Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

basia_1987 pisze:Tylko mi teraz proszę doradźcie gdyż nie mam tyle miejsca w domu na parapetach i zastanawiam się gdzie je poukładać,czy w skrzynkach mogą być jeden na drugim, czy lepiej żeby leżały luźno obok siebie ?A czy na tarasie albo na balkonie mogą być? czy lepiej w domu?
Moim zdaniem nie powinny być jeden na drugim. Może te "mniej podejrzane" poukładaj w domu a resztę na taras i balkon. I często przeglądaj. Jak któremuś wyjdzie "twarda plama" to od razu kosz.
Możesz też się przejść do jakiegoś dyskontu (Lidl, Biedronka,Kaufland)i wziąć sobie kartonowe skrzynki/pudła po pomidorach, brzoskwiniach itp. Takie skrzynki można układać piętrowo i wchodzą na parapet. Dadzą Ci bez problemu, albo się rozejrzyj gdzie to składują i bierz bez pytania. Nikt się nie przyczepi jeszcze się ucieszą. Są solidne i łatwo się tego potem pozbyć.
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1228
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ja rozkładałam zawsze pomidory na brezencie, na podłodze w garażu. Oczywiście jedną warstwę i w miarę miejsca tak, żeby się nie stykały. W tym roku już od stycznia podbierałam w sklepie plastikowe skrzynki po owocach, takie ażurowe. Są bardzo wygodne przy produkcji i transporcie rozsady. No i jak Krzychu napisał, można w nich poukładać pomidory do dojrzewania i poustawiać sobie "wieżyczki". Oszczędność miejsca, w tym roku właśnie tak robię (wiatr nam trochę ciężkich gron połamał i ledwie zapalone wylądowały w mojej "dojrzewalni"). Co parę dni przegląd i najbardziej dojrzałe lądują na samej górze do bieżącego spożycia.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hancik30
50p
50p
Posty: 98
Od: 3 sie 2011, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

W garażu??? a nie śmierdzą potem tą całą chemią. Ja w garażu jedzenia staram się nie trzymać
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Ja swoje jak oberwałam przed opryskiem to trzymałam w kartonowym pudełku.
Ale faktycznie - musisz swoje pomidorki przeglądać i sprawdzać czy jakiś się nie psuje.
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Comcia pisze:Ja swoje jak oberwałam przed opryskiem to trzymałam w kartonowym pudełku.
Ale faktycznie - musisz swoje pomidorki przeglądać i sprawdzać czy jakiś się nie psuje.
Ja zbiory Baśki oceniam na 20 kartonów (jak nie więcej). Dlatego właśnie zaproponowałem tą wieżę z kartonów. Na targowiskach miejskich też można znaleźć skrzyneczki. Zawsze są duże ilości takich drewnianych po cytrusach. Tylko trzeba zdążyć przed sprzątaniem placu.
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Co jest tego przyczyną?
Przychodzi mi na myśl nierównowaga wapnia i deszczowe dni, a moze to słabosc odmiany, bo występuje głównie na czarnych.
Pękanie:
Obrazek
Nierówne dojrzewanie:
Obrazek
Awatar użytkownika
basia_1987
50p
50p
Posty: 52
Od: 11 sie 2009, o 13:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

A czemu na parapecie nie wolno trzymać?
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

basia_1987 pisze:A czemu na parapecie nie wolno trzymać?
Nikt tak nie napisał. Mówiłaś, że nie masz miejsca. Na parapetach można trzymać, no problem.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Kozula kiedys pisala, ze parapet nie jest najlepszym miejscem ze wzgledu na slonce.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
basia_1987
50p
50p
Posty: 52
Od: 11 sie 2009, o 13:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Jakbym pościągała wszystkie kwiaty doniczkowe z parapetów w całym domu to pewno i by się pomieściły,ale wtedy musiałabym latać w każdy kąt w celu kwarantanny.Skrzynki sklepowe to chyba będzie najlepsze rozwiązanie,ale póki ich nie mam rozłożyłam na dużym worku pomidory w kuchni pod parapetem.Co o tym sądzicie?
Obrazek
"Zacznijmy wszystko od nowa. Przyroda postępuje tak każdego roku"
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rybka pisze:Kozula kiedys pisala, ze parapet nie jest najlepszym miejscem ze wzgledu na slonce.
Ale chyba nie pisała w sensie, że nie wolno, tylko że są lepsze miejsca.
Podobno jednym z najlepszych miejsc jest zamknięte pudło z włożonym jabłkiem. Ale parapet ma swoje zalety - tam pomidory nie przeszkadzają.
Ja mam i w zamkniętym pudle i na parapecie i jeszcze w kilku miejscach. Dużej różnicy nie widzę. Choć przyznaję, że nie prowadziłem obserwacji i notatek .
basia_1987 pisze:Co o tym sądzicie?
Myślę, że sądzę o tym to samo co Ty. Leć do sklepu po te pudła i stawiaj wieżę, bo do jutra zaczniesz dobre wyrzucać przez okno (jak dasz radę otworzyć).
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Dopadła mnie zaraza, na razie kilka plam na liściach, pryskałam w zeszłym tygodniu Tattoo, a ponoć najlepiej naprzemiennie, tylko co teraz kupić. Tattoo ma 31% Chlorowodorek propamokarbu (375 g/l), 31% Chlorotalonil (375 g/l)
W sklepie na pewno jest Infinito - ale ono tez ma Chlorowodorek propamokarbu więc chyba bez sensu to kupować. Co innego wybrać? podajcie 2-3 możliwości bo sklep ubogi dość.
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Jak myślicie, to jest zaraza?

Przeglądam wszystkie zdjęcia na forum, niby objawy podobne, ale dla pewności muszę spytać. Pomidory z namiotu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

wanderka pisze:Co innego wybrać? podajcie 2-3 możliwości bo sklep ubogi dość.
Signum, Acrobat, Mildex.

Kasencjo trudno jednoznacznie stwierdzić :roll:
Pozdrawiam, Maciek.
maryna45m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2204
Od: 27 gru 2009, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

przemiennie pryskałam 3 razy i niestety nie udało mi się uratować 43 szt pięknych pomidorów. ;:14
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”