Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
A po co, jeśli są zielone?
Natomiast podłoże jest nieodpowiednie. Powinna być mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1 2:1. W tej samej ziemi istnieje bardzo duże ryzyko, że korzenie i same bulwy będą gnić.
Oczywiście po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień - mam nadzieję że nie zrobiłeś tego?
Natomiast podłoże jest nieodpowiednie. Powinna być mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji ok. 1:1 2:1. W tej samej ziemi istnieje bardzo duże ryzyko, że korzenie i same bulwy będą gnić.
Oczywiście po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień - mam nadzieję że nie zrobiłeś tego?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Wg mnie trochę za dużo tej ziemi w podłożu, ale przynajmniej dałeś rozluźniacza. Musisz obserwować jak długo schnie takie podłoże. Ostrożnie z podlewaniem, lepiej podlać mniejszą ilością wody i nie częściej niż raz naokoło 2 tygodnie, w okresie jesienno - zimowym jeszcze rzadziej.
A listki same z czasem zżółkną i odpadną.
A listki same z czasem zżółkną i odpadną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Dziękuje za rady
To podłoże do sukulentów ogólnie jakieś słabe. Na opakowaniu pisało że posiada żwirek i piasek więc się skusiłem ale w środku pełno jakiś jakby patyków które musiałem przebierać. Moja Sansevieria ma tak samo zrobione podłoże od dwóch miesięcy i bardzo dobrze jej w nim więc myślę że zamiokulkasowi też będzie odpowiadać.

-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 sie 2019, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Witam, noże jest ktoś w stanie i mojemu zamiokulkasowi pomóc? Kwiat ma ponad 7 lat i od początku stoi w tym samym miejscu - parapet. Pierwszy raz przesadziłam go rok temu do większej doniczki, zmieniłam ziemię na odpowiednią, ułożyłam drenaż - kwiat odwdzięczył się pięknymi pędami i zakwitł. Wczoraj jednak wróciłam z wakacji i zastał mnie taki widok jak na zdjęciach - czy możliwe, że zamiokulkas po prostu się odwodnił? Wszystkie łodygi pomarszczyły się i sprawiają wrażenie, że uschną... Jest jakiś ratunek? Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi








- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Z tego co widzę podłoże nie jest odpowiednie - to sama ziemia bez uprzedniego wymieszania ze żwirkiem?
Pojemnik z odpływem?
Jak często podlewasz?
Jaki parapet - wystawa?
Pojemnik z odpływem?
Jak często podlewasz?
Jaki parapet - wystawa?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 28 sie 2019, o 18:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Witam, podłoże to kermazyt i ziemia uniwersalna z compo sany, tak doniczka jest z odpływem. Stoi na parapecie przy oknie które jest dość nasłonecznione rano, ale po godzinie 12 robi się coraz ciemniej. Podlewam raz na dwa tygodnie, czasami dwa razy.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Podłoże nie jest specjalnie dobre, bo keramzyt zwłaszcza o dużej frakcji nadaje się bardziej na drenaż. Podłoże do sukulentów najlepiej przygotować z mieszanki ziemi dedykowanej do niej i żwirku w proporcji około 1:1 - 1:2.
Natomiast dopóki nie sprawdzisz korzeni i bulw ciężko wyrokować czy akurat obecne podłoże miało wpływ. Trzeba wyciągnąć z doniczki.
Jeśli z nimi jest wszystko ok., to inną opcją mogłoby popalić liście od słońca.
Jednak podlewanie co około tydzień to za często jak dla zamiokulkasa. Przez jakiś czas zdawało to egzamin, ale w końcu mogło dojść do przelania.
Natomiast dopóki nie sprawdzisz korzeni i bulw ciężko wyrokować czy akurat obecne podłoże miało wpływ. Trzeba wyciągnąć z doniczki.
Jeśli z nimi jest wszystko ok., to inną opcją mogłoby popalić liście od słońca.
Jednak podlewanie co około tydzień to za często jak dla zamiokulkasa. Przez jakiś czas zdawało to egzamin, ale w końcu mogło dojść do przelania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamioculcas choroby ,szkodniki i inne problemy
Proszę o pomoc w odpowiedzi na pytanie co dolega mojemu zamioculcasowi. Roślina po tzw przejściach, odratowana w kwietniu. Kilka dni temu obejrzałam korzenie, bo jeden z liści bladł i brązowiał na końcach. Bulwa była skurczona i pomarszczona, ale korzenie naokoło niej wyglądały ok. Postanowiłam jednak pozbyć się tego liścia. Pozostałe dwie bulwy z korzeniami wyglądały OK. Dziś na liściach, które do tej pory wyglądały w porządku zauważyłam dziwne plamy. Roślina stoi na wschodnim parapecie, podlewana raz na dwa tygodnie, ziemia to mix uniwersalnej, troche piasku + perlit.
Dziękuję za pomoc.


Dziękuję za pomoc.


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Sprawdź czy nie ma szkodników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Norbert, liście i ziemia są czyste. Nic nigdzie nie łazi ani nie zwisa.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Na liściach widać ślady żerowania. Może coś było, a już nie ma. Odetnij liść i obserwuj przez pewien czas czy zmiany nie będą się pojawiać na innych liściach.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Masz na myśli usunięciw pojedynczych, uszkodzonych liści ( a nie całej "gałęzi")?
dziękuję za odpowiedź!
dziękuję za odpowiedź!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19267
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
Jeśli zmiany dotyczą tylko pojedynczych liści to tylko je usuń, a resztę łodygi zostaw.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Zamiokulkas zamiolistny - pielęgnacja, problemy w uprawie cz.2
W styczniu postanowiłam, że podejmę się rozmnożenia Zamiokulkasa. Wsadziłam liście do wody po trzech miesiącach pojawiły się bulwy, wsadziłam do ziemi i czekam. Z jednego listka wyszła odnóżka. Niestety ostatnio dwa liście mi uschły. Jeden tam gdzie jest odnóżka więc go nie ruszam drugi wyjęłam z ziemi i okazało się, że bulwa jest ładna, korzenie i rośnie łodyga. Wsadziłam szybko do ziemi
Nie wiem czy te liście obciąć, zostawić. Tyle miesięcy czekam szkoda byłoby zepsuć. Trzeci liść się trzyma jest zielony i nie dotykam. Podlewam raz na trzy tygodnie, niewielką ilością wody.
