Czosnek zimowy cz.2
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Czosnek zimowy cz.2
jarson my tu o tym wiemy,forumowicz,ja i wielu innych
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Jeżeli czosnek był ukorzeniony przed zimą to nie powinien w zimie przemarznąć.Raz czosnek wyrósł mi przed zimą około 8-10cm szczypior. W zimie szczypior przemarzł ale nie sam środek, więc wiosną wszystko wyrosło z zalążka i były normalne główki. Może być sprawa gleby: ja mam ciężką glinę i czosnków nawet głęboko nie sadzę(1-1,5 cm pod ziemią) ale na piaskach czosnek sadzą dużo głębiej.Marzenka79 pisze:Suzana napisała: Marzenka79 napisał(a):
Wczoraj byłam na działce-mój czosnek też niestety troszkę wystawił zielone uszy...
Nic mu nie będzie.
No własnie nie byłabym taka pewna-w zeszłym roku było tak samo i co? Wszystko zmarzło...
Jeżeli niepokoi Cię to, to przykryj go lekko gałązkami iglastymi.
Zimę zapowiadają lekką, luty, marzec, kwiecień mają być cieplejsze niż zazwyczaj. Takie wyczytałam prognozy. Jak na razie zima jest bardzo ciepła i nietypowa.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Czosnek zimowy cz.2
Suzana... ja czosnek uprawiam na działce od 20 lat...wiem jakie są zimy i wiem co mu szkodzi-jestem ogrodnikiem,przy takiej zimie jak ta-historia może się powtórzyć i tu okrycie gałązkami nic nie pomoże.A prognozami na zimę to ja się już nie podniecam-za dużo zim przeżyłam żeby w styczniu uwierzyć iż zima będzie lekka...
Re: Czosnek zimowy cz.2
To jest prawda ale pod dwoma warunkami.jode22 pisze:W przypadku czosnku, to czy będzie śnieg, czy nie, nie ma chyba znaczenia.
Posadzony czosnek musi się zdążyć ukorzenić ale nie wypuścić z ziemi szczypioru.
- jarson64
- 500p
- Posty: 553
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Czosnek zimowy cz.2
ale nie wszyscy, moja wypowiedź skierowana była do jode22Marzenka79 pisze:jarson my tu o tym wiemy,forumowicz,ja i wielu innych
Jolu miałaś po prostu szczęście, wiele upraw wymarzło tamtej zimy. Twój czosnek był na pewno dobrze ukorzeniony, a nie zdążył wykiełkować.jode22 pisze:W przypadku czosnku, to czy będzie śnieg, czy nie, nie ma chyba znaczenia. Ja nigdy nie przykrywam grządki z czosnkiem
forumowicz mnie uprzedził
Re: Czosnek zimowy cz.2
Rok temu podobnie było ciepły styczeń a potem przycisło 3 tygodnie mrozów po -30. Tak więc nie mówmy że ta zima jest nietypowa. Mi również nigdy czosnek nie wymarzł a nigdy nie okrywałem uważam to za najodporniejsze na mróz warzywo.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Czosnek zimowy cz.2
Adrian bardzo mądry tekst : ""Ogrodnictwo uczy cierpliwości i pokory"
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Czosnek zimowy cz.2
Tak zrobiłam w zeszłym roku, ponieważ czosnek dotarł do mnie dopiero w styczniu.jaroufo pisze:Nie zdązyłem posadzić jesienią czosku...W mojej branży maskara i za dużo na głowie było...
Czy mogę posadzić w doniczki czosnek i potem, wiosną przesadzić w docelowe miejsce ??
Jak tak to kiedy najlepiej to uczynić ??
Każdy ząbek wsadziłam do osobnego kubka i wyniosłam do zimnej piwnicy.
Wiosną jak tylko ziemia odmarzła wysadziłam. Może i głowki nie były olbrzymie, ale ja i tak byłam zadowolona
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Luka85
- 100p
- Posty: 134
- Od: 8 lip 2012, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubuskie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja w tamtym roku sadziłem czosnek ozimy Harnaś zszedł mi na początku stycznia a potem gdy przyszły mrozy a nawet warstewki śniegu nie było wymarzł doszczętnie. Tak samo miała się sprawa z sałatą zimową wegetacja ruszyła w grudniu a potem mróz ja ściął. W tym roku czosnek na razie ,,siedzi'' pod ziemią a na szczęście ma się ochłodzić.
Łukasz
Łukasz
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
-
- 50p
- Posty: 96
- Od: 12 paź 2012, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Słomniki
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Tak przyglądam się dyskusji i nasuwa mi się kilka refleksji;
Po pierwsze - czosnek ozimy nie powinien wypuścić szczypiora przed wiosną. Jeżeli tak się stało, to albo za wcześnie posadzony, albo za płytko. Inną kwestią są wyższe temperatury i brak mrozu. Czosnek przed mrozami powinien się ukorzenić. No ale jeśli się ukorzeni przyjdzie mróz, a po mrozie kilka tygodni wyższych temperatur i nie daj Boże brak śniegu to niestety szczypior wyjdzie. A wtedy pozostaje zaciskanie kciuków, żeby zbyt dużych mrozów nie było... To już jest loteria. Przyjdzie -15 -20 czosnek trafi szlag.
Po drugie - nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że warstwa śniegu nic nie wnosi. Wręcz przeciwnie, stanowi izolację przed mrozem. Przykład zeszłoroczny. Czosnek zasadzony w środku pola, dalej od miedzy, gdzie nie było śniegu był o wiele mniejszy od tego, który rósł sobie przykryty warstwą śniegu.
Po trzecie - Jak nie zasadzony w listopadzie, to teraz nie ma co kombinować. Nakład pracy będzie niewspółmierny do efektów. Sugeruję zasadzenie jarusa na wiosnę. Bardzo wdzięczna odmiana, mniej pracochłonna, dłużej można magazynować. Rewelacyjna do spożywki.
Po pierwsze - czosnek ozimy nie powinien wypuścić szczypiora przed wiosną. Jeżeli tak się stało, to albo za wcześnie posadzony, albo za płytko. Inną kwestią są wyższe temperatury i brak mrozu. Czosnek przed mrozami powinien się ukorzenić. No ale jeśli się ukorzeni przyjdzie mróz, a po mrozie kilka tygodni wyższych temperatur i nie daj Boże brak śniegu to niestety szczypior wyjdzie. A wtedy pozostaje zaciskanie kciuków, żeby zbyt dużych mrozów nie było... To już jest loteria. Przyjdzie -15 -20 czosnek trafi szlag.
Po drugie - nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że warstwa śniegu nic nie wnosi. Wręcz przeciwnie, stanowi izolację przed mrozem. Przykład zeszłoroczny. Czosnek zasadzony w środku pola, dalej od miedzy, gdzie nie było śniegu był o wiele mniejszy od tego, który rósł sobie przykryty warstwą śniegu.
Po trzecie - Jak nie zasadzony w listopadzie, to teraz nie ma co kombinować. Nakład pracy będzie niewspółmierny do efektów. Sugeruję zasadzenie jarusa na wiosnę. Bardzo wdzięczna odmiana, mniej pracochłonna, dłużej można magazynować. Rewelacyjna do spożywki.
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Czosnek zimowy cz.2
Soprano-piszesz,że czosnek nie powinien wypuścić szczypioru przed wiosną-nie masz racji pisząc że jest to wina zbyt płytkiego sadzenia-zawsze sadzę tak samo i zbyt wczesnego--sadziłam w listopadzie!!!Jak ma wypuścić to wypuszcza i tu śrubokręt nie pomoże
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2476
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Z tym że różnie to bywa z terminem nadejścia zimy. Jednego roku mróz łapie (może nie "siarczysty") od końca listopada, a innego jeszcze początki stycznia są względnie ciepłe i stąd różnica jak mniemam.Marzenka79 pisze:Soprano-piszesz,że czosnek nie powinien wypuścić szczypioru przed wiosną-nie masz racji pisząc że jest to wina zbyt płytkiego sadzenia-zawsze sadzę tak samo i zbyt wczesnego--sadziłam w listopadzie!!!Jak ma wypuścić to wypuszcza i tu śrubokręt nie pomoże
Raz połowa listopada to trochę wcześnie, a raz już ziemia zmarznięta...
Pozdrawiam, Jacek
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Czosnek zimowy cz.2
Jacek z tym,że różnie bywa z terminem nadjeścia zimy to ja akurat wiem-od lat mi to spędza sen z powiek...