Pomidory-choroby i szkodniki cz.17
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
O tej porze jak już masz owoce to nie powinieneś używać Miedzianu.
Napisałeś,że robiłeś oprysk Curzate Cu 2 tygodnie temu.
Przeczytaj sobie z czego on się składa.
Nie uważasz,że już wystarczy tego miedzianu?
Poza tym jeszcze ważna uwaga.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5248416
Tutaj możesz poczytać jaki wybrać środek.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p4043822
Napisałeś,że robiłeś oprysk Curzate Cu 2 tygodnie temu.
Przeczytaj sobie z czego on się składa.
Nie uważasz,że już wystarczy tego miedzianu?
Poza tym jeszcze ważna uwaga.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p5248416
Tutaj możesz poczytać jaki wybrać środek.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p4043822
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
werutka!
Czytałam,że to Micro Tom w donicy.
Nie mam takiego,ale może Ci pomogę.
Wygląda na przesuszonego lub zalanego.
I chyba jeszcze brakuje mu jedzonka.Może powietrza?
Może ma za dużo liści.
Teraz panuje taka wilgotna pogoda i to też może być przyczyna żółknięcia.
Jak to dolne liście to mają prawo zżółknąć ze starości.
Czytałam,że to Micro Tom w donicy.
Nie mam takiego,ale może Ci pomogę.
Wygląda na przesuszonego lub zalanego.
I chyba jeszcze brakuje mu jedzonka.Może powietrza?
Może ma za dużo liści.
Teraz panuje taka wilgotna pogoda i to też może być przyczyna żółknięcia.
Jak to dolne liście to mają prawo zżółknąć ze starości.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
No niestety to wszystko od góry właśnie . miał trochę obornika przy wsadzaniu może zjadł. Raczej podlewany co 2 dni, albo w miarę suszy. Zostawić to tak ? W zasadzie to tylko 2 krzaki to mają, 3ci się jakoś 3ma.
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Wygląda tak jakby na osłabionej tkance spowodowanej niedoborami nastąpiła infekcja grzybowa.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
KaLo cóż z tym zrobić? Inne są ładne ,tylko te coś wzięło.
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Rośliny jak ludzie, jedne słabsze, inne mocniejsze. Wystarczy, że mają trochę gorszy system korzeniowy i koleżka ze skrzynki zje trochę więcej. Przede wszystkim zasilić. Daj co masz pod ręką, tylko niech to nie będzie jakiś rozcieńczony biohumus czy pokrzywówka . DAJ COŚ KONKRETNIEJSZEGO.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Dałam florovitu do papryk i pomidorów , ale dla mnie ta miarka w tej zakretce 3ml jest dość kiepska. jak patrzę na strzykawkę to raczej to nie jest 3ml np.strzykawkowe na 1l więc nie wiem co to za miarka ...
Pozdrawiam, Werka
-
- 500p
- Posty: 647
- Od: 9 lut 2012, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lasy nad Baryczą
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Trudno zrozumieć dlaczego większość zgłasza jako choroby /werutka/ niedobory mikroelementów,szczególnie w uprawie pojemnikowej, gdzie roślina "wycycka" wszystko, co było, a na więcej liczyć już nie może. U werutki widoczny ostry i dość duży niedobór manganu i zakłócenia w pobieraniu boru. W uprawach gruntowych także się to zdarza, gdyż jedne mikropierwiastki są blokowane przez niewłaściwy odczyn, a inne przez nadmiar makropierwiastków lub/i substancji organicznej, a często niedobór wody. Wymagania wielu odmian są również zróżnicowane, a typy /wegetatywne, generatywne/ są dość czułe na rodzaj nawożenia w różnych fazach wzrostu. Dlatego pomidor jest dość trudny w uprawie.
Francik
Francik
Francik
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
francikrecz!
Werutka dopiero rozpoczyna swoją przygodę z pomidorkami.
Nie ma się co dziwić,że pyta.
Są tacy na forum z bardzo długim stażem i też zadają pytania.
Chyba po to forum jest aby dzielić się swoimi doświadczeniami i kłopotami.prawda?
Werutka dopiero rozpoczyna swoją przygodę z pomidorkami.
Nie ma się co dziwić,że pyta.
Są tacy na forum z bardzo długim stażem i też zadają pytania.
Chyba po to forum jest aby dzielić się swoimi doświadczeniami i kłopotami.prawda?
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Maraga racja i należą się wielkie podziękowania dla wszystkich którzy chcą pomóc i ten post trafi do kosza ale kto przeczyta ten dostanie i nie tylko w pomidorach .
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Francik dziękuję za pomoc, ale tak jak pisała maraga to mój debiut tegoroczny w pomidorach, więc ciężko mi odróżnić czym choroba a czym niedobór. A Tobie maraga dziękuję za pomoc i wszystkim, którzy pomagacie nam boroczkom, co nie wiedzą co robić i jak ugryźć...wielki szacun za waszą wiedzę, chęci pomocy, cierpliwość i wyrozumiałość i czas, który poświęcanie na forum.
Ps. Francik co Ty proponujesz zatem.?
Ps. Francik co Ty proponujesz zatem.?
Pozdrawiam, Werka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11337
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Werutka miej na uwadze jedno, że każdy organizm niedożywiony jest podatny na choroby. Nie jest najgorzej, skoro dopiero teraz wyszły niedobory. I jeszcze jedno. Wszystkie "ziołowe kuracje" może i dobre ale w gruncie i tylko wtedy , jak ktoś ma I albo II klasę ziemi. W doniczce nie ma przeproś. Jak roślina nie dostanie "schabowego i kufla piwa" to padnie. Powtórzę to jeszcze raz. Z głodu to i fakir się nie ze..ra . . Powodzenia .
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.16
Nie wiem czy pamiętacie, ale miały włożony przerobionh obornik przy przesadzaniu , więc liście miały mocno zielone te doniczkowe pojedyncze, dalej chyba mają choć plamki maleńkie się pojawiają i nie chciałam.ich przenawozic, niektórzy mówili, że przenawozone wszystkie, więc stwierdziłam, że im styknie no...
Pozdrawiam, Werka