Storczyki Początki mojej pasji
Re: Storczyki Początki mojej pasji
Nasza Asia wreszcie sobie o nas przypomniała
Szkoda, że nie bywasz częściej, ale najważniejsze, że masz jeszcze storczyki i opiekujesz się swoją kolekcją.
Fakt, ze są sprawy ważniejsze od nich, ale móc odreagować po obowiązkach wśród ulubionych roślin to fajna sprawa.
Zrobiłaś piękną prezentację
Zdjęcia bez podpisów, więc będziemy Cię teraz męczyć
Szkoda, że nie bywasz częściej, ale najważniejsze, że masz jeszcze storczyki i opiekujesz się swoją kolekcją.
Fakt, ze są sprawy ważniejsze od nich, ale móc odreagować po obowiązkach wśród ulubionych roślin to fajna sprawa.
Zrobiłaś piękną prezentację
Zdjęcia bez podpisów, więc będziemy Cię teraz męczyć
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Asia7084
- 200p
- Posty: 395
- Od: 16 lut 2015, o 10:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
- Kontakt:
Re: Storczyki Początki mojej pasji
Dziękuję
Uwielbiam relaks przy moich kwiatach. Czasami cały dzień poświęcam na oglądanie, głaskanie, przestawianie, a czasami i dnia za mało
Coraz więcej poświęcam też czasu dla fiołków, których nawet nie chce liczyć! Podobnie jaki i storczyków - lepiej nie wiedzieć bo zawału można dostać
Jeśli chodzi o pierwsze zdjęcie to Phal. Liu's Bery jakoś umknęły mi podpisy
Pod nim hybrydka bez nazwy, zawsze bardzo długo kwitnie i zawsze na dwóch pędach.
Następnie Phal. Philadlphia,
Dalej Dtps. Anna Lerati Seokadi, wkrótce zakwitnie mi też Anna Lerati Soekadi x equestris.
Pokaże jeszcze takiego mojego żółtaska- bardzo go lubię
Zaczyna kwitnąć też Mini Mark
I jeszcze raz Phal. Liu's Berry
Phal. Equestris Graz
Phoenix
No i ten 'wariat' Piccolo Red kwitnie na okrągło. Chciałam go przesadzić ale ni jak się nie daje. Ciągle przedłuża i przedłuża pędy, a jak kończy to wypuszcza nowy pęd.
Liodoro
Phal. Andorra
Phal. Kimono
Phal. Corningana x Jovanica
I pączusie Phal. Modesta
Miniaturka
Uwielbiam relaks przy moich kwiatach. Czasami cały dzień poświęcam na oglądanie, głaskanie, przestawianie, a czasami i dnia za mało
Coraz więcej poświęcam też czasu dla fiołków, których nawet nie chce liczyć! Podobnie jaki i storczyków - lepiej nie wiedzieć bo zawału można dostać
Jeśli chodzi o pierwsze zdjęcie to Phal. Liu's Bery jakoś umknęły mi podpisy
Pod nim hybrydka bez nazwy, zawsze bardzo długo kwitnie i zawsze na dwóch pędach.
Następnie Phal. Philadlphia,
Dalej Dtps. Anna Lerati Seokadi, wkrótce zakwitnie mi też Anna Lerati Soekadi x equestris.
Pokaże jeszcze takiego mojego żółtaska- bardzo go lubię
Zaczyna kwitnąć też Mini Mark
I jeszcze raz Phal. Liu's Berry
Phal. Equestris Graz
Phoenix
No i ten 'wariat' Piccolo Red kwitnie na okrągło. Chciałam go przesadzić ale ni jak się nie daje. Ciągle przedłuża i przedłuża pędy, a jak kończy to wypuszcza nowy pęd.
Liodoro
Phal. Andorra
Phal. Kimono
Phal. Corningana x Jovanica
I pączusie Phal. Modesta
Miniaturka
Re: Storczyki Początki mojej pasji
Asiu, dozujesz nam emocje
Pierwszy żółty to również mój typ. Czy on ma tak wielką donicę, czyli również sam jest ogromny, czy to tylko złudzenie ?
Widzę, że Twoje starsze falenopsisy mają pozostawione zaschnięte 'łuski' po starych liściach.
Mnie zawsze 'swędzą łapki' i usuwam je rozrywając przez środek na boki. Zawsze wydaje mi się, że odsłaniając trzon
robię miejsce na wybijanie się nowych korzeni. Jednak Twoje storczyki i tak mają ich sporo
Phal. Piccolo Red ma swój pęd chyba już metrowej długości (?) Niesamowicie to wygląda
Ja pewnie i tak bym ostrożnie przesadziła w jakimś momencie, bojąc się żeby "nie zakwitł się na śmierć".
Właśnie taką sytuację obserwowałam ostatnio u mojej Sąsiadki
Śliczne i obfite pączki u 'Modesty'
Pierwszy żółty to również mój typ. Czy on ma tak wielką donicę, czyli również sam jest ogromny, czy to tylko złudzenie ?
Widzę, że Twoje starsze falenopsisy mają pozostawione zaschnięte 'łuski' po starych liściach.
Mnie zawsze 'swędzą łapki' i usuwam je rozrywając przez środek na boki. Zawsze wydaje mi się, że odsłaniając trzon
robię miejsce na wybijanie się nowych korzeni. Jednak Twoje storczyki i tak mają ich sporo
Phal. Piccolo Red ma swój pęd chyba już metrowej długości (?) Niesamowicie to wygląda
Ja pewnie i tak bym ostrożnie przesadziła w jakimś momencie, bojąc się żeby "nie zakwitł się na śmierć".
Właśnie taką sytuację obserwowałam ostatnio u mojej Sąsiadki
Śliczne i obfite pączki u 'Modesty'
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Storczyki Początki mojej pasji
Witaj.
Mnie urzeka Phenix. Kolorystyka jaką lubię. Energetyczna
Mnie urzeka Phenix. Kolorystyka jaką lubię. Energetyczna
Grzegorz
- Monnia445
- 200p
- Posty: 284
- Od: 8 gru 2017, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: sandomierz
Re: Storczyki Początki mojej pasji
Teraz już wszystko lepiej się czyta I można dopisywać do swojej listy co się najbardziej komu spodoba
Żółtasek też mi się bardzo podoba Od razu przypominają mi się żółtaski Asi Art. One są zawsze mile widziane.
Jest też i sporo nowych pączków, które jak widzę za niedługo mają się otworzyć Mini Mark, Liodoro no i Modesta, której szczególnie należy złożyć gratulacje za takie śliczne pączki.
Phal. Liu's Berry nigdy chyba nie znudzi mi się jej oglądać. Tak samo jak i Piccolo Red, który ma po prostu w sobie to, coś. Widać, że pare wiosen już ma i zmiana domku by mu dobrze zrobiła, ale jak kwitnie to niech kwitnie. Może jednak on nie chce się nigdzie wyprowadzać i tak sobie żartuje Bardzo przyjemne te żarty.
Phal. Andorra przykuła moją uwagę szczególnie, bo wygląda zupełnie jak mniejsza wersja Phal. Salinas. Z moją miałam małe kłopoty, bo jest bardzo podatna na szarą pleśń na kwiatkach. Ciekawa jestem, czy ta odmiana też tak ma... W ogóle zresztą zauważyłam, że te pudrowe róże są bardziej podatne na zmiany na kwiatkach niż białe. Ale może tylko mi się tak wydaję
Reszta kwitnień też jest naprawdę bardzo ładna Nic, tylko przyjść sobie i oglądać.
Żółtasek też mi się bardzo podoba Od razu przypominają mi się żółtaski Asi Art. One są zawsze mile widziane.
Jest też i sporo nowych pączków, które jak widzę za niedługo mają się otworzyć Mini Mark, Liodoro no i Modesta, której szczególnie należy złożyć gratulacje za takie śliczne pączki.
Phal. Liu's Berry nigdy chyba nie znudzi mi się jej oglądać. Tak samo jak i Piccolo Red, który ma po prostu w sobie to, coś. Widać, że pare wiosen już ma i zmiana domku by mu dobrze zrobiła, ale jak kwitnie to niech kwitnie. Może jednak on nie chce się nigdzie wyprowadzać i tak sobie żartuje Bardzo przyjemne te żarty.
Phal. Andorra przykuła moją uwagę szczególnie, bo wygląda zupełnie jak mniejsza wersja Phal. Salinas. Z moją miałam małe kłopoty, bo jest bardzo podatna na szarą pleśń na kwiatkach. Ciekawa jestem, czy ta odmiana też tak ma... W ogóle zresztą zauważyłam, że te pudrowe róże są bardziej podatne na zmiany na kwiatkach niż białe. Ale może tylko mi się tak wydaję
Reszta kwitnień też jest naprawdę bardzo ładna Nic, tylko przyjść sobie i oglądać.