "znów" żeby ich kolega nie zalał chcąc je na siłę uszczęśliwić.
Pomidory się skręcają od nadmiaru nawozu
Pomidory się skręcają od nadmiaru nawozu
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Pomidory mają 45 cm 6-7 rzędów liści i są w doniczkach 10x8 cm więc doniczka jest mała i w szybkim tempie pobierają wodę do tego warunki pokojowe ciepło i suche powietrze i są dodatkowo pod spodem duże dziury i stoją na szmacie do podłogi która wysysa wodę i myślę że przelanie im nie grozi.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Raczej należałoby zwiększyć ilość światła i temperaturę aby sadzonki ruszyły. Przelewanie doniczek aby wypłukać nawóz może z kolei spowodować niedobory żelaza.
Pozdrawiam. Jacek 

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Czy można po tygodniu (o ile przeżyją) zastosować oprysk dolistny z makro elementami np. HYDROPON MIKRO PLUS aby wyrównać te braki? Światła nie mam jak dostarczyć skoro nie ma słońca (pogoda deszczowa).
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
One muszą zacząć rosnąć a do tych procesów potrzeba fotosyntezy, czyli światła i ciepła. Jak samochód nie jedzie to na próżno pompować opony trzeba zapalić silnik.
Pozdrawiam. Jacek 
