Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bomblica
50p
50p
Posty: 65
Od: 14 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Ja wywaliłam do foliaka takie wybiegnięte sałaty, ale nie mogą się pozbierać. Dosiałam nowe i jeszcze nie wylazły, chociaż okryte agrowłókniną. Dosiałam jeszcze na tacki, postawiłam na parapet i jak wykiełkują, to pójdą stać do foliaka i zobaczymy 8-)
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Ja już dzisiaj zobaczyłam - 3,6 st. C o 5:30 !!
Porwałam tylko lodową. Stała na baczność i miała mocno "lodowe" listki .W stawiłam ją do środka ogródka zimowego. Wczoraj ok 15-tej było tam 26 stopni.
Dzisiaj znowu pełne słońce. Ta huśtawka temperaturowa jest nieprzewidywalna. Gdybym była na emeryturze.... a tak ? Wyjeżdżam jest -4. Wracam jest +20 na zewnątrz, a w ogródku zimowym bywa i +32
Trudno, co ma być to będzie. ;:131
Nic nie poradzę. ;:219
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Moja rozsada stoi w mini szklarence na balkonie i ma podobne warunki. Rano było -4,5C, w południe w tej szklarence przy takim słońcu będzie pewnie ponad 20C. Co ma być to będzie najwyżej posieję kolejne :wink:
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Grazka jak wytrzymała -4c to po co ja okryłaś jak za chwilę upal? Wg mnie lodowa prędzej się ugotuje niz zmarznie :D
Ty ją wystaw i ...zapomnij - nie zaglądaj, nie dotykaj, nie przestawiaj, nie.. :D
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

A przykryj, jak już musisz tylko agrowłókniną a nie workami foliowymi
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Widać, że nadopiekuńczość jest zabójcza.
Postaram się zapomnieć o wystawionej sałacie.
MalgolinkaZ
50p
50p
Posty: 50
Od: 16 sty 2014, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

U mnie było dzisiaj -7 a moje sałatki w namiocie :roll: Poleciałam rano w piżamie do namiotu i ziemia w pojemnikach była zupełnie zamarznięta. Teraz jest już tam cieplutko a one nadal sobie stoją jak gdyby nigdy nic ;:oj Może będą żyć.
Pozdrawiam
Małgosia
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

U mnie śledzenie prognoz,termometr za oknem i włóknina w pogotowiu to podstawa uprawiania.Dobrze że sałata jest odporniejsza i była w namiocie.Gdyby na jej miejscu były pomidory to ślad by już po nich zaginął.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MalgolinkaZ
50p
50p
Posty: 50
Od: 16 sty 2014, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Te sałaty wylądowały w namiocie po przeczytaniu forum, że im tam lepiej będzie niż w ciepłym ;:65
Nawet mi przez myśl nie przeszło aby coś takiego urządzić pomidorom - moje jeszcze w nasionkach, bo późno muszę je sadzić ze względu na to, że będą rosły na bagnach ;:224
Pozdrawiam
Małgosia
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Polecam stronkę.Winogrodnicy polecają ją jako b.wiarygodną. http://www.meteo.pl/um/php/pict_show.php?cat=2&time=8
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Małgosiu dobrze zrobiłaś sałatom,ale licz się z tym że przy dużych spadkach temperatur jeśli nie masz zapewnionego ogrzewania takie zabezpieczenie na noc musisz mieć pod ręką i je stosować.KaLo mi jeszcze dobrze przypomniał o tych stronach meteo,mam takie na pasku kompa.Bardzo przydatna rzecz. ;:333
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MalgolinkaZ
50p
50p
Posty: 50
Od: 16 sty 2014, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

Potwierdzam meteo w bardzo dużym stopniu się sprawdza, korzystam jeszcze z norweskiej prognozy http://www.yr.no/
Dzisiejszą noc to moje sałatki spędzą jednak w domu - o ile dożyją do wieczora :roll:
Pozdrawiam
Małgosia
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Post »

MalgolinkaZ pisze:U mnie było dzisiaj -7 a moje sałatki w namiocie :roll: Poleciałam rano w piżamie do namiotu i ziemia w pojemnikach była zupełnie zamarznięta. Teraz jest już tam cieplutko a one nadal sobie stoją jak gdyby nigdy nic ;:oj Może będą żyć.

Małgosiu, jeśli się martwisz, to może w razie czego, póki pogoda jeszcze wczesno-wiosenna - zafunduj sałatkom w namiocie kołderkę na noc :) Jakąś włókniną okryj, czy nawet i starym prześcieradłem, czymkolwiek. Tylko na noc, bo jak mieszkasz obok, to jak sama pisałaś, w piżamie możesz lecieć rano i je odkryć :D Sałata jest tolerancyjna na chłód, ale lepiej jednak 'dmuchać na zimne' :)

Ja swoje dopiero będę wysiewać w weekend. Jak będą już wystarczające, to przesadzę do gruntu i okryję włókniną, niech sobie rosną :)


A z innej beczki, widziałam niedawno na filmiku YT, pani z Kaliforni pokazywała, że w lato, w południe okrywa swoją sałatę w ogrodzie starym, białym prześcieradłem, to daje sałacie lekki cień i wolniej wybija w pędy kwiatowe. Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim, myślę, aby to wypróbować :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”