Ja Basiu tak jak Ty nie mam możliwości zajrzeć do swoich Są 70 km ode mnie. Może za 2-3 tygodnie uda mi się do nich pojechać, to wtedy sprawdzę jak się mają...
Vimen, dalia Bright Star ma niesamowicie ciekawy układ płatków, takie podkręcone na obrzeżu. Czy z rodzaju kaktusowych istnieją inne odmiany z takim ozdobnym "wianuszkiem"?
Wandziu są też inne podobne, ale nie wiem czy będę w stanie Ci je wymienić. Ale Bright Star chyba najbardziej "fikuśna" No i moja na tym zdjęciu to bardzo skromna
Może reszta pomoże
Na pewno jest: Bed Head, Hollyhill Suzanne, Reiryu, Hollyhill Cotton Candy, Hollyhill Margarita, Hollyhill Renoir, Hollyhill Spiderwoman, Hollyhill Shaggy Dog.
Wando,
te fikuśne dalie to dalie kaktusowe zwane incurved cactus - czyli kaktusowe o podwiniętych, zakrzywionych, wygiętych płatkach. Jest ich sporo, ale nie wszystkie mają płatki tak wyraziście skręcone w jedną stronę... Ja osobiście bardzo je lubię, bo wyglądają bardzo spektakularnie, przyciągają uwagę swoją innością.
M.in. należą do nich:(podaje tylko te z kolekcji Stanisława) - Alfred Grille,Aunt Norma,Bold Accent, Higgo Helicopter, Hy Mom, Kaprys, Kawa-Biraki, Nutlley Sunrise, Shinkyoku, Orchid Lace, Hollyhill Electra, Mingus Laura ....i jeszcze inne, których nazw w tej chwili nie pamiętam.
Stanisławie,
co oznaczają te "ptaszki" przy odmianach z Niemiec?
No, istne szaleństwo wzorów i kolorów w daliowych nowościach Pana Stanisława
Basiu, Ty boisz się o stan Twoich dalii, bo siarczyste mrozy mogą im zagrozić. Moje, przechowywane w blokowej piwnicy mocno wysychają. Obłożyłam je wilgotnym papierem falistym, ale boję się, czy nie zaczną kiełkować Co radzisz, Kochana?
W razie czego są ...dalie Pana Stanisława
Chyba nie potrzebnie ociepliłam dom ,kiedy nie był ocieplony to nawet grzejnik nie przeszkadzał w przechowalni .
A teraz też się martwię o swoje dalie i canny
Ala a jesteś w stanie przez dzień wietrzyć piwniczkę? Teraz dodatnie temperatury w dzień to można przewietrzać. ja tak robię. Dużo to pomaga a tez mam ocieplona piwnicę. Owoce padają niestety ale reszta w miarę ok.
Magdo,
cieszę się, że się odnalazłaś...
Kiedyś też trzymałam dalie w blokowej piwnicy. Robiłam taką małą zagródkę z desek przy zewnętrznej ścianie, układałam dalie warstwami przesypując piaskiem zmieszanym z ziemią w proporcji pół na pół... Ale wtedy miałam mało dalii, a piwnica była od północnej strony, więc chłodniejsza... na wierzchu układałam, od czasu do czasu zwilżane, gazety. Ale i tak nie zawsze udawało mi się przetrzymać wszystkie karpy. Teraz jednak zimy są lekkie i blokowe piwnice są dla dalii za ciepłe... Ja mam, na szczęście, życzliwego sąsiada na działce, który posiada piwniczkę ziemną pod domkiem...
W blokach, gdzie są podziemne garaże, da się podobno przetrzymać dalie w takim garażu - ale ja nie próbowałam...
Przechowuje dalie w domu, w pokoju z wyłączonym kaloryferem, ale jest tam ciepło. Leżą przez ok 2 miesiące w kartonach. Kiedy całkowicie osuszą się, pakuje je do foliowych toreb, worków, reklamówek i do kartonu. Przestają wysychać a nie rosną bo są porządnie przesuszone.