Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu ,u Ciebie już kwitną róże a ja czekam jeszcze na główne kwitnienie.Iryski też pięknie zakwitły.W tym roku u mnie kwitną bardzo słabo,podejrzewam że też mróz im w tym dopomógł.Nie wypadły ale kwitków jest bardzo mało.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
ALU róże dopiero zaczynają i ja też czekam na parę krzaczków tych specjalnych .Jestem ciekawa kwiatów mchówki Nuits de Jung .Wczoraj wykopałam jedną z wiosennych nasadzeń od Sipa ,gdyż wciąż nie dawała znaku życia . Po wykopaniu okazało sie ,że ma dopiero 1 milimetrowy korzonek .Posadzilam ją w bardziej słoneczne miejsce może teraz szybciej odbije .U mnie dużo irysów zmarzło wczoraj to wszystko wykopałam zgnilizna
GOSIU polecam sie na przyszłość
GRAŻYNKO u mnie róże mają sie dobrze ,ale nie wszystkie .No cóż trzeba im trochę przegadać do rozumu ,że lato jest krótkie
IRENKO też mam taką nadzieję ,że teraz nic nie stoi nam na przeszkodzie
MAJKA mam dużo tych gożdzików mnożą sie na potęgę i nie wymarzają co ważne .Różyczki poczekały ,bo pogoda im w tym pomogła a ja się martwiłam ,że nie zobaczę 1 kwiatu
TOSIA no tak u Ciebie miejsca w bród a u mnie trzeba poczekać ,zeby co innego przekwitło ,żeby moją posadzić .Wywalę wiesiołków ,bo mam ich wszędzie multum ,ale żal ,bo je uwielbiam jak kwitną
JAGÓDKO dzięki za nazwę iryska .Wieczornika posadziłam w niefortunnym miejscu i trochę przeszkadza róży .Będzie musiał iść w poprzednie miejsce ,albo przy piwoniach lekarskich go posadzę ,bo kwitną w tym samym czasie .Będą tworzyły fajną parę
Trochę fotek z podróży i z lotu ptaka .Ciekawe czy ktoś zgadnie co to za drzewa rosna w formie grzybów.Budynek w którym odbywają sie Corridy w Madrycie ,pomnik walczącego z wiatrakami Don Kichota ze swym wiernym giermkiem .Teraz pędzę na ogródek ,bo roślinki są spragnione
GOSIU polecam sie na przyszłość
GRAŻYNKO u mnie róże mają sie dobrze ,ale nie wszystkie .No cóż trzeba im trochę przegadać do rozumu ,że lato jest krótkie
IRENKO też mam taką nadzieję ,że teraz nic nie stoi nam na przeszkodzie
MAJKA mam dużo tych gożdzików mnożą sie na potęgę i nie wymarzają co ważne .Różyczki poczekały ,bo pogoda im w tym pomogła a ja się martwiłam ,że nie zobaczę 1 kwiatu
TOSIA no tak u Ciebie miejsca w bród a u mnie trzeba poczekać ,zeby co innego przekwitło ,żeby moją posadzić .Wywalę wiesiołków ,bo mam ich wszędzie multum ,ale żal ,bo je uwielbiam jak kwitną
JAGÓDKO dzięki za nazwę iryska .Wieczornika posadziłam w niefortunnym miejscu i trochę przeszkadza róży .Będzie musiał iść w poprzednie miejsce ,albo przy piwoniach lekarskich go posadzę ,bo kwitną w tym samym czasie .Będą tworzyły fajną parę
Trochę fotek z podróży i z lotu ptaka .Ciekawe czy ktoś zgadnie co to za drzewa rosna w formie grzybów.Budynek w którym odbywają sie Corridy w Madrycie ,pomnik walczącego z wiatrakami Don Kichota ze swym wiernym giermkiem .Teraz pędzę na ogródek ,bo roślinki są spragnione
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Ale piękne widoki , szczególnie drzewka formowane i widok z samolotu na góry
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Witaj Piotrze te drzewa nie są formowane, one tak po prostu sobie rosną .Widoki z samolotu są piękne masz rację
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Nie mam pojęcia co to za drzewka.
Ale widok z samolotu - bomba.
Ale widok z samolotu - bomba.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
To ciekawe.
Wyglądają jak Bonzai, szkoda że u nas takie nie rosną.
Wycieczkę miałaś super.
Wyglądają jak Bonzai, szkoda że u nas takie nie rosną.
Wycieczkę miałaś super.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Aleś się na zwiedzała, mam nadzieję, że odpoczęłaś i nabrałaś tam sił. U mnie kwitną te dwie różyczki które kupiłam w Pisarzowicach, a reszta się szykuje. Kwitnie też piwonia Skarlet O'Hara - jaka ona jest piękna
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Zachwycający ten budynek, którego elewacja jest wyłożona zielonkawą mozaiką.
Hiszpania jest tak w ogóle gdzieś tam w planach
Hiszpania jest tak w ogóle gdzieś tam w planach
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
JaDziu,co ty robisz,że gożdziki ci się rozsiewają?Moje nie dość,że marzną to te,które zostały,w tej chwili sztuk 1 ,to mizerota.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Wycieczkę miałaś wspaniałą i te widoki
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12972
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu ale przepiękne widoki i niezapomniane przeżycia na pewno, wycieczka życia, tylko zazdrościć, u mnie ma paczek spory "gozdzikowa" reszta to jeszcze paczkuje ale w przeciwieństwie do twoich to jeszcze śpiochy, pozdrawiam
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9776
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-przepiękna wycieczka,będzie co wspominać na długo!