W.o. Psach cz.8 (2009.09 - 2011.02)
- agaxkub
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3753
- Od: 3 paź 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Basia mój też ma schowane... nie zeszło wcale...
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
A naszemu kumplowi z łąki - Florkowi - kiedy skończył półtora roku takie schowane wycięto razem z tym na wierzchu. Teraz jest to najlepszy kolega Prota, ma się świetnie, wcale mu tych klejnotów nie brakuje
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Basiu trzymam kciuki, żeby usówanie mleczków przeszło szybko i bez problemów. I żeby jąderko się znalazło na swoim miejscu
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Długo nie zaglądałam, a tu kolejna smutna wiadomość Kinga, bardzo mi przykro, że straciłaś Herę
widzę nowe psie pyszczki a te już mi znane to śliczne wdzianka mają, o fryzurkach nie wspomnę
pozdrowienia dla wszystkich
a i zastanawia mnie to, że ten uratowany piesek ma aż tylu właścicieli
widzę nowe psie pyszczki a te już mi znane to śliczne wdzianka mają, o fryzurkach nie wspomnę
pozdrowienia dla wszystkich
a i zastanawia mnie to, że ten uratowany piesek ma aż tylu właścicieli
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Dziewczynki, nie tylko yorki mają problemy z nie wypadającymi na czas mleczakami - jest to częsta przypadłość małych ras.
Czytałam, że dzieje się tak, ponieważ pieski są karmione wysoko mineralizowanymi karmami i to one mają być przyczyna kłopotów z ząbkami.
Ja przeżyłam to z moim maltańczykiem, któremu do 8 miesiąca nie wypadły górne kiełki i razem z wetem podjęliśmy decyzje o ich usunięciu. Bałam się trochę zwłaszcza narkozy - to takie maleństwo - ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Teraz mam jeszcze półrocznego kundelka, który też ma jeszcze jednego kiełka, ale na razie czekamy.
Moja psiaki natomiast uwielbiają zimę i co chwila domagają się, żeby je wypuszczać na ogród. Biegają po śniegu, kopią w nim dziury i są całe szczęśliwe. Raz dziennie chodzimy też z nimi na dłuższe spacerki i nie ubieramy ich w ciepłe ubranka, bo oni są tak ruchliwi, że widać gołym okiem, że jest im cieplutko. W zeszłym roku, jak żył jeszcze mój stareńki Dyzio ubierałam go w cieplutkie ubranko, bo on ledwo już chodził i bardzo marzł.
Pozdrawiam wszystkie pieski i ich właścicieli.
Ptyś i Gutek też
Czytałam, że dzieje się tak, ponieważ pieski są karmione wysoko mineralizowanymi karmami i to one mają być przyczyna kłopotów z ząbkami.
Ja przeżyłam to z moim maltańczykiem, któremu do 8 miesiąca nie wypadły górne kiełki i razem z wetem podjęliśmy decyzje o ich usunięciu. Bałam się trochę zwłaszcza narkozy - to takie maleństwo - ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Teraz mam jeszcze półrocznego kundelka, który też ma jeszcze jednego kiełka, ale na razie czekamy.
Moja psiaki natomiast uwielbiają zimę i co chwila domagają się, żeby je wypuszczać na ogród. Biegają po śniegu, kopią w nim dziury i są całe szczęśliwe. Raz dziennie chodzimy też z nimi na dłuższe spacerki i nie ubieramy ich w ciepłe ubranka, bo oni są tak ruchliwi, że widać gołym okiem, że jest im cieplutko. W zeszłym roku, jak żył jeszcze mój stareńki Dyzio ubierałam go w cieplutkie ubranko, bo on ledwo już chodził i bardzo marzł.
Pozdrawiam wszystkie pieski i ich właścicieli.
Ptyś i Gutek też
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Witam serdecznie
* Basiu ten sam problem miałam i z Guciem mimo masowania nie zeszło , skończyło się wycięciem obu , kiedy miał prawie 2 lata .Naleweczka ma rację ,że piesek nic się nie zmienia po takim zabiegu .Bazylowi zeszło jak miał 5 mieś ,ale miał masowane .Nie wiem może takim małym pieskom jak Twój się nie masuje , musisz się dowiedzieć u weta
Pozdrowiamy
* Basiu ten sam problem miałam i z Guciem mimo masowania nie zeszło , skończyło się wycięciem obu , kiedy miał prawie 2 lata .Naleweczka ma rację ,że piesek nic się nie zmienia po takim zabiegu .Bazylowi zeszło jak miał 5 mieś ,ale miał masowane .Nie wiem może takim małym pieskom jak Twój się nie masuje , musisz się dowiedzieć u weta
Pozdrowiamy
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Dala śliczne psiaczki!
Jadziu jak się patrzy na taką foteczkę to nawet zima wydaje się fajna
Jadziu jak się patrzy na taką foteczkę to nawet zima wydaje się fajna
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Jadziu dlaczego miałabyś się narażać Przecież nie każdy musi lubić to samo Ja do zimy nic nie mam, tylko ona chyba mnie nie lubi, bo ciągle mnie zamrarza...
- tok76
- 100p
- Posty: 196
- Od: 18 paź 2008, o 07:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŻORY
- Kontakt:
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Witam po dłuugiej przerwie.Na początku chcę przypomnieć Wam Molly.Oto w miarę świeża fotka
Zdjęcie trochę niewyraźne,bo chwilę po fryzjerze (czyli po mnie ) A ! zapomniałam napisać!Od jakiegoś czasu jestem groomerem i zawodowo zajmuję się zwierzątkami.W końcu spełniło się moje marzenie...
Kinguś tak mi przykro z powodu Hery...Dopiero teraz się doczytałam...Ja kiedyś też to przeżyłam-musiałam uśpić mojego 16 letniego mieszańca (był ślepy i głuchy+inne dolegliwości).
Treissi przykro mi z powodu skradzionego psiaka...Maam nadzieję,że już wszystko ok i tyle o nim nie myślisz.
Zdjęcie trochę niewyraźne,bo chwilę po fryzjerze (czyli po mnie ) A ! zapomniałam napisać!Od jakiegoś czasu jestem groomerem i zawodowo zajmuję się zwierzątkami.W końcu spełniło się moje marzenie...
Kinguś tak mi przykro z powodu Hery...Dopiero teraz się doczytałam...Ja kiedyś też to przeżyłam-musiałam uśpić mojego 16 letniego mieszańca (był ślepy i głuchy+inne dolegliwości).
Treissi przykro mi z powodu skradzionego psiaka...Maam nadzieję,że już wszystko ok i tyle o nim nie myślisz.
Pozdrawiam, Gosia
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Gosiu Molly jest słodka Aż chce się ją tulić - wymiziaj ją proszę
Jeśli chodzi o skradzionego / zaginionego pieska to już tyle o nim nie myślę. Nowy malec pochłania cały mój czas. Ale oczywiście są takie chwile kiedy wspomnienia wracają i jest ciężko Niestety ostatnio mieliśmy ciężki okres i musieliśmy też uśpić dwa pieski Oba miały po 15 lat - jeden zachorował na białaczkę, a drugi został pogryziony przez bezdomne psy
Jeśli chodzi o skradzionego / zaginionego pieska to już tyle o nim nie myślę. Nowy malec pochłania cały mój czas. Ale oczywiście są takie chwile kiedy wspomnienia wracają i jest ciężko Niestety ostatnio mieliśmy ciężki okres i musieliśmy też uśpić dwa pieski Oba miały po 15 lat - jeden zachorował na białaczkę, a drugi został pogryziony przez bezdomne psy
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Gosiu-gratuluję spełnionego marzenia i ślicznej suni,bardzo fajnie ostrzyżona.Czy dla psów nada się zwykła maszynka do strzyżenia czy musi być groomerska?Aż mnie kusi,by wiosną poeksperymentować...
Re: W.o. Psach cz.8 (2009.09 - ...)
Ależ Molly jest śliczna Pięknie ją ostrzygłaś. Gratuluje zdobycia zawodu, grunt to robic to co się lubi.
A jak zdrówko Molly, pamiętam, że jak była mniejsza to troche chorowała i miała problemy z włosem?.
A jak zdrówko Molly, pamiętam, że jak była mniejsza to troche chorowała i miała problemy z włosem?.