Borówka amerykańska - 14 cz.

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 889
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Ja bym nie chował do mieszkania ale nigdy tego mnie robiłem a może to coś da i uchroni pąki? Nie neguje. Borówka to bardzo odporny krzew, śliw nie ma aronii mało a borówka jest zawsze i za to ją lubię. Warto jednak mieć dużo odmian bo są takie co rozczarują a inne ,,pancerne" zawsze zaowocują.
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Zakładam, że to skrajny scenariusz w przypadku gdyby były rozwinięte pąki a może już kwiaty i okazało się że będzie mróz. Wtedy chyba takie doraźne wstawienie na noc do mieszkania powinno uchronić przed zamarznięciem. Może za bardzo się przejmuję bo na balkonie i tak jest kilka stopni cieplej niż całkiem na zewnątrz. Dziś wstawiam na noc torf i korę kompostowaną do mieszkania żeby odmarzły i może jutro lub w sobotę przesadzam w duże donice i rozstawiam po balkonach :).
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
karion
500p
500p
Posty: 800
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Dzisiaj przesunąłem jedna donice z chippewa bardziej do cienia na balkonie i zasłoniłem deska ściółkę od strony słonecznej. Donica była od góry dość nagrzana. Pąki mam w tej najbardziej nasłonecznionej donicy najbardziej rozwinięte. Trzeba chronić donice przed ciepłem żeby nie było falstartu.
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Tylko kiedy będzie odpowiedni moment na wystawienie na słońce?
karion
500p
500p
Posty: 800
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Jak nie będzie mrozów. W fazach różowego i białego pąka mogą wytrzymać mróz –2 do –4, a w fazie kwitnienia dobrze by temperatura nie spadła poniżej 0.
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Tylko mróz to może być jeszcze w maju a chyba nie można tak długo czekać. Pytanie kiedy jest najwyższy czas żeby borówki się "uruchomiły" bo z mrozami to nigdy pewności nie ma. Pytanie czy przeczekanie obecnych mrozów wystarczy a potem trzeba liczyć na szczęście a w ostateczności czymś okrywać a w moim przypadku przenieść do mieszkania?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Trzymaj jak najdłużej w cieniu.
Najkorzystniejsze dla borówek są wczesnowiosenne nocne przymrozki. Nabrzmiewanie pąków zaczyna się po dłuższym okresie z temperaturami powyżej 7 st.
Borówki na balkonie, to duże wyzwanie dla uprawiającego. Oprócz zagrożenia przegrzaniem korzeni w okresie letnim występują problemy z brakiem zapylaczy, które zapylają 80% kwiatów. Dla porównania wiatr tylko 15-30%. Ze względu na budowę kwiatów (pylniki kwiatu borówki są krótsze niż piętno) zapylanie grawitacyjne praktycznie nie istnieje.
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

O zapylaniu nie pomyślałem. W moich balkonowych pomidorach zawsze coś latało ale pomidory to pewnie znacznie prostszy temat. W tym sezonie się okaże jak to działa. Jakieś pąki są, pewnie będą kwiaty, więc zobaczę ile z tego będzie owoców. Jak coś pójdzie nie tak to borówki pójdą do taty na działkę.
W poprzednim sezonie rosły w małych donicach i były na pełnym słońcu. Bałem się tego przegrzania ale jakoś nic się nie stało. Może to, że są osłonięte szybami balkonowymi pomaga w tej kwestii.
Temperatury w okolicy 7 stopni będą pewnie już za kilka dni ale rozumiem że to jeszcze nie ten moment. Ile czekać? Do połowy marca?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1305
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Chyba tak, po sprawdzeniu prognoz dwutygodniowych.
Ogólnie, do w uprawie krzewów jagodowych korzystne jest jak najpóźniejsze kwitnienie.
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Ok. Rozumiem. Z doświadczeń z pomidorami i papryką mam intuicję żeby jak najszybciej kwitły bo tam jest taka trochę walka z czasem. Tu jak rozumiem czasu na owocowanie zawsze wystarczy.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 889
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Nie ma większych problemów z przemarzaniem borówki. Ostatnio były większe straty w 2020 r. kiedy w kwietniu w nocy było -10. Pąki szczytowe i najbardziej rozwinięte dostały mocno i zaschły. Ale i tak owoców było sporo i duże były, mniej znaczy więcej. Kupiłem do cięcia elektryczny sekator i jestem mile zaskoczony, fajna zabawka. Ma licznik cięć na wyświetlaczu i pierwsze użycie to 672 cięcia przy krzewach i drzewkach, takie próbne cięcie. Tylko grubsze gałęzie trzeba ciąć ręcznym.
karion
500p
500p
Posty: 800
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

W tamtym roku przy gruncie na Mazowszu(wschód i północ) było -5/-6 przy gruncie w maju. Gdzieniegdzie posypały się kwiaty.
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Dziś udało mi się przesadzić dwie borówki z doniczek 7l do 35l. Obie miały korzenie w całej objętości. Nawet keramzyt z dna tworzył jedną bryłę. Chociaż on głównie dlatego że był mokry i przymarzł. Zdecydowanie nie miały już miejsca na dalszy rozrost korzeni.
kanap
200p
200p
Posty: 369
Od: 13 paź 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Przycieliście już borówki? Zastanawiam się bo według prognoz najbliższe 2 tygodnie u mnie mają być w miarę ciepłe. A i nie wiem czy te co posadziłem jesienią to ciąć razem z starymi krzakami czy poczekań z nimi do kwietnia?
Parabol
50p
50p
Posty: 66
Od: 20 cze 2024, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Coraz bardziej rozumiem jak działa przycinanie krzaków ale mam jeszcze dwa pytania
Podczas cięcia zostawia się kilka najsilniejszych pędów, które można dodatkowo skrócić aby się rozrosły. Czy jeśli silnych pędów z poprzedniego sezonu jest mało to czy i czemu nadal wycinać słabsze pędy? Czy one w obecnym sezonie nie zgrubieją co wydaje się łatwiejsze niż wypuszczenie nowego pędu? A może nieprzycięte pędy z zeszłego sezonu już raczej się nie rozrastają?
Druga kwestia to czy jeśli zwłaszcza młody krzak wypuści mocny pęd i rośnie on bardzo długi to czy nie lepiej przyciąć go od razu i w ten sposób dać mu się rozgałęzić niż czekać do następnego sezonu i zrobić to dopiero wtedy? Po co ma marnować energię na dalszy wzrost, który zostanie ucięty?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”