Grubosz (Crasula)
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Grubosz - Crassula cz.3
To może być Crassula ovata ;) Widać, że to już wiekowe drzewko - jak długo je masz? Myślałaś może o przycięciu niektórych gałązek?
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Jest u mnie od 3 lat. A wcześniej to nie wiem. Nigdy nie przycinałam tych gałązek, nawet nie wiem w których miejscach było by najlepiej dla rośliny. Może coś mi poradzisz?
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Zanim roślinę poprzycinasz, to pomyśl najpierw o powycinaniu całych gałązek. Być może to wystarczy, a cięcie korygujące, jak najbardziej delikatne zostaw na później.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
crassula blue waves
Hejka mam 3 crassuli blue waves , i jeden rosnie super stoi na oknie wschodnim jak dwa pozostałe , i problem jest w tym że te dwa mają liścię zwiędnięte nie wiem dlaczego podlewam raz na tydzień , wypuszcza nowe listki które niedlugo potem znowu więdną jak im pomóc ???? zadużo podlewam czy nie powinnam podlewać mają ziemię do kaktusów z dodatkiem piasku i perlitu z wermikulitem
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Chyba podlewaczkę musisz odstawić.
Moja od jesieni do kwietnia była podlana ciut- ciut tylko dwa razy i ma się dobrze
Moja od jesieni do kwietnia była podlana ciut- ciut tylko dwa razy i ma się dobrze
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Aha noto dobrze robiłam a mój mąż ciagle gada że mają zasucho i je podlewa a później ja hehe
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19127
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Przy uprawie sukulentów należy wziąć pod uwagę jedną z istotnych ich cech, tj. magazynowania w sobie wody. Dlatego brak wody, lub rzadkie podlewanie im nie szkodzi. Kiedy już naprawdę sukulent potrzebuje podlania, to zwykle wtedy, kiedy pędy, czy też liście mocno się pomarszczą. Tylko, że to jest skrajna sytuacja. W każdym razie sukulenty podlewa się inaczej, niż inne rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Złamana cristata
żeby tak samo nie zakładać nowego tematu grubosz hobbit mi się złamał chciałam doniczkę przenieść w inne miejsce i mi się złamał grubosz . wsadziłam go do ziemi , przyjmie się
Pozdrawiam Anna
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Aniu, ja do tej pory nie miałam żadnych problemów z ukorzenianiem gruboszy - wszystkie dość szybko wypuszczały mi nowe korzenie w zupełnie suchym podłożu.
Co do Twojego Hobbita, to od razu włożyłaś go do ziemi, czy poczekałaś aż miejsce złamania trochę się podsuszy, ewentualnie podsypałaś cynamonem/węglem? Ja zawsze tak robię z obawy przed gniciem ;)
Co do Twojego Hobbita, to od razu włożyłaś go do ziemi, czy poczekałaś aż miejsce złamania trochę się podsuszy, ewentualnie podsypałaś cynamonem/węglem? Ja zawsze tak robię z obawy przed gniciem ;)
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19127
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Jeśli wsadziłaś od razu po złamaniu, to wyjmij - miejsce złamania musi wpierw przyschnąć - jakieś 1-3 dni. I ukorzeniamy wyłącznie w suchym podłożu z większą zawartością piasku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 767
- Od: 9 sie 2013, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Posypałam cynamonem , jest wyjęty z ziemi i jutro go posadze
Pozdrawiam Anna
Re: Grubosz - Crassula cz.3
Witam wszystkich.
Postanowiłem zająć się na wiosnę swoimi Gruboszami. Poniżej zdjęcia przed przesadzeniem i po.
Grubosze mają około roku, zostały posadzone rok temu w ziemi uniwersalnej. Przeczytałem trochę forum i chciałem zapytać czy dobrze przesadziłem.
1. Dostały nowe doniczki - bardziej szerokie żeby korzenie mogły rosnąć w bok
2. keramzyt na dno
3. ziemię do kaktusów i sukulentów
4. Gres na górę żeby trochę obciążyć roślinę
5. Zakupiłem też nawóz do kaktusów i sukulentów
Rosną na parapecie przy oknie południowym (pod parapetem kaloryfer).
Póki co po przesadzeniu ich nie podlewałem tylko przeniosłem w zacienione miejsce. Chcę żeby się ukorzeniły na nowo i wtedy zamierzam ich przyciąć, żeby bardziej rosły na boki a nie w górę.
I tu pytania:
a) ile odczekać żeby się ukorzeniły zanim utnę?
b) jak już utnę to kiedy mogę ich wynieść na balkon żeby zażywały świeżego powietrza i słońca?
c) czy takie miejsca ucięcia będą w porządku?
Tu przed przesadzeniem:
http://images62.fotosik.pl/966/a0c61b18ab664fb1.jpg
A tu po:
http://images61.fotosik.pl/964/e21873d4973cd826.jpg
Zdjęcia są zbyt duże. Zamieniłem je na linki
Tomek/blabla
Postanowiłem zająć się na wiosnę swoimi Gruboszami. Poniżej zdjęcia przed przesadzeniem i po.
Grubosze mają około roku, zostały posadzone rok temu w ziemi uniwersalnej. Przeczytałem trochę forum i chciałem zapytać czy dobrze przesadziłem.
1. Dostały nowe doniczki - bardziej szerokie żeby korzenie mogły rosnąć w bok
2. keramzyt na dno
3. ziemię do kaktusów i sukulentów
4. Gres na górę żeby trochę obciążyć roślinę
5. Zakupiłem też nawóz do kaktusów i sukulentów
Rosną na parapecie przy oknie południowym (pod parapetem kaloryfer).
Póki co po przesadzeniu ich nie podlewałem tylko przeniosłem w zacienione miejsce. Chcę żeby się ukorzeniły na nowo i wtedy zamierzam ich przyciąć, żeby bardziej rosły na boki a nie w górę.
I tu pytania:
a) ile odczekać żeby się ukorzeniły zanim utnę?
b) jak już utnę to kiedy mogę ich wynieść na balkon żeby zażywały świeżego powietrza i słońca?
c) czy takie miejsca ucięcia będą w porządku?
Tu przed przesadzeniem:
http://images62.fotosik.pl/966/a0c61b18ab664fb1.jpg
A tu po:
http://images61.fotosik.pl/964/e21873d4973cd826.jpg
Zdjęcia są zbyt duże. Zamieniłem je na linki
Tomek/blabla