Witam, mam dwie lilie azjatyckie. Jedna wygląda całkiem dobrze, ma piękne pąki, a druga jakby uschnięte. Pierwszy raz staram się wyhodować lilie, obie były wsadzone do ziemi w tym samym czasie i ta z "uschniętymi" pąkami rosła zdecydowanie wolniej, czy jest z nią wszystko ok? Będę wdzięczna za odpowiedź
Wydaje mi się, że lilia z pierwszego zdjęcia to lilia orientalna a nie azjatycka. Azjatka to ta druga Ale dlaczego pąki kwiatowe uschły, to nie mam pojęcia
Taką cebulę lilii Lawon wyciągnęłam dzisiaj z ziemii
To jej trzeci sezon u mnie, w poprzednich latach kwitła obficie.
Łuski wyglądają na zdrowe, w środku dziura i zniekształcony chyba stożek wzrostu.
Uda się uratować? W jaki sposób?
Baiano , pierwsza lilia na pewno jest lilią orientalną , jeśli Twój aparat nie zmienia kolorów to prawdopodobnie odmiany Casablanka . Natomiast druga była mocno niedozywiona w pierwszym stadium rozwoju , stąd nierównomierne ulistnienie i osłabienie , które mogło spowodować do spółki z nadmiarem wilgoci rozwój jakiejś choroby grzybowej . Ja spróbowałbym oprysku przeciwgrzybicznego i ograniczył podlewanie . W tym roku już nie zakwitnie , ale cebulkę powinno dać się uratować. Powodzenia
Basjak , cebulka jest tak uszkodzona , że najskuteczniejsze będzie jej podział i rozmnożenie , bo odzyskanie jej jest możliwe tak w trzydziestu procentach . Metoda jest dość popularna i opisałem ją w jednym ze swoich postów.
Również powodzenia
W mojej pięcioletniej przygodzie z liliami spotkałem się z takim przypadkiem po raz pierwszy :
Lilia Orientalna utworzyła cebulkę powietrzną w chłodni , w czasie przechowywania , pomimo kompletnego kwiatostanu i braku jakichkolwiek impulsów zewnętrznych
Czy ktoś z Państwa spotkał się już z podobnym zjawiskiem ??
Mam pytanie, czym nawozić lilie gdy są w gruncie.
Mam kilka lilii po poprzednim właścicielu i kilka własnoręcznie wsadzonych.
Czy lilie mogą być podsypane Azofoską, tak jak mieczyki?
Macie piękne lilie, z zazdrości, że możecie sobie poszaleć z sadzeniem różnorakiej roślinności to aż ściska tu i tam. Macie duże wspaniałe ogrody a ja malutkie poletko działkowe
mamciax2 pisze:....
Macie piękne lilie, z zazdrości, że możecie sobie poszaleć z sadzeniem różnorakiej roślinności to aż ściska tu i tam. Macie duże wspaniałe ogrody a ja malutkie poletko działkowe
Spokojnie .. na małym terenie tez mozna stworzyć coś ładnego - OK będzie mniejsze ale to nie znaczy, że gorsze Powinnaś widzieć te miniaturki ogródków tutaj w Holandii - a też potrafią cieszyć oko.
Nie przerażają Was te majowe deszcze ?? Bałem się, że lilie wykończy mi zima tymczasem zrobi to majowy deszcz. Nic tylko leje i leje, nic więcej. Na liliach już widać pierwsze oznaki szarej pleśni, różom też się oberwało. Nie przypominam sobie tak deszczowego maja.
Witam!
Pierwszy raz posadziłam lilie W sumie 8 lilijek. Wszystkie ładnie wypuściły łodygi i liście na odpowiednią wysokość, mają pąki, tylko jedna lilijka zanim urosła już zaczęła kwitnąć na łodydze ok 8 cm. Śmiesznie to wygląda i nie wiem o co jej do końca chodzi Jest to lilia Prato. Może ktoś mi wytłumaczy co z nią zrobić, bo wszyscy się z niej śmieją