Ogródek Gosi cz.11
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16202
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu, czytam o tym kulkowaniu róż. Dla mnie to jakaś nowość, absolutnie nie słyszałam o czymś takim.
U mnie tak jak u ciebie angielki nie zakwitły powtórnie jesienią. W zeszłym roku jesienne kwitnienia miałam równie ładne jak letnie. Nie wiem, na czym to polega.
U mnie tak jak u ciebie angielki nie zakwitły powtórnie jesienią. W zeszłym roku jesienne kwitnienia miałam równie ładne jak letnie. Nie wiem, na czym to polega.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu, piękne nowe zdjęcia jesieni,zobaczysz czy się ukorzeni bo jest trochę późno ja te gałązki odrywam przy samej ziemi takie z piętką,pozdrawiam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz.11
No jesień Jeszcze niby wszystko kwitnie, ale zaczynamy już myśleć o przeróbkach, przesadzamy i ogólnie kombinujemy, czym zająć się wiosną
- Magda30
- 500p
- Posty: 537
- Od: 10 sie 2013, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie plockie
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu i mi twoje wrzosy wpadly w oko ja mam 3 zobaczymy czy przezyja
- Magda30
- 500p
- Posty: 537
- Od: 10 sie 2013, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie plockie
Re: Ogródek Gosi cz.11
Musze napisac schody super gratuluje pomyslu
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu,co to jest takie białe obficie kwitnące przy różach.Daje piękne rozjaśnienie rabat o tej porze.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz.11
U mnie w tym roku słabo kwitną marcinki , do tego część przesadzałam , jeden z nowych odmian ma mączniaka.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi cz.11
Witaj Gosiu
Marcinki mają swój koronny czas,ale i róze im nie ustępują,,, kwitną i nic sobie nie robią,że to już jesień
Marcinki mają swój koronny czas,ale i róze im nie ustępują,,, kwitną i nic sobie nie robią,że to już jesień
Re: Ogródek Gosi cz.11
Czy marcinki mogą być też białe? Moja babcia posadziła, ale ja mam wątpliwości czy to są marcinki. Mają mniej płatków.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu ładna rabata wrzosowa, one są niby łatwe w uprawie, ale krótkowieczne.
Po 9-ciu latach musiałam zlikwidować z powodu szarej pleśni, gdyż rozrosły się bardzo i nie obsychały po deszczu.
Wydawało mi się, że dokładnie wykopałam,żeby w tym miejscu posadzić azalie, a one na drugi rok od nowa z resztek korzonków zaczęły wyrastać.
Róża Candelight przecudna, ostatnio podobają mi się pomarańczowe róże.
Po 9-ciu latach musiałam zlikwidować z powodu szarej pleśni, gdyż rozrosły się bardzo i nie obsychały po deszczu.
Wydawało mi się, że dokładnie wykopałam,żeby w tym miejscu posadzić azalie, a one na drugi rok od nowa z resztek korzonków zaczęły wyrastać.
Róża Candelight przecudna, ostatnio podobają mi się pomarańczowe róże.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Ogródek Gosi cz.11
Gosiu obejrzałam kilka pierwszych i ostatnich stron i jestem pod ogromnym wrażeniem. Piękny ogród, kolorowy, podziwiam stworzyłaś cudowne miejsce. Pozwolisz, że pospaceruje jeszcze po Twoim ogrodeczku
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25185
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.11
Aniu, w ogóle History bardzo mi się podoba. Niestety te deszcze nie pozwoliły się jej otworzyć.Ale ma następne pąki, na które liczę.
Wandziu, ja dopiero na forum poznałam to określenie, ale nigdy osobiście nie wdziałam takiej kulkowanej róży.
Jeśli chodzi o kwitnienie, to może angielki potrzebują więcej wody w okresie przygotowywania się do drugiego kwitnienia?
U mnie jej nie miały.
Martuś, chyba nie oberwałam z piętką. Teraz już wiem. Wiosną spróbuje jeszcze raz.
Ewuś, jesień i ja znowu zaczynam marudzić, że nic mi się nie podoba. Za gęsto, za gęsto. Czy ja kiedykolwiek będę potrafiła sadzić w odpowiedniej odległości?
Magduś, im wrzosów więcej, tym lepiej się czują, bo stwarzają sobie odpowiednie środowisko. U mnie mają bardzo trudne warunki, więc nie można się nimi sugerować.
Małgosiu, to smagliczka. Roślina jednoroczna. Na pewno można ją dostać u Ciebie na runekczku. Jak ją raz posadzisz będziesz ją już miała.
Geniu, u mnie wysoki Marcienk ma mączniaka. Ale też mają go bezberysy i złapała azalia wielkokwiatowa.
Aniu, u mnie róże słabo powtarzają. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, że wyjątkowo długo kwitły za pierwszym razem i nie miały siły na powtórzenie kwitnienia.
Teresko, wrzosy raczej nie są łatwe w uprawie. Muszą mieć odpwiednie warunki. Ja tam się nie obrażę jak za jakiś czas będę musiała dokupić nowe. Ja już tylko mogę kupować wtedy jak coś wypadnie, a że uwielbiam roslinne zakupy to co jakiś czas mogę wydać kasę
Aniu, miło mi, że odwiedziłaś mój zakatek. Ja jestem pod wrażeniem po obejrzeniu Twojego
Jadziu, jak miło, że mnie odwiedzasz
A teraz pokażę Wam nad czym dzisiaj popracowałam. I znowu powinnam się popukac w głowę, bo oczywiście posadziałam za dużo roślin. A miałam już sadzić z głową
Najpierw nowe nabytki, oczywiście bez nazwy
Dostałam też od Majutka goździki i jakąś nieznaną roślinkę musze się dopytać
I teraz ogólnie
Wandziu, ja dopiero na forum poznałam to określenie, ale nigdy osobiście nie wdziałam takiej kulkowanej róży.
Jeśli chodzi o kwitnienie, to może angielki potrzebują więcej wody w okresie przygotowywania się do drugiego kwitnienia?
U mnie jej nie miały.
Martuś, chyba nie oberwałam z piętką. Teraz już wiem. Wiosną spróbuje jeszcze raz.
Ewuś, jesień i ja znowu zaczynam marudzić, że nic mi się nie podoba. Za gęsto, za gęsto. Czy ja kiedykolwiek będę potrafiła sadzić w odpowiedniej odległości?
Magduś, im wrzosów więcej, tym lepiej się czują, bo stwarzają sobie odpowiednie środowisko. U mnie mają bardzo trudne warunki, więc nie można się nimi sugerować.
Małgosiu, to smagliczka. Roślina jednoroczna. Na pewno można ją dostać u Ciebie na runekczku. Jak ją raz posadzisz będziesz ją już miała.
Geniu, u mnie wysoki Marcienk ma mączniaka. Ale też mają go bezberysy i złapała azalia wielkokwiatowa.
Aniu, u mnie róże słabo powtarzają. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, że wyjątkowo długo kwitły za pierwszym razem i nie miały siły na powtórzenie kwitnienia.
Teresko, wrzosy raczej nie są łatwe w uprawie. Muszą mieć odpwiednie warunki. Ja tam się nie obrażę jak za jakiś czas będę musiała dokupić nowe. Ja już tylko mogę kupować wtedy jak coś wypadnie, a że uwielbiam roslinne zakupy to co jakiś czas mogę wydać kasę
Aniu, miło mi, że odwiedziłaś mój zakatek. Ja jestem pod wrażeniem po obejrzeniu Twojego
Jadziu, jak miło, że mnie odwiedzasz
A teraz pokażę Wam nad czym dzisiaj popracowałam. I znowu powinnam się popukac w głowę, bo oczywiście posadziałam za dużo roślin. A miałam już sadzić z głową
Najpierw nowe nabytki, oczywiście bez nazwy
Dostałam też od Majutka goździki i jakąś nieznaną roślinkę musze się dopytać
I teraz ogólnie