Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Zrobiłem takie coś:
(jak coś to liście takie mocno zmarnowane [2] poodcinałem, żeby roślina energii na niego nie traciła, bo i tak zgnije)
Co sądzicie o takiej osłonie?
(jak coś to liście takie mocno zmarnowane [2] poodcinałem, żeby roślina energii na niego nie traciła, bo i tak zgnije)
Co sądzicie o takiej osłonie?
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Ja niestety nie mam okna od wschodu
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Okno południowe jest jeszcze lepsze. Rzecz w tym, że rośliny po prostu nie lubią szoku, jaki niesie gwałtowna zmiana pogody z chłodnej i pochmurnej do ostrego słońca. Co prawda toja muchołówka wygląda na niezbyt mocno "nasłonecznioną", to jednak wątpię żeby uległą poparzeniu za szybą. Plamy od poparzeń są bladożółte/szarawe i już raczej potem nie czernieją (tzn czernieją, ale dopiero gdy obumrze cały liść np. ze starości). Zabierz tą kartkę, nie przesadzaj z wodą i zobacz czy będzie to postępować. Zdjęcie makro tego liścia (sobie C702 ma makro) za dnia sporo by powiedziało (czy to poparzenie, czy przelanie).
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Na jakiej podstawie określiłeś, że mam C702? Bo zgadłeś Ok zrobię wam i wyślę.
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Tak wygląda poparzona muchołówka:
A model określiłem na podstawie danych EXIF - większość aparatów w zdjęciu zamieszcza dane o sobie, o parametrach zdjęcia itp. U ciebie jest tak:
A model określiłem na podstawie danych EXIF - większość aparatów w zdjęciu zamieszcza dane o sobie, o parametrach zdjęcia itp. U ciebie jest tak:
Kod: Zaznacz cały
Camera Maker: Sony Ericsson
Camera Model: C702
Image Date: 2011-05-06 22:04:26 (no TZ)
Focal Length: 4.2mm
Aperture: f/3.2
Exposure Time: 0.200 s (1/5)
ISO equiv: 640
Exposure Bias: none
Metering Mode: Center Weight
White Balance: Auto
Flash Fired: No (enforced)
Color Space: sRGB
GPS Coordinate: undefined, undefined
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Świeże? To są dwa najstarsze liście... Możliwe, że się lekko przypiekły, ale nie cieniował bym dalej, za kilka dni i tak się znowu zachmurzy. Roślinka wygląda na zdrową także uważaj by nie przelać (i nie zasuszyć) i będzie dobrze.
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Ok. Dziękuję za rady. Na pewno je wykorzystam
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Myślę, że w tym tygodniu powinny już być u mnie ;)
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Witam jestem początkujący w tych sprawach moją roślinkę kupiłem w Angli w marcu sprowadziłem do polski miało wtedy 3-4 baty dziś już sporo sie rozrosła sporo czytałem na różnych forach i dowiedziałem sie że zimują do końca nie wiem co i jak robić jak na razie czuje sie dobrze ciagle wypuszcza nowe baty większość jest zamknięte gdyż już coś złapały przeważnie muchy ale w jednym jest spora ćma i spory komar. Mam juz coraz mniej czasu na neta robota itd jak by dało rade by ktoś mi pomógł w sprawach zimowania ,mchu bo czytałem że jest sadzony albo kamienie by zachować wilgoć . Proszę o pomoc jestem zielony jeśli chodzi o te sprawy
dsr17@wp.pl
To moje maleństwa
dsr17@wp.pl
To moje maleństwa
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Jeśli chodzi o zimowanie to rozpoczyna się na początku listopada (nie jest to rutyna, musisz wyczuć kiedy jest już za dnia mało światła), a kończy się na początku marca. W mchu może być, ale nie jest to konieczne. Kamienie (keramzyt) także nie są konieczne. Ja nie mam i muchołówka rośnie super.
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Witam serdecznie. Bardzo ciesze się, że trafiłem na to forum -> skarbnica wiedzy
Zakupiłem sobie tydzień temu muchołapkę w OBI i jestem nią zachwycony!! Wyczytałem tutaj masę cennych informacji i się do nich ustosunkowuję. Jednak naszły mi pytania, z którymi nie spotkałem się na forum:
1) Wybierając swój "egzemplarz" spośród innych, wybrałem ten z zielonymi "paszczkami" (uważając wtedy, że jest najmłodszy, gdyż inne były czerwone w środku). Teraz zdaję sobie sprawę, że był to błąd i akurat moja "sztuka" była niedoświetlona. Stąd moje ukierunkowanie, aby nadać "paszczkom" czerwoną, zdrową barwę. Niestety posiadam w mieszkaniu okna skierowane na wschód/zachód (więc ze słońcem "nie ma szału"), a muchołówka stoi na parapecie zachodnim. Uważam, że to za mało, aby zapewnić jej dostateczną ilość światła. Co powiecie na pomysł, aby połowę dnia spędziła na "słońcu wschodnim", a drugą na zachodnim (przenoszenie z parapetu na parapet)?? Niby 2x więcej światła, ale czy przenoszenie w jakiś sposób wpływa na roślinkę??
2) Czy w wybarwieniu "paszczek" na czerwono chodzi o światło słoneczne, czy UV?? Bo jeśli o to drugie to szyby zatrzymują większość promieniowania, a co za tym idzie o wybarwieniu można zapomnieć.
3) Mniej więcej ok 15.00 słońce pojawia się od zachodu, więc postanowiłem wystawiać muchołapkę na balkon (który wówczas "tonie" w słońcu), aby załapała UV - tak jak pisałem powyżej nie wiem, czy chodzi o światło, czy promieniowanie. I tutaj pojawia się pytanie, czy muchołapka "nie spali się" przy takich temperaturach jakie obecnie panują (20>)??
Proszę o pomoc i pozdrawiam
Zakupiłem sobie tydzień temu muchołapkę w OBI i jestem nią zachwycony!! Wyczytałem tutaj masę cennych informacji i się do nich ustosunkowuję. Jednak naszły mi pytania, z którymi nie spotkałem się na forum:
1) Wybierając swój "egzemplarz" spośród innych, wybrałem ten z zielonymi "paszczkami" (uważając wtedy, że jest najmłodszy, gdyż inne były czerwone w środku). Teraz zdaję sobie sprawę, że był to błąd i akurat moja "sztuka" była niedoświetlona. Stąd moje ukierunkowanie, aby nadać "paszczkom" czerwoną, zdrową barwę. Niestety posiadam w mieszkaniu okna skierowane na wschód/zachód (więc ze słońcem "nie ma szału"), a muchołówka stoi na parapecie zachodnim. Uważam, że to za mało, aby zapewnić jej dostateczną ilość światła. Co powiecie na pomysł, aby połowę dnia spędziła na "słońcu wschodnim", a drugą na zachodnim (przenoszenie z parapetu na parapet)?? Niby 2x więcej światła, ale czy przenoszenie w jakiś sposób wpływa na roślinkę??
2) Czy w wybarwieniu "paszczek" na czerwono chodzi o światło słoneczne, czy UV?? Bo jeśli o to drugie to szyby zatrzymują większość promieniowania, a co za tym idzie o wybarwieniu można zapomnieć.
3) Mniej więcej ok 15.00 słońce pojawia się od zachodu, więc postanowiłem wystawiać muchołapkę na balkon (który wówczas "tonie" w słońcu), aby załapała UV - tak jak pisałem powyżej nie wiem, czy chodzi o światło, czy promieniowanie. I tutaj pojawia się pytanie, czy muchołapka "nie spali się" przy takich temperaturach jakie obecnie panują (20>)??
Proszę o pomoc i pozdrawiam
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Aha a jeśli chodzi o zimowanie to co trzeba robić ? ma dalej stać na parapecie czy jak ?:) czy lepiej zabrać do piwnicy ale tam tez jest te 5-6*C w zimę i mam podobny problem jak kolega moje okna to wschód i zachód ;)
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
rutkose
1) Co do wybarwienia to zdjęcia byłyby bardzo pomocne, bo ciężko określić czy jest niewybarwiona, czy to jest po prostu zielona odmiana. Jeśli tam masz okna to najlepiej wystaw na balkon lub po prostu na dwór (uważaj tylko, aby pies czy coś takiego nie zniszczyło). Jeśli nie masz takiej możliwości możesz spróbować przestawiać.
2) Chodzi chyba o światło, które dostarcza słońce, ponieważ niektórzy ludzie doświetlają lampką, która nie produkuje UV.
3) Po transporcie najlepiej zabezpiecz ją jakąś kartką papieru lub bibułką. Potem tak po ok. tygodniu zdejmij i powinno być okej
Doscra
No raczej nie może stać na parapecie, bo musi mieć temperaturę ok. 10C. Możesz spróbować włożyć do piwnicy, ale to dopiero tak w listopadzie.
1) Co do wybarwienia to zdjęcia byłyby bardzo pomocne, bo ciężko określić czy jest niewybarwiona, czy to jest po prostu zielona odmiana. Jeśli tam masz okna to najlepiej wystaw na balkon lub po prostu na dwór (uważaj tylko, aby pies czy coś takiego nie zniszczyło). Jeśli nie masz takiej możliwości możesz spróbować przestawiać.
2) Chodzi chyba o światło, które dostarcza słońce, ponieważ niektórzy ludzie doświetlają lampką, która nie produkuje UV.
3) Po transporcie najlepiej zabezpiecz ją jakąś kartką papieru lub bibułką. Potem tak po ok. tygodniu zdejmij i powinno być okej
Doscra
No raczej nie może stać na parapecie, bo musi mieć temperaturę ok. 10C. Możesz spróbować włożyć do piwnicy, ale to dopiero tak w listopadzie.
Pozdrawiam Hubert
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje rośliny:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2222092" onclick="window.open(this.href);return false;
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie
Cholerstwo z marketu ciężko się wybarwia. Moja ma podobnie. O ile pamiętam wybarwiła się dopiero pod koniec poprzedniego sezonu gdy słońca było mniej. Dużą rolę odgrywa to, czy roślina jest głodna. Jeśli jest nabiera mocniejszej barwy.
Przenoszenie nie jest dobre. W naturze rosną w jednym miejscu i nikt ich nie przenosi.
Doświetlanie - hodowcy doświetlają chwasty żarówami i wybarwiają im się. ;)
Przenoszenie nie jest dobre. W naturze rosną w jednym miejscu i nikt ich nie przenosi.
Doświetlanie - hodowcy doświetlają chwasty żarówami i wybarwiają im się. ;)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce