Ogród, który maluję

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ogród, który maluję

Post »

To zupełnie jak ja, w pierwszym momencie :lol:

Obrazek


Obrazek

Nazbierałam tak dużo nasion werbeny patagońskiej, ze nie żal mi eksperymentować. Wysiałam do doniczek i czekam. Chciałabym choć raz, by zakwitła mi w połowie lata, a nie w październiku :)
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ogród, który maluję

Post »

A potem już tylko tak....
Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Ogród, który maluję

Post »

Droga wśród pól i lip, maki, motyle. Miejsce do zamieszkania przez osobę lubiącą przyrodę.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ogród, który maluję

Post »

Obrazek



Obrazek
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Ogród, który maluję

Post »

"Tajemniczy ogród", brakuje tylko starego klucza i ukrytej furtki w ogrodzeniu.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8859
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród, który maluję

Post »

Irminko
Powalający widok na ostatniej fotografii .
Wykreowana przez Ciebie przecudna kraina przywołująca na myśl angielskie ogrody.
Uwielbiam wszechobecne fiolety wychylające z soczystej zieleni. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród, który maluję

Post »

Irminko,
Czy na zdjęciu z pajączkiem jest po prawej stronie kruszyna?
Edit.
Te niebieskości i lilaróż w tym ogólnym ujęciu... jestem ciekawa, na ile celowe umiejscowienie, a na ile losowe wędrówki samych roślin - niesamowite, po prostu mistrzostwo ;:oj
Pozdrawiam
slanka-flora
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 15026
Od: 3 gru 2011, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród, który maluję

Post »

IRMINKO,może bym coś skrytykował,bo wszyscy Cie tak chwalą,ze zazdrość mnie bierze :oops:
Tylko co :?: Jak u Ciebie tak malowniczo i sielsko ;:108
Mnie werbena /nasionka od Ciebie ;:167 / zakwita w lipcu,a sieję do ziemi.
Rok temu słabo wzeszła,zaledwie 5 roślinek...
Pozdrawiam,
Slawek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród, który maluję

Post »

Widzę, że atmosfera podgrzewana i dobrze ;:333 , bo za oknami biało.
Eksperymentalnie zamówiłam ostnicę miękką i zobaczymy czy się przyjmie.
Róże w ścisku pewno dają radę i ma to niezaprzeczalną zaletę.
Kiedy liście wpadają w plamy i opadają po prostu tego nie widać. :uszy
Taki ścisk będzie mam nadzieję i u mnie, jako że kupiłam mieszankę łąkową o czym już wiesz.
Jeżeli się uda, to powinno być bajecznie a jeśli nie to na pewno coś tam wykiełkuje i zakwitnie, więc trochę świeżych nasion powinnam zebrać, przynajmniej teoretycznie. :wink:
A na maczki nie mogę się już doczekać. :D
Patagonki mam w doniczkach w szklarni na przezimowaniu, może się uda i będzie z czego wysadzić. Te z nasion od Ciebie trochę za gęsto wysiałam w zeszłym roku, ale i tak kwitły co niektóre. A najładniejsza została na dworze z wiechą przygiętą do ziemi, ciekawe czy się nasionka wysypią i coś samo urośnie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ogród, który maluję

Post »

Obrazek

Adamie, podsunąłeś mi pomysł na zakrycie starą furtką betonowego płotu, w miejscu gdzie nie chce rosnąć zimozielony bluszcz...Jeszcze nie wiem, czy to dobrze by wyglądało czy tylko dziwnie :lol:

Agnieszko, byle nie przesadzić z fioletami i niebieskościami w ogrodzie. W jednym sezonie tak miałam i było trochę smutno. Teraz pilnuję równowagi, a ratunkiem są wszechobecne margerytki, których nigdy nie usuwam :D

Justynko, nigdy nie słyszałam o kruszynie, ale teraz już wiem... :D
Staram się zachować zasadę piętrowości w nasadzeniach, ale nie rygorystycznie, jeżeli naparstnice wysiewają mi się na pierwszym planie to ok, też mi się podoba :D

Sławku, znalazłoby się niejedno do skrytykowania, ale nie podpowiem :lol:
Skoro w ziemi werbena słabo wschodzi, może spróbuj posiać ją w skrzynkach. Pięć werben to zbyt mało w ogrodzie, zawsze mam wrażenie jakby to była rodzima roślina i dziwię się, ze trzeba tak o nią ciągle zabiegać :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42317
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród, który maluję

Post »

Irminko ja też uważam, że za dużo niebieskiego to smutno...zimno, muszą być rozweselacze :D
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ogród, który maluję

Post »

Grażynko, tak właśnie u mnie jest z różami, pojawiają się plamy, ale w tym ścisku ich nie widać, jedynie kwiaty :)
Grażynko, może nie wysiewaj wszystkich nasion maków od razu, tylko w pewnych odstępach czasowych, by zwiększyć ich szanse. No, a raz wprowadzone dadzą już sobie radę :D

Masko, 'wślizgnęłaś' się do mojej pisaniny :D
Masz rację, zbyt niebiesko, zbyt fioletowo, zbyt żółto to niedobrze...ale nigdy zbyt pomarańczowo, a z białym to nie wiem, nie próbowałam :lol:



Obrazek
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Ogród, który maluję

Post »

Rutewka na razie niewielka, tylko aparat dobrze ją widzi :)

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42317
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród, który maluję

Post »

O przepraszam!
Żółtego i pomarańczowego dla mnie może być dużo :D , ale niebieski i fiolet (też) mnie zmraża :wink:
Też mam taką rutewkę maleńką :D
Awatar użytkownika
justi177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3222
Od: 22 wrz 2011, o 17:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b

Re: Ogród, który maluję

Post »

Teraz myślę, ze na zdjęciu z pająkiem jest widoczny liść byliny. Nie wiem, może kosmosu, może kopru lub inny.
To pewnie nie ta skala.... Ale zamieszałam... Myślałam, że czegoś się dowiem o kruszynce, która od wiosny 2014 mieszka, w dużym pojemniku ;:173
W tamtym roku przyjęłam też na jesieni do siebie trochę nowych traw - miłki, kostrzewy, bylin, m.in. białe rutewki i pomarańczowo- burgundowego pięciornika. Zobaczymy, co z tego będzie.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”