Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- edytabv
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 30 maja 2010, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Chciałabym zapytać czego używacie do przycinania gałęzi w adenium?
Zastanawiam się czy cęgi do przycinania gałązek bonsai nie byłyby zbyt brutalne dla tej rośliny.
Zastanawiam się czy cęgi do przycinania gałązek bonsai nie byłyby zbyt brutalne dla tej rośliny.
"Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów"
Lucy Maud Montgomery
Lucy Maud Montgomery
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Kolejny pąk kwiatowy, "szykuje" się do rozkwitnięcia, podobnie jak jego poprzednik, jest bardzo duży :
- pierwszy kwiat już niestety opadł, na swoją kolejkę czekają i dorastają jeszcze następne:
Fotki robione przed wieczorem przy naturalnym oświetleniu, "trochę" wypaczony kolor pąków kwiatowych. Kolor "na "żywo", jest to czysta biel.
--- 30 kwi 2017, o 16:28---
Pąki kwiatowe Adenium dość szybko "rozkładają" swoje płatki. Po paru godzinach, pokazany wcześniej pąk kwiatowy już wygląda inaczej:
- nie jest to jeszcze 100% rozkwit, brak widocznej "drogi" do środka kwiatu, do "narządów" odpowiedzialnych za "produkcję" nasion.
- pierwszy kwiat już niestety opadł, na swoją kolejkę czekają i dorastają jeszcze następne:
Fotki robione przed wieczorem przy naturalnym oświetleniu, "trochę" wypaczony kolor pąków kwiatowych. Kolor "na "żywo", jest to czysta biel.
--- 30 kwi 2017, o 16:28---
Pąki kwiatowe Adenium dość szybko "rozkładają" swoje płatki. Po paru godzinach, pokazany wcześniej pąk kwiatowy już wygląda inaczej:
- nie jest to jeszcze 100% rozkwit, brak widocznej "drogi" do środka kwiatu, do "narządów" odpowiedzialnych za "produkcję" nasion.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- popek2002
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 kwie 2017, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Cześć!
Mam dwa pytania:
Kupiłem wczoraj 3 letnią sadzonkę adenium obesum i nie wiem czy mogę jeszcze ją przyciąć i przesadzić.
Czy przycinanie w maju jest jeszcze dozwolone?
A drugie pytanie dotyczy moich ponad rocznych sadzonek tego samego gatunku:
Czy nie są za małe jak na swój wiek? ( 5-10 cm)
Czy coś robię źle? Jakieś szkodniki?
Ziemia do kaktusów/włókno kokosowe/perlit
Półka przy oknie wschodnim
Od nie dawna nawóz do kaktusów
Mam dwa pytania:
Kupiłem wczoraj 3 letnią sadzonkę adenium obesum i nie wiem czy mogę jeszcze ją przyciąć i przesadzić.
Czy przycinanie w maju jest jeszcze dozwolone?
A drugie pytanie dotyczy moich ponad rocznych sadzonek tego samego gatunku:
Czy nie są za małe jak na swój wiek? ( 5-10 cm)
Czy coś robię źle? Jakieś szkodniki?
Ziemia do kaktusów/włókno kokosowe/perlit
Półka przy oknie wschodnim
Od nie dawna nawóz do kaktusów
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać"
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Jak dla mnie to podłoże jest zbyt mało przepuszczalne - zbyt duży udział ziemi w stosunku do innych składników. Druga sprawa o wiele za duże doniczki w stosunku do wielkości roślin przez co raz, duża część podłoża jest niewykorzystana, dwa o wiele trudniej kontrolować jego wilgotność. Przy takiej wielkości powinieneś dać, max doniczki o średnicy nie większej, niż 6 - 8 cm w przypadku największych roślin.
Czyli podłoże i doniczki do wymiany.
Czyli podłoże i doniczki do wymiany.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- popek2002
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 kwie 2017, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dziękuję za odpowiedź.
A co do dużego adenium: Mogę przyciąć czy już nie? I jakie pan poleca podłoże?
A co do dużego adenium: Mogę przyciąć czy już nie? I jakie pan poleca podłoże?
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać"
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
- napisz coś więcej o tym Adenium, tz. czy to jest A. obesum, arabicum, thai socotranum i dlaczego chcesz ją przycinać ?
Moim zdaniem, jest to ładna sadzonka, ładnie rozkrzewiona, potrzebuje jedynie trochę większej doniczki i wymiany podłoża w którym rośnie i odpowiedniej ilości naturalnego światła słonecznego.
- podstawowym błędem, który "robisz" to, miejsce w którym uprawiasz swoje rośliny. Nazwa Adenium = róża pustyni, powinna Ci podpowiedzieć, że są to rośliny nie tylko lubiące, a wręcz wymagające dobrego doświetlania przez naturalne światło słoneczne.
- tak małych roślin, nie sadzi się w tak "olbrzymie" doniczki.
- podłoże dla roślin zbyt zwięzłe, ścisłe i przypuszczam, że bardzo długo "trzyma" wilgoć. Podłoża do kaktusów nie powinno być więcej jak 1/4 - 1/3 objętości całego podłoża. Pozostałe 2/3 - 3/4 powinny stanowić składniki rozluźniające podłoże (wermikulit, perlit, włókno kokosowe, lawa, gruboziarnisty piach, w ostateczności żwirki kwarcowe, itp).
- ziemia do kaktusów, włókno kokosowe - są w zasadzie podłożami "jałowymi" bez podstawowych składników, potrzebnych dla rozwoju roślin. O zasilaniu - dokarmianiu sadzonek rosnących w takim podłożu i w tej wielkości doniczkach nie będę się wypowiadał, bo nie mam takiego doświadczenia, mógłbym źle podpowiedzieć.popek2002 pisze:Od nie dawna nawóz do kaktusów
- jest to chyba najgorsza z możliwych miejscówek dla Adenium.popek2002 pisze:Półka przy oknie wschodnim
Twoje Adenium, posadzone w takie podłoże, zbyt duże doniczki, nie mające możliwości korzystania z dostępu do naturalnego słonecznego światła, nie będą dobrze się rozwijać.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19111
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Wiele razy był omawiany tutaj zarówno kwestie podłoża, jak i przycinania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- popek2002
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 kwie 2017, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Przyciąć chcę aby stworzyć z niego w przyszłości bonsai coś w tym rodzaju:
https://images83.fotosik.pl/549/d0ac24f9da4a81ebmed.jpg
A wy w jakim podłożu trzymacie swoje Adenium?
Ps: Na początku pisałem, że moje wszystkie rośliny to Adenium Obesum
Zdjęcie zamienione na link, nie zamieszczamy zdjęć nie swojego autorstwa - regulamin i prawo autorskie/mod.
https://images83.fotosik.pl/549/d0ac24f9da4a81ebmed.jpg
A wy w jakim podłożu trzymacie swoje Adenium?
Ps: Na początku pisałem, że moje wszystkie rośliny to Adenium Obesum
Zdjęcie zamienione na link, nie zamieszczamy zdjęć nie swojego autorstwa - regulamin i prawo autorskie/mod.
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać"
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Proszę wybaczyć, mój błąd o niedoczytaniu we wcześniejszym Twoim wpisie, że są to Adenium obesum.
Moje niżej napisane zdania, proszę nie traktować jako zniechęcenia do podjęcia prób formowania Adenium na upatrzoną formę, ale jako dobrą podpowiedź.
Po przeczytaniu Twoich wpisów wnioskuję, że "stawiasz" pierwsze kroki w uprawie Adenium i jesteś na etapie zdobywania podstawowych - elementarnych wiadomości na temat tych roślin, mimo to stawiasz sobie bardzo "trudne" do uzyskania w naszej strefie klimatycznej w dodatku w uprawie parapetowej, bardzo "wygórowany" cel.
Ja moją przygodę z Adenium rozpoczynałem ponad 7 lat temu od wysiewu nasion, jednak przed ich wysianiem przewertowałem dużo stron na temat składu podłoża, warunków jakie są najodpowiedniejsze dla tych roślin. Po lekturze zadecydowałem, że warunki jakie mam, tz południowe parapety, dodatkowo latem możliwość wystawienia roślin na południowy obudowany balkon, spełniają w minimalnym stopniu wymogi tych roślin i zadecydowałem o wysiewie nasion. Mimo takich warunków, nie mogę uzyskać - zmusić roślin, żeby rosły tak, jak ja bym tego chciał. Przez ponad siedem lat udało mi się jedynie uzyskać takie formy, pokazuję tylko przykładowe rośliny:
- Adenium pokazane niżej, są roślinami które wyrosły z nasion wysianych 30.03.2010 r. Były przycinane nie więcej jak 3 - 4 razy. Pierwszy raz przycinałem zbyt młode rośliny, co skutkowało niezbyt dobrym krzewieniem się rośliny, nie miały dostatecznie dobrze wykształconych "uśpionych" pąków:
- na fotce niżej pokazuję Adenium arabicum, które również zbyt wcześnie i na dodatek całkowicie niepotrzebnie przyciąłem:
Moje sadzonki z wysiewu nasion 24.02.2012 roku, jako przycięte w wieku czterech miesięcy tak wyglądały (niestety nie mogę podać daty przycięcia, zbyt dużo czasu musiałbym poświęcić na odnalezienie tych danych:
- możesz porównać swoje, które mają .... miesięcy i sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy Twoje rośliny nadają się do przycięcia w warunkach jakie mają do wzrostu.
Osobiście na Twoim miejscu, mając takie warunki jak opisałeś (chyba że masz możliwość stworzenia innych - nie wschodni parapet), ukierunkowałbym się na uprawę swoich Adenium i uzyskanie takich kwiatów:
Moją wypowiedź - wpis proszę potraktować jedynie jako dobrą radę, do poznania w pierwszej kolejności podstawowych warunków jakie tym roślinom trzeba stworzyć, a nie jak "odwracanie uwagi" od wytyczonego sobie celu do osiągnięcia.
Na Forum w częściach tego wątku, znajdziesz wszystkie potrzebne informacje, które pozwolą na podjęcie najwłaściwszej decyzji.
- tak uformowanego Adenium obesum w naszych warunkach jest wręcz niemożliwe do uzyskania, ze względu na klimat, po drugie, moim zdaniem jest to Adenium arabicum, które samo formuje swoją "koronę", a przycinane są już jego "dorosłe" gałązki w celu zagęszczenia korony, to jest bardzo okazała roślina.popek2002 pisze:Przyciąć chcę aby stworzyć z niego w przyszłości bonsai coś w tym rodzaju:
Moje niżej napisane zdania, proszę nie traktować jako zniechęcenia do podjęcia prób formowania Adenium na upatrzoną formę, ale jako dobrą podpowiedź.
Po przeczytaniu Twoich wpisów wnioskuję, że "stawiasz" pierwsze kroki w uprawie Adenium i jesteś na etapie zdobywania podstawowych - elementarnych wiadomości na temat tych roślin, mimo to stawiasz sobie bardzo "trudne" do uzyskania w naszej strefie klimatycznej w dodatku w uprawie parapetowej, bardzo "wygórowany" cel.
Ja moją przygodę z Adenium rozpoczynałem ponad 7 lat temu od wysiewu nasion, jednak przed ich wysianiem przewertowałem dużo stron na temat składu podłoża, warunków jakie są najodpowiedniejsze dla tych roślin. Po lekturze zadecydowałem, że warunki jakie mam, tz południowe parapety, dodatkowo latem możliwość wystawienia roślin na południowy obudowany balkon, spełniają w minimalnym stopniu wymogi tych roślin i zadecydowałem o wysiewie nasion. Mimo takich warunków, nie mogę uzyskać - zmusić roślin, żeby rosły tak, jak ja bym tego chciał. Przez ponad siedem lat udało mi się jedynie uzyskać takie formy, pokazuję tylko przykładowe rośliny:
- Adenium pokazane niżej, są roślinami które wyrosły z nasion wysianych 30.03.2010 r. Były przycinane nie więcej jak 3 - 4 razy. Pierwszy raz przycinałem zbyt młode rośliny, co skutkowało niezbyt dobrym krzewieniem się rośliny, nie miały dostatecznie dobrze wykształconych "uśpionych" pąków:
- na fotce niżej pokazuję Adenium arabicum, które również zbyt wcześnie i na dodatek całkowicie niepotrzebnie przyciąłem:
Moje sadzonki z wysiewu nasion 24.02.2012 roku, jako przycięte w wieku czterech miesięcy tak wyglądały (niestety nie mogę podać daty przycięcia, zbyt dużo czasu musiałbym poświęcić na odnalezienie tych danych:
- możesz porównać swoje, które mają .... miesięcy i sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy Twoje rośliny nadają się do przycięcia w warunkach jakie mają do wzrostu.
Osobiście na Twoim miejscu, mając takie warunki jak opisałeś (chyba że masz możliwość stworzenia innych - nie wschodni parapet), ukierunkowałbym się na uprawę swoich Adenium i uzyskanie takich kwiatów:
Moją wypowiedź - wpis proszę potraktować jedynie jako dobrą radę, do poznania w pierwszej kolejności podstawowych warunków jakie tym roślinom trzeba stworzyć, a nie jak "odwracanie uwagi" od wytyczonego sobie celu do osiągnięcia.
Na Forum w częściach tego wątku, znajdziesz wszystkie potrzebne informacje, które pozwolą na podjęcie najwłaściwszej decyzji.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- popek2002
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 kwie 2017, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dziękuję za podpowiedź!
Początkujący hodowca Adenium
Początkujący hodowca Adenium
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać"
- edytabv
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 30 maja 2010, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Właśnie przeglądałam internetowe oferty sadzonek adenium i jakieś totalne pustki panują. Znalazłam chyba tylko jedno miejsce z sadzonkami i do tego wg mnie dość drogimi, a tak to albo nasiona albo wyrośnięte drzewka.
"Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów"
Lucy Maud Montgomery
Lucy Maud Montgomery
- popek2002
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 21 kwie 2017, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.9 uprawa, pielęgnacja, choroby
Ja swoją sadzonkę kupiłem za 20 zł. To jest bardzo mało wg. mnie. Ma trzy lata, ładne listki i spory cadeux. Ale ja nie kupowałem przez internet ( chyba 7 post od góry stronę wcześniej)
"Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać"