Wszystko o pomidorach cz. 11
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 15 lut 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard okolice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Od kilkunastu lat lat zajmuję się produkcją rozsad.W tym roku coś dziwnego dzieje się z siewką "warszawskiego". Kiełkowanie idealne, wyrównane. Dalszy rozwój też bez zarzutu, aż tu nagle na kilka dni przed pikowaniem, większość siewki opuściła liścienie, niektóre aż do ziemi. Żadnych objawów chorobowych nie stwierdziłem. Barwa liścieni, łodyga, korzeń raczej prawidłowe. Podlewanie prawidłowe, ziemia wysiewna "Hollas" z Pasłęka, temperatury mieszczące się w zalecanych.
Szkoda, bo to z 600-700 pikówek. Aktualnie mam jeszcze sześć innych odmian, i drugą skrzynkę "warszawskiego", wszystko o tydzień młodsze i nic podobnego się nie dzieje.
Jeżeli ktoś miał podobny przypadek i zdiagnozował przyczynę, proszę o poradę
Szkoda, bo to z 600-700 pikówek. Aktualnie mam jeszcze sześć innych odmian, i drugą skrzynkę "warszawskiego", wszystko o tydzień młodsze i nic podobnego się nie dzieje.
Jeżeli ktoś miał podobny przypadek i zdiagnozował przyczynę, proszę o poradę
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Nie wiem, czy dobrze mi się wydaje, ale te łodygi są chyba za bardzo fioletowe?
Przejrzyj sobie ten wątek, może znajdziesz odpowiedź
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... w=previous
Przejrzyj sobie ten wątek, może znajdziesz odpowiedź
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... w=previous
-
- 500p
- Posty: 861
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Nie za gęsto posiane? Może im po prostu brakuje pod koniec składników, takie zagęszczenie pikówek może wyjałowić w krótkim czasie ziemię.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 15 lut 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard okolice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Raczej to nie przyczyna. Zawsze tak wysiewam, corocznie łącznie ok 10 tys. pikówki pomidora i jest w porządku. Liścienie mają właściwą barwę i są prawidłowo wykształcone. Nasiono samo w sobie, ma skumulowany zapas energii na start, przez te załóżmy dwa tygodnie rozwoju siewki po wschodach, nie wykorzysta wszystkich składników zawartych w substracie.
Przy niedożywieniu siewka byłaby cienka, liścienie żółtawe i słabe. Przy gęstym siewie, wybiegnięte i cienkie łodygi, u mnie tak nie jest.
Nigdy przez lata produkcji rozsad nie spotkałem się z podobnym przypadkiem.
Może coś z pobieraniem fosforu, jak pisze "mymysteryy', ale dlaczego tylko "warszawski" opuścił liścienie. Przez dwa dni, nic się dalej nie dzieje, ani gorzej, ani lepiej.
Przy niedożywieniu siewka byłaby cienka, liścienie żółtawe i słabe. Przy gęstym siewie, wybiegnięte i cienkie łodygi, u mnie tak nie jest.
Nigdy przez lata produkcji rozsad nie spotkałem się z podobnym przypadkiem.
Może coś z pobieraniem fosforu, jak pisze "mymysteryy', ale dlaczego tylko "warszawski" opuścił liścienie. Przez dwa dni, nic się dalej nie dzieje, ani gorzej, ani lepiej.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
W pozostałych skrzynkach masz ziemię z tego samego worka? Może warto by pH sprawdzić?
U mnie też rosną w tej samej ziemi (Hollas do wysiewu) i nie ma problemu, ale może producentowi coś się sypnęło "niechcący" do jakiegoś worka.
No jeszcze ewentualnie może to z zimna ... ale piszesz, że temperaturę mają ok?
A jakichś robali nie ma w ziemi?
Moje już też proszą się o przesadzenia do kubeczków
U mnie też rosną w tej samej ziemi (Hollas do wysiewu) i nie ma problemu, ale może producentowi coś się sypnęło "niechcący" do jakiegoś worka.
No jeszcze ewentualnie może to z zimna ... ale piszesz, że temperaturę mają ok?
A jakichś robali nie ma w ziemi?
Moje już też proszą się o przesadzenia do kubeczków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Irku czy one stały bezpośrednio pod lampą ?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Na kiełkowanie nasion duży wpływ ma faza dojrzałości pomidora.
Zebrane zbyt wcześnie też będą gorzej kiełkowały, a wschody będą słabo przyrastać.
Ja pomidory z których zbieram nasiona zrywam w fazie pełnej dojrzałości na krzaku, a potem jeszcze leżą w domu, aż całkiem staną się miękkie, żeby nie powiedzieć przejrzałe.
Dopiero wtedy wybieram z nich nasiona, suszę w przewiewnym miejscu i dopiero potem daję do przechowania.
Tak pobrane nasiona kiełkują nawet po 10 latach bez problemu.
Siła kiełkowania zależy też od odmiany, zauważyłam że im większa mutacja, tym kiełkowanie słabsze w stosunku do starych odmian - ale to moje spostrzeżenie.
Po wschodach i wytworzeniu pierwszych liści podlewam je roztworem z papki humusowej i rosną bez problemów.
Zebrane zbyt wcześnie też będą gorzej kiełkowały, a wschody będą słabo przyrastać.
Ja pomidory z których zbieram nasiona zrywam w fazie pełnej dojrzałości na krzaku, a potem jeszcze leżą w domu, aż całkiem staną się miękkie, żeby nie powiedzieć przejrzałe.
Dopiero wtedy wybieram z nich nasiona, suszę w przewiewnym miejscu i dopiero potem daję do przechowania.
Tak pobrane nasiona kiełkują nawet po 10 latach bez problemu.
Siła kiełkowania zależy też od odmiany, zauważyłam że im większa mutacja, tym kiełkowanie słabsze w stosunku do starych odmian - ale to moje spostrzeżenie.
Po wschodach i wytworzeniu pierwszych liści podlewam je roztworem z papki humusowej i rosną bez problemów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
... po wschodach i po wytworzeniu pierwszych liści podlewam je ...
Grażynko, już po wschodach czy po wytworzeniu pierwszych liści zaczynasz to zasilanie. Pytam, bo pomiędzy tymi fazami jest dość długi okres czasu.
Grażynko, już po wschodach czy po wytworzeniu pierwszych liści zaczynasz to zasilanie. Pytam, bo pomiędzy tymi fazami jest dość długi okres czasu.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Chodziło mi o pierwsze liście właściwe.
Wtedy robię roztwór papki z wodą w stosunku mniej więcej 1 : 8 / tak średnio / i tym podlewam pomidory tylko jeden raz aż do pikowania.
Po przepikowaniu, kiedy się przyjmą i zaczynają rosnąć podlewam drugi raz tym samym roztworem.
Wtedy robię roztwór papki z wodą w stosunku mniej więcej 1 : 8 / tak średnio / i tym podlewam pomidory tylko jeden raz aż do pikowania.
Po przepikowaniu, kiedy się przyjmą i zaczynają rosnąć podlewam drugi raz tym samym roztworem.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Dzięki Grażynko, musiałam się upewnić.
- LaKamila
- 200p
- Posty: 427
- Od: 20 lut 2016, o 12:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
Mam pytanie o pikowanie pomidorów. Posiałam w pojemniczkach po 4 nasiona. I trochę nierównomiernie mi wzeszły - w niektórych wszystkie 4, w innych jedno albo wcale. Chciałabym te 4 rozdzielić. Teraz roślinki mają liścienie i malutkie liście właściwe. Czy mogę je już pikować, czy poczekać aż liście właściwe będą większe ?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 11
LaKamila tak, możesz je już pikować i robiąc to, sadź jak najniżej po same liścienie.