Soniu dziękuję,życz jeszcze deszczu,bo nadal go nie ma i nie wiem,ile za wodę zapłacę
Karolinko bardzo się przyglądałam jej u ciebie ,zresztą opis się zgadza;skłonność do mączniaka,kwitnie raz.Na pewno ta,w tym roku daje czadu
Madziu u mnie to było pierwszy raz i też nie wiem kiedy.Wygląda okropnie smutno
Nadal czekam na deszcz.Spadło tyle dzisiaj,że gdybym się bardzo postarała,to policzyłabym krople

Ze szkółki wróciłam z zakupami,jakby mało mi było podlewania,ale nie mogłam się oprzeć.

Syn zaplanował u siebie żywopłot z hortensji i byłam mu zamówić.Ładne sadzonki mają.Wybór padł na Limelight.
O czwartej rano wstałam,żeby włączyć deszczownię,bo już nie mogłam patrzeć na te zwieszone rośliny.Cieszyłam się,że na czas podwiązałam wysokie byliny,ale one teraz takie podwiązane zasychają

Tego podziwiam,taki rześki a dopiero dzisiaj dostał wody.
Byłam u bratanka,rozmowa zeszła na ogród (kupiłam im dużą owocującą borówkę amerykańską) i w pewnym momencie on wstaje i przynosi mi doniczkę z siewkami.Zobacz,mówi,zjadłem arbuza i całą garść nasion wrzuciłem do doniczki i wzeszły. Tylko,że w/g mnie to nie arbuz

Siewki zabiedzone,ale obstawiam paprykę.

O,bardzo złe zdjęcie

Tu już porozsadzane,reszta w gruncie.I teraz kto to wyjaśni? Papryki nie siał

Pięknie kwitnie milin,mam nadzieję,że ten silny wiatr go nie uszkodził.