Liliowce -Hemerocallis cz.9
-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
wow, u was już pąki
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4274
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Hmm... nie pamiętam dobrze, ale ja gdzieś tam mam pomarańczowego pełnego i nie wiem czy to nie ten.
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Mieciu ten chyba się zgadza.
Jest całkiem podobny.
Zobacz tutaj - http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/25499/
Jest całkiem podobny.
Zobacz tutaj - http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/25499/
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Hmmm....może i tak.
Ale też trzeba wziąć pod uwagę to, że to jego pierwsze kwitnienie i na dodatek w domu.
Może się więc okazać, że jest to całkiem coś innego, kiedy zakwitnie w gruncie.
A może on nie biały tylko morelowy ?
Dobrze byłoby zrobić zdjęcie przy normalnym oświetleniu, bo te chyba robione w domu.
Ale też trzeba wziąć pod uwagę to, że to jego pierwsze kwitnienie i na dodatek w domu.
Może się więc okazać, że jest to całkiem coś innego, kiedy zakwitnie w gruncie.
A może on nie biały tylko morelowy ?
Dobrze byłoby zrobić zdjęcie przy normalnym oświetleniu, bo te chyba robione w domu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mieciak49
- 1000p
- Posty: 1081
- Od: 13 paź 2010, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Poleciałam na balkon sprawdzić,rzeczywiście ma leciutko żółtą koroneczkę i rano był bardziej biały,zobaczymy póżniej jaki będzie w gruncie.Na balkonie mam pomarańczowo-złocistą zasłonę,może ona dawała taki odblask
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Fakt, zasłona może zmienić barwę białego kwiatu. Trzeba poczekać na jego kwiaty, gdy będzie rósł w gruncie, choć ta koronka nie daje mi spokoju, bo kolor jest względny, ale koronka, to już jakaś bardziej stała cecha, bez względu, czy coś kwitnie w warunkach sztucznych, czy w ogrodzie.
Z moich białych tylko Wedding Band i Arctic Snow, mają takie cieniutkie żółte koronki.
Z moich białych tylko Wedding Band i Arctic Snow, mają takie cieniutkie żółte koronki.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
I trafiłam na liliowce Szalenie miło pooglądać zanim jeszcze pojawią się te kwiaty . Śnieżko - ile mija czasu zanim pojawia się pierwsze kwiaty ? Moje pierwsze ( robione liliowce ) mają 3 rok czy zakwitną ?
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Dorotuu-witaj wśród liliowcomaniaków. Masz rację- przyjemnie jest pooglądać fotki kwitnących liliowców, zanim zobaczy się ponownie ich kwiaty na żywo.
Co do kwitnienia- to niektóre nowe liliowce-siewki własne- zaczynają kwitnienie już w drugim roku. Większość zakwita w trzecim roku, ale są i takie, które kwitną dopiero w 4 roku- to zależy od genów ale głównie od warunków egzystencji- nawożenia, wody no i od warunków klimatycznych. Na opóźnienie kwitnienia ma wpływ przesadzanie, przynajmniej tak zauważyłam u siebie.
Co do kwitnienia- to niektóre nowe liliowce-siewki własne- zaczynają kwitnienie już w drugim roku. Większość zakwita w trzecim roku, ale są i takie, które kwitną dopiero w 4 roku- to zależy od genów ale głównie od warunków egzystencji- nawożenia, wody no i od warunków klimatycznych. Na opóźnienie kwitnienia ma wpływ przesadzanie, przynajmniej tak zauważyłam u siebie.
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Dziękuję Śnieżko :)Moje starsze siewki mają 3 rok , Jedna siewka zakwitła w 2 roku - kwiat wyszedł niespecjalny ale za to własny Reszta jeszcze czeka ,Wtedy jeszcze miałam mały wybór w doborze ale z każdym rokiem mam coraz więcej , i tak mi mało :)I teraz wiem że nie powinnam przesadzać , dziękuje Ci za tą podpowiedź A mogę nawozić gnojówką pokrzywową ? Czy może lepsze są nawozy syntetyczne ? I ile razy na sezon można nawozić takie siewki roczne i dwuletnie ? Pozdrowionka
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9
Witam
Już od jakiegoś czasu śledze wątek liliowcowy,macie cudne liliowce
Ja dopiero w tym roku kupiłam pare sztuk u Anitki i Emila.Dzisiaj byłam na ogródku i niepokoją mnie liście
Czy możecie mi napisać co się dzieje z moimi liliowcami
Już od jakiegoś czasu śledze wątek liliowcowy,macie cudne liliowce
Ja dopiero w tym roku kupiłam pare sztuk u Anitki i Emila.Dzisiaj byłam na ogródku i niepokoją mnie liście
Czy możecie mi napisać co się dzieje z moimi liliowcami
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata