Wanda w podłożu i nie tylko
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1035
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Kamilko...jeżeli to jest twoja pierwsza wanda,to dobrze zrobiłaś wkładając ją do wazonu.Dla kogoś kto dopiero zaczyna z wandami jest to najprostszy sposób uprawy.Każdy ma trochę inne warunki uprawy i często to co się sprawdzi u kogoś nie znaczy,że sprawdzi się np. u mnie.Moje początki też były pełne wątpliwości i dopiero jak oswoiłam się z wandami mogę powiedzieć,że ich uprawa jest bardzo prosta.
Myślę,że uprawa w podłożu też nie jest skomplikowana,ale jak pisze Alusia najlepiej przyzwyczajać do takiej uprawy małe roślinki...do tego trafić z podlewaniem, zapewnić ruch powietrza powodujący szybkie przesychanie podłoża i powinno się udać.
Kamilko życzę powodzenia w uprawie wandusi oraz wspaniałych i częstych kwitnień.
Myślę,że uprawa w podłożu też nie jest skomplikowana,ale jak pisze Alusia najlepiej przyzwyczajać do takiej uprawy małe roślinki...do tego trafić z podlewaniem, zapewnić ruch powietrza powodujący szybkie przesychanie podłoża i powinno się udać.
Kamilko życzę powodzenia w uprawie wandusi oraz wspaniałych i częstych kwitnień.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Witaj Danusiu - jestem pod wielkim wrażeniem i zaszokowany jak przepieknie kwitną Twoje , uratowane przez Ciebie vandy ! Możesz byc z siebie Dumna ! . Te vandy Kupowałaś w klombie ? Kurczę byłem wczoraj w Rzeszowie.. , ale na chwile wieczorem i korki były straszne.. Tez bym spróbował .
|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Mam pytanie odnośnie uprawy w stanie zawieszonym:
Czy ktoś może ma zawieszone swoje Vandy na karniszu, nad parapetem pod którym jest działający kaloryfer?Jedną moją Vandę miałam zawieszoną na oknie na haku i dobrze się to sprawdzało w okresie letnim - odpowiada mi taki sposób uprawy, ale okno jest zachodnie i teraz przeniosłam na południowy parapet. Kupiłam nawet haki i miałam prosić M o wywiercenie dziurek, ale może da się na tym karniszu? Firankę mam króciutką (tak żeby kwiatków mi nie zasłaniała ), zasłonek nie mam, więc nic nie muszę przesuwać. Tylko, czy to wznoszące się ciepłe powietrze nie zaszkodzi?
Poradźcie.
Czy ktoś może ma zawieszone swoje Vandy na karniszu, nad parapetem pod którym jest działający kaloryfer?Jedną moją Vandę miałam zawieszoną na oknie na haku i dobrze się to sprawdzało w okresie letnim - odpowiada mi taki sposób uprawy, ale okno jest zachodnie i teraz przeniosłam na południowy parapet. Kupiłam nawet haki i miałam prosić M o wywiercenie dziurek, ale może da się na tym karniszu? Firankę mam króciutką (tak żeby kwiatków mi nie zasłaniała ), zasłonek nie mam, więc nic nie muszę przesuwać. Tylko, czy to wznoszące się ciepłe powietrze nie zaszkodzi?
Poradźcie.
- iwka2
- 500p
- Posty: 790
- Od: 1 mar 2009, o 15:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
gogi moje wisza na karniszu nad kaloryferem i maja sie dobrze,jedna kwitnie,druga wypuszcza ped,czesto daje mokry recznik na kaloryfer,zeby zwiekszyc wilgotnosc.
Pozdrawiam Iwona
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Tak jak napisała Iwka, powinno być jakieś źródło wilgoci i wtedy Vandy nie będą ,narzekały'
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Dziewczyny proszę, wejdźcie na mój wątek bo mam problem z Vandą, a nie chciałabym powtarzać postu
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Dzięki za wsparcie.
Jeszcze się zastanawiam nad tym karniszem, bo jak wczoraj przymierzałam wandzioszki to jakoś mi się nie komponowały z tą firanką - może zdejmę firankę (i tak tylko kurz się na niej zbiera) lub poproszę męża o zainstalowanie haczyków nad oknem.
Zwariować można z tymi kwiatami
Jeszcze się zastanawiam nad tym karniszem, bo jak wczoraj przymierzałam wandzioszki to jakoś mi się nie komponowały z tą firanką - może zdejmę firankę (i tak tylko kurz się na niej zbiera) lub poproszę męża o zainstalowanie haczyków nad oknem.
Zwariować można z tymi kwiatami
- renata75
- 1000p
- Posty: 1604
- Od: 5 kwie 2008, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Oj Gosiu masz rację zwariować można z tymi kwiatami, człowiek chodzi chucha dmucha i jednym kwiatkiem zakwitną, inni mają je w nosie, bo się na nich nie znają i kwitną jak szalone.
Pozdrawiam :P
Pozdrawiam :P
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Gosiu, firanka niepotrzebna ,jeżeli masz tyle zwieszonych kwiatów w oknie. Kurz dodatkowo zbiera się te na nich, zatykając powierzchnie do pobierania wilgoci i tlenu
I okno ładniej wygląda
I okno ładniej wygląda
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1035
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Życzę wszystkim szampańskiego Sylwestra,a w nadchodzącym roku duuużo zdrówka,duuużo miłości i samych radosnych chwil.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 27 paź 2009, o 23:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Ale ty masz wspaniałe wandy. To zdjęcie jak stoją na ogrodzie w szeregu jest powalające. Moje mi coś marnieją. Myślę że mają za mało światła.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Danusiu co słychać u Twoich Vand?Jak wyglądają po zimie?A może juz wyczuły wiosnę?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Danutka55
- 1000p
- Posty: 1035
- Od: 5 lut 2009, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lezajsk
Re: Wanda w podłożu i nie tylko
Grażynko...moje wandy przetrwały zimę bez uszczerbku.Ostatnio wyraźnie się ożywiły,co widać po korzeniach,które znowu rosną.Dzień jest już sporo dłuższy,jest więcej światła i one to wykorzystują.Ale na pędziki przyjdzie jeszcze poczekać.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.