Moja przygoda z różami francuskimi, włoskimi... 2012 Kamila

[Pani Szlązkiewicz]

Chyba niedaleką Powinnam coś dostać już jesienią

[kogra]

Tym bardziej się cieszę.
A które z wyżej wymienionych Geschwindów powtarzają kwitnienie ?

[Pani Bestia]

Rany, ale cycuś...

[Alutka102]

Kamilo,pisałaś, ze gdzieś Ci się zapodział John Cabot. Myślę, ze znajduje się on u mnie. Zobacz jak pięknie kwitnie

Pierwsze kwitnienie



A tak kwitnie obecnie



Tylko, wydaje mi się, że on potrzebuje czasu na zadomowienie się w nowym miejscu.

Zdjęcia mogę w razie czego usunąć.

[Pani Szlązkiewicz]

Tym bardziej się cieszę.
A które z wyżej wymienionych Geschwindów powtarzają kwitnienie ?

Grażynko, w wolnej chwili zrobię listę, sama muszę się upewnić co do niektórych odmian

Alu! - Fantastyczny Twój John Cabot! Mój się znalazł, nawet już posadzony jest ;) Ani mi się waż usuwać zdjęcia, zamieszczajcie ich u mnie jak najwięcej!

A skoro przy kanadyjkach jesteśmy...
http://rosaplant.pl/roze/kolekcja-kanad ... /c,56075,1
Moja dzisiejsza robota

[edulkot]

Witaj Kamilo
Fajna lista kanadyjek, jest w czym wybierać. Z tej listy mam Davida Thompson i mimo że nie jest za wielki ale kwitł właściwie cały sezon, ostatni kwitek opadł niedawno a oto on.



Muszę koniecznie uzupełnić o jeszcze inne, niedługo jakieś z nich do mnie przyjadą.

[Alutka102]

Wspaniała lista i niektóre już rosną u mnie w ogrodzie.

Moim marzeniem jest zdobyć jeszcze takie Explorer

Quadra
Henry Hudson
Frontenac
Captain Samuel Holland
Lambert Closse
Royal Edward

Wszystkie pięknie zimują bez okrywania.

[agnesik12]

Oj ale cudeńka! Ja bym się chyba skusiła na jedną. Waham się między Martin Frobisher a John Davis.... co doradzacie?

[kogra]

Super lista.
Moi faworyci to Dawid i Henry.
Że też mam taki mały ogród........

[Pani Szlązkiewicz]

Grażyno, już tam płot przestawiaj, sąsiad nie zauważy będzie więcej miejsca ;)
A ja dostałam wczoraj Orarda, bez zarzutu jak zawsze, bo o standardzie Delbarda to juz nawet nie wspominam Zawsze jest wszystko, zawsze doskonałej jakości

[Annes 77]

Cudne widoki

[kogra]

Gdyby się dało dawno już bym tak zrobiła.
Różyce jak mamuty, badyle chyba grubsze od mojego kciuka czyli jak piszesz ekstra sort.
"Pokot" piękny i jaki ekscytujący.
Zaraz cieplej mi się zrobiło....
Ta uśmiechnięta buzia spod kapturka mówi wszystko.

[Pani Szlązkiewicz]

Kogra, kaptur oznacza że tej buzi było wyjątkowo zimno! Wszelkie czapki i rajstopy są zakładane tylko w ekstremalnych sytuacjach
Tego samego dnia zdążyłam jeszcze zrobić zdjęcia kilku różom:

'Tempi Moderni'- absolutne cudo jeśli chodzi o barwę, niesamowita żarówa, kwiaty baardzo trwałe!





'Alison' - z żółtym odcieniem, równie atrakcyjna



'Ann Henderson' - dopiero teraz nabrała swojego oryginalnego koloru, a ten egzemplarz jest dla Danusi ;) Kogra, włożę ją do waszej wspólnej paczki ;) 'Ann...' jest bardzo zdrową różą!







'Bukavu' Lensa, jeszcze zdążyła zakwitnąć, ale kwiaty są mniejsze niż zazwyczaj



'Chateau de Bagnols' - prześliczna, pojedyncza róża Orarda, odporna na deszcze i upały



'Chicca' - włoska róża Barniego, chyba pierwszy raz ją widzę ;) ciekawa barwa kwiatów, lubię takie dwubarwne mixy



'Jacqueline Humery' - odmiana Lensa, białe róże nie należą do moich ulubionych, ale ta odmiana ma przepiękny zapach!





'L'Aimant'- nieco ciemniejsza niż zazwyczaj



'Niso Fumagalli' - znów włoska róża Barniego, nie wiem ile już razy kwitła, a ostatnio zawiązała chyba 25 pąków na jednym pędzie. a kwiaty są duże!



'Soleil du Monde' - również niezawodna odmiana Delbarda, zdrowa, doskonale powtarza

[kogra]

Nie wątpię, że było Ci zimno, przy takiej pogodzie ?
Jak zwykle pokazujesz same piękności.
Podobają mi się ostatnio takie kolory jak Tempi Moderni.
W ogrodzie mało które kwiaty dają tak energetyczne kolory.

[Pani Szlązkiewicz]

A nasze przedszkole dziś, całe obstawione lampionami z dyń Miałam tylko telefon ze sobą i marnie mi wyszło zdjęcie, ale zabawa dla dzieciaków była przednia ;) Te prawdziwe były ustawione na parapetach na zewnątrz, a w środku dyńki zrobione przez dzieci na balonach ;) Do tego odbierając Bartka musiałam obejrzeć wszystkie pająki i czarownice zdobiące ściany