Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ja tez jestem zadowolona z Kraka, nawet na przerosniętej rozsadzie wysadzonej niedawno jest już dużo malusich ogóreczków
Powiedziałabym pa pa Oktopusowi, wcale się u mnie nie sprawdził, gdyby nie to. że, zachęcona opiniami Forumków, kupiłam 2 torebki po 9 zeta na przyszły sezon
Pozdrawiam
Powiedziałabym pa pa Oktopusowi, wcale się u mnie nie sprawdził, gdyby nie to. że, zachęcona opiniami Forumków, kupiłam 2 torebki po 9 zeta na przyszły sezon
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
No cóż u mnie w okolicy z roku na rok jest "zaraza' czyli mączniak. Czasem przychodzi szybciej, czasem później i tyle. Dwie grządki ogórków w cieniu radzą sobie lepiej. Ale nie mam ogromnych zbiorów z nich. Za rok oberwę do 5 węzła i zobaczymy.
ABan u mnie mają zraszanie codziennie po kilka razy od deszczu ostatnio. Te pod drzewem są w o wiele lepszym stanie (deszcz pada na drzewo i jeśli jest przelotny to te pod nim są suche).
ABan u mnie mają zraszanie codziennie po kilka razy od deszczu ostatnio. Te pod drzewem są w o wiele lepszym stanie (deszcz pada na drzewo i jeśli jest przelotny to te pod nim są suche).
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 1 wrz 2013, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
U mnie ogórki nie są podlewane (zreszta jak reszta warzyw),mają mokro i krak jako jedyny jest zdrowy.
forumowicz u mnie z roku na rok zawsze brakuje słoików Fajną opcją jest podpytanie się np w pizzerii, czy nie zostają im słoiki od zapraw, które kupują - ja tak część sobie załatwiłam i są świetne właśnie na ogórki kiszone - 1,7 l i 2,5 l
forumowicz u mnie z roku na rok zawsze brakuje słoików Fajną opcją jest podpytanie się np w pizzerii, czy nie zostają im słoiki od zapraw, które kupują - ja tak część sobie załatwiłam i są świetne właśnie na ogórki kiszone - 1,7 l i 2,5 l
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Sory, ale jak mają mokro, to rzeczywiście nie warto ich podlewać.
Chciałbym dodać, że ogórki o zwiększonej odporności również łąpią mączniaka, tylko ok 3 tygodni później niż te o niskiej odporności, więc mączniak na Kraku nie jest czymś niemożliwym, czego zresztą doświadczam osobiście.
Chciałbym dodać, że ogórki o zwiększonej odporności również łąpią mączniaka, tylko ok 3 tygodni później niż te o niskiej odporności, więc mączniak na Kraku nie jest czymś niemożliwym, czego zresztą doświadczam osobiście.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Rybka
Najwazniejsze to zachować odpowiedni balans, na początku obrywałaś zawiązki, żeby wspomóc wzrost wegetatywny, a teraz musisz obrywać liście i pędy, żeby wspomóc wzrost generatywny, czyli wszystkie liście , które miały albo powinny mieć owoce a nie miały, trzeba zerwać. To tak na oko oznacza, że jakieś trzy czwarte lisci powinnaś natychmiast zerwać i potem dalej tak prowadzić , zerwany owoc-zerwany liść, boczne pędy za trzecim zawiązkiem obcinasz i cała roślina na jeden pęd główny, generalna zasada jeden owoc -jeden liść.
-- 11 sie 2014, o 21:25 --
A ta odmiana panandra, to nowość, promowana przez firmę, nie znam jej ale z tej firmy to mogę ci polecić pasalimo, sprawdzona, ma bardzo dużo bocznych pędów, nad którymi trzeba zapanować , ale jak ci się to uda to spore zbiory, wyłącznie pod folię albo szkło.
Najwazniejsze to zachować odpowiedni balans, na początku obrywałaś zawiązki, żeby wspomóc wzrost wegetatywny, a teraz musisz obrywać liście i pędy, żeby wspomóc wzrost generatywny, czyli wszystkie liście , które miały albo powinny mieć owoce a nie miały, trzeba zerwać. To tak na oko oznacza, że jakieś trzy czwarte lisci powinnaś natychmiast zerwać i potem dalej tak prowadzić , zerwany owoc-zerwany liść, boczne pędy za trzecim zawiązkiem obcinasz i cała roślina na jeden pęd główny, generalna zasada jeden owoc -jeden liść.
-- 11 sie 2014, o 21:25 --
A ta odmiana panandra, to nowość, promowana przez firmę, nie znam jej ale z tej firmy to mogę ci polecić pasalimo, sprawdzona, ma bardzo dużo bocznych pędów, nad którymi trzeba zapanować , ale jak ci się to uda to spore zbiory, wyłącznie pod folię albo szkło.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Czyli jednak ogórki też mogą wpaść w tryb wegetatywny
Dziękuję, zaraz idę je ogolić.
Tylko czy one będą chciały rosnąć do dołu, bo do sufitu już dawno dorosły...
Po drugiej stronie szklarni mam atomica. Ten wiąże normalnie chociaż na początku miał dużo męskich zawiązków to teraz ma już same damskie i widać, że z niego plon będzie przyzwoity.
Czy jego też golić?
Dziękuję, zaraz idę je ogolić.
Tylko czy one będą chciały rosnąć do dołu, bo do sufitu już dawno dorosły...
Po drugiej stronie szklarni mam atomica. Ten wiąże normalnie chociaż na początku miał dużo męskich zawiązków to teraz ma już same damskie i widać, że z niego plon będzie przyzwoity.
Czy jego też golić?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Witam ponownie,
Bardzo prosze o info co znaczy "oberwac do 5 wezla"?
Dziekuje
M
Bardzo prosze o info co znaczy "oberwac do 5 wezla"?
Dziekuje
M
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5140
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Do piątego liścia od dołu, tj. do jakieś 40 cm wysokości.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Może tutaj poczytaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=55674
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
ok Dzięki ale nadal chyba nie rozumiem (sorry). Mam obciac ped glowny na wysokosci ok. 40 cm i pozwolic tylko pedom bocznym rosnac? Dobrze rozumiem. Sorki ze sie tak pytam jak idiot ale to moj pierwszy sezon ogorkowy i dopiero sie wszystkiego ucze.
Dziekuje i pozdrawim
M.
ps. moje ogorki maja juz wysokosc ok 2.5m . Nadal moge je obciac czy juz je zostawic?
Dziekuje i pozdrawim
M.
ps. moje ogorki maja juz wysokosc ok 2.5m . Nadal moge je obciac czy juz je zostawic?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Tzn oberwać liście i kwiatki z głównego pędu, ale ja się w to nie bawię, nie mam czasu.
Magduś, podzielę się z Tobą bo mam po 2 opakowania nasion ogórków ANDRUS i AVATAR, mam też w torebce kilkadziesiąt nasionek PICCOLO (przywiezione z Włoch kilka lat temu)- wszystko to ogórki do konserwowania i kwaszenia, sałatkowych nie mam. Andrusa uprawiałam w poprzednich latach, nie narzekałam , natomiast AVATAR to zakup tegoroczny jeszcze nie wypróbowany. Może ktoś z forum go uprawiał i ma jakąś o nim opinię? Piccolo uprawiałam jeszcze w Polsce, posadzony z dala od innych ogórków- o dziwo, nie pryskany, dłuuugo owocował. O CEZARa i Kraka poproś teściową, to Ci podeśle w pakiecie. aha, musisz jej powiedzieć by do wysyłki tak zwinęłą torebeczki i ścisnęła gumką by przy poruszaniu kopertą (bąbelkową) nie było ich słychać. U nas poczta nie przyjmie jak coś tam rzegocze, bo nasion wysyłać do USA nie wolno. Siostra to mi wsadza w dużą kopertę włókninę ( np 5 x 3.2 m) i w to pakuje nasiona ściśnięte 2 gumkami (recepturkami). Resztę napiszę na pw.
Magduś, podzielę się z Tobą bo mam po 2 opakowania nasion ogórków ANDRUS i AVATAR, mam też w torebce kilkadziesiąt nasionek PICCOLO (przywiezione z Włoch kilka lat temu)- wszystko to ogórki do konserwowania i kwaszenia, sałatkowych nie mam. Andrusa uprawiałam w poprzednich latach, nie narzekałam , natomiast AVATAR to zakup tegoroczny jeszcze nie wypróbowany. Może ktoś z forum go uprawiał i ma jakąś o nim opinię? Piccolo uprawiałam jeszcze w Polsce, posadzony z dala od innych ogórków- o dziwo, nie pryskany, dłuuugo owocował. O CEZARa i Kraka poproś teściową, to Ci podeśle w pakiecie. aha, musisz jej powiedzieć by do wysyłki tak zwinęłą torebeczki i ścisnęła gumką by przy poruszaniu kopertą (bąbelkową) nie było ich słychać. U nas poczta nie przyjmie jak coś tam rzegocze, bo nasion wysyłać do USA nie wolno. Siostra to mi wsadza w dużą kopertę włókninę ( np 5 x 3.2 m) i w to pakuje nasiona ściśnięte 2 gumkami (recepturkami). Resztę napiszę na pw.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Cezar, wysiany 14,07 owocuje w najlepsze. Owoce kształtne, typowe kwaszeniaki i do konserwowania. Zabezpieczyłam je włókniną od zewnętrznej strony przed sarnami.
Nędzne resztki Lidera z siewu kwietniowego, nie powiem -nawet plenny, typowy kwaszeniak. Sarny się nieco posiliły, oczywiscie tyle ile dosięgnęły, poobgryzały parę wierzchołków i mnóstwo lisci, obraz nędzy i rozpaczy, zła jestem sama na siebie, bo mogłam to przewidzieć!
Nędzne resztki Lidera z siewu kwietniowego, nie powiem -nawet plenny, typowy kwaszeniak. Sarny się nieco posiliły, oczywiscie tyle ile dosięgnęły, poobgryzały parę wierzchołków i mnóstwo lisci, obraz nędzy i rozpaczy, zła jestem sama na siebie, bo mogłam to przewidzieć!
Pozdrawiam! Gienia.