Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko a czy masz jakieś doświadczenie w wysiewaniu eukomosów, zebrałam tyle nasion i teraz mam problem.
Ty już pikujesz, a u mnie dopiero w jednej doniczce coś ruszyło, dalej czekam na fiołki rogate, czy one w tym roku wykiełkują mam wątpliwości, to któryś rok z nimi odnoszę porażkę na całej linii.
U nas też szaro, buro, mgliście, mrozik trzyma cały dzień.
Ty już pikujesz, a u mnie dopiero w jednej doniczce coś ruszyło, dalej czekam na fiołki rogate, czy one w tym roku wykiełkują mam wątpliwości, to któryś rok z nimi odnoszę porażkę na całej linii.
U nas też szaro, buro, mgliście, mrozik trzyma cały dzień.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Nerw mnie szarpnął dzisiaj, Lucynko i dosiałam heliotropów. Z poprzednio posianych wykiełkowały tylko cztery i to bardzo rachityczne A gazanię i stokrotkę afrykańską będę siać jutro. Dzisiaj przesadziłam trochę z pracami w domu i teraz jestem ledwo żywa. Czy gazanię przykryć ziemią?
Spokojnej niedzieli i może chociaż odrobiny słoneczka dla dobrego nastroju
Spokojnej niedzieli i może chociaż odrobiny słoneczka dla dobrego nastroju
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Dorotko [korzo_m] - niestety, eukomisów nigdy nie siałam, więc nic Ci doradzić nie mogę.
Bratki lepiej kupić i pozwolić im się siać. Ja już nie wysiewam ich, wiosną można naprawdę tanio na bazarku kupić i nie trzeba się denerwować w oczekiwaniu na wschody.
Iwonko! - moje heliotropy też rachityczne, ale one tak mają. Bardzo powolutku przybywa im masy. Dlatego właśnie tak wcześnie trzeba je siać.
Ja też dzisiaj dosiałam. Na wszelki wypadek, bo jeśli słońce będzie tak skąpiło światła, to lepiej się zabezpieczyć.
Gazanie też posiałam dzisiaj. Nasiona gazanii przysypuję ziemią, ale nie przesadzam. Sypię mniej więcej 2mm ziemi na nasionka.
Dziękuję i wzajemnie udanej niedzieli życzę, a słonko pilnie potrzebne choćby ze względu na nasze sieweczki.
Dobrej nocy i wspaniałej niedzieli, kochani.
Bratki lepiej kupić i pozwolić im się siać. Ja już nie wysiewam ich, wiosną można naprawdę tanio na bazarku kupić i nie trzeba się denerwować w oczekiwaniu na wschody.
Iwonko! - moje heliotropy też rachityczne, ale one tak mają. Bardzo powolutku przybywa im masy. Dlatego właśnie tak wcześnie trzeba je siać.
Ja też dzisiaj dosiałam. Na wszelki wypadek, bo jeśli słońce będzie tak skąpiło światła, to lepiej się zabezpieczyć.
Gazanie też posiałam dzisiaj. Nasiona gazanii przysypuję ziemią, ale nie przesadzam. Sypię mniej więcej 2mm ziemi na nasionka.
Dziękuję i wzajemnie udanej niedzieli życzę, a słonko pilnie potrzebne choćby ze względu na nasze sieweczki.
Dobrej nocy i wspaniałej niedzieli, kochani.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25162
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko, już wysiewy?
Czyżbyś wyczuła wiosnę?
Ja nawet nie myślę o tym jeszcze.
Zresztą znasz moją słabą rękę do siewów
Ja tylko wysieję pomidory
Czyżbyś wyczuła wiosnę?
Ja nawet nie myślę o tym jeszcze.
Zresztą znasz moją słabą rękę do siewów
Ja tylko wysieję pomidory
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3201
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko, widzę, że wyprzedzasz wiosnę o kilka kroków . Cieszę się, że wpadłam do Ciebie na festiwal orlików . Ja bardzo je lubię a w ubiegłym sezonie miały zdrowe liście do późnej jesieni. Myślę, że to zasługa mokrego lata. Tyle już zrobiłaś wysiewów! Cieplej masz tam u siebie niż ja więc i sezon szybciej się zaczyna. Chyba powinnam rozważyć przeprowadzkę do Płocka .
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Dziękuję Lucynko i Eluśiu - co do fuksji.
Znowu u kogoś zauroczył mnie zawciąg, śliczny jest!
Znowu u kogoś zauroczył mnie zawciąg, śliczny jest!
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Kupiłam między innymi lobelię bo trzeba już siać.
U nas lało całą noc i teraz leje jak w jesieni.A może właśnie mamy jesień??
Takie dziwne czosnki zakwitły u mnie jak u Ciebie na 4 zdjęciu.Zastanawiałam się skąd się wzięły i co to?,teraz wiem.Nawet przypomniałam,
że kiedyś siałam nasiona i całkiem zapomniałam.
U nas lało całą noc i teraz leje jak w jesieni.A może właśnie mamy jesień??
Takie dziwne czosnki zakwitły u mnie jak u Ciebie na 4 zdjęciu.Zastanawiałam się skąd się wzięły i co to?,teraz wiem.Nawet przypomniałam,
że kiedyś siałam nasiona i całkiem zapomniałam.
- Malvy
- 500p
- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witaj Lucynko w to niedzielne popołudnie
Piękne czosnki widziałam u Ciebie, jaka szkoda, że je się sadzi na jesieni - u mnie będzie w tym roku tylko jeden rodzaj bo innych nie posadziłam a teraz to już po ptakach, będę musiała poczekać do następnej wiosny.
Czytam, że siejesz gazanie... to piękne kwiaty tylko jak jest pogoda taka jak w zeszłym roku, to u mnie przynajmniej, rozwiniętych kwiatów człowiek nie ma nawet szansy zobaczyć. Moja Mama dlatego nie lubi gazanii i jakoś jej się nie dziwię specjalnie, bo to kapryśne - z mojego punktu widzenia - roślinki. Życzę Ci wiele słońca abyś mogła się nacieszyć rozwiniętymi kwiatami gazanii w tym roku
Piękne czosnki widziałam u Ciebie, jaka szkoda, że je się sadzi na jesieni - u mnie będzie w tym roku tylko jeden rodzaj bo innych nie posadziłam a teraz to już po ptakach, będę musiała poczekać do następnej wiosny.
Czytam, że siejesz gazanie... to piękne kwiaty tylko jak jest pogoda taka jak w zeszłym roku, to u mnie przynajmniej, rozwiniętych kwiatów człowiek nie ma nawet szansy zobaczyć. Moja Mama dlatego nie lubi gazanii i jakoś jej się nie dziwię specjalnie, bo to kapryśne - z mojego punktu widzenia - roślinki. Życzę Ci wiele słońca abyś mogła się nacieszyć rozwiniętymi kwiatami gazanii w tym roku
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko ja nigdy nie moczyłam nasion galtonii przed siewem a wysiewałam dopiero w marcu. Nie zamartwiaj się niepotrzebnie.
Pewno nie wiesz, ale są też galtonie zielonkawe, zobacz ; viewtopic.php?f=31&t=42044
Twoja babunia była bardzo mądrą kobietą, przecież jajko to życie a tu masz udowodnienie ;
https://kobieta.onet.pl/dom/zakop-surow ... nie/4b5qgb
Miłego tygodnia kochana.
Pewno nie wiesz, ale są też galtonie zielonkawe, zobacz ; viewtopic.php?f=31&t=42044
Twoja babunia była bardzo mądrą kobietą, przecież jajko to życie a tu masz udowodnienie ;
https://kobieta.onet.pl/dom/zakop-surow ... nie/4b5qgb
Miłego tygodnia kochana.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko , im więcej twoich wysiewów tym krócej będziemy czekać na wiosnę . A jeśli się spóźni , to przynajmniej pooglądamy ją sobie u Ciebie na parapecie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16693
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Witajcie!
Co za dzień... Od samego rana wiało i lało jak z cebra, ciemno jak ...nie powiem gdzie.
Nienawidzę takiej pogody i prawie nic nie jest w stanie poprawić mi humoru.
Jedynie spotkanie z przyjaciółmi na Forum troszeczkę rozjaśnia te pogodowe mroki.
Cieszę się, że jesteście Kochane!
Gosiu [Margo2] - zawsze zaczynam siać w styczniu, bo też zawsze muszę mieć na działce heliotropy, które już dawno podbiły moje serce.
Siejesz pomidory i one Ci rosną, a mówisz o słabej ręce do siewów? Ja to dopiero mam rękę do pomidorów Jeszcze nigdy nie udała mi się sztuka wyhodowania ich z nasion. Ale w tym roku znowu będę próbowała.
Kasiu [kania] - skoro nie można jeszcze na rabatach, to przynajmniej na parapetach namiastkę wiosny próbuję stworzyć. Kilkanaście razy dziennie zaglądam do kuwetek i mam radochę, jeśli coś zielonego wypatrzę.
To się nie zastanawiaj, tylko zmieniaj adres na cieplejszy.
Beatko - to prawda, że zawciąg jest ładny, tylko niski i trzeba go oglądać z bliska.
Danusiu [danuta z] - właśnie dzisiaj wysiałam lobelię, bo wczoraj mi się zapomniało. M postraszył mnie, że nie urośnie, bo w niedzielę się nie sieje. Zaryzykowałam; jednak na wszelki wypadek zostawiłam trochę nasion na nieco późniejszy wysiew. Na początku lutego będą dni kwiatowe, wobec tego nie opóźni się zbytnio.
Takiego czosnka miałam tylko jednego i szczerze mówiąc nie wiem, skąd się wziął. Myślę, że jego cebulka zaplątała się wśród innych czosnków.
Malwinko - witam wieczorkiem.
No fakt, czosnki sadzi się jesienią, ale nic nie stoi na przeszkodzie, byś sobie wsadziła, wszak jesień jeszcze przed nami.
Gazanie kocham. To takie wdzięczne kwiatuchy! To prawda, że słoneczko najładniej je otwiera, ale wystarczy jasny dzień, nawet bez słońca, a one rozwijają płatki. Tak było u mnie w minionym sezonie. Sama się dziwiłam, co im się porobiło. Może chciały mi sprawić przyjemność....
Stasiu - skarbnico wiedzy wszelakiej - serdeczne dzięki za kolejne wspaniałe podpowiedzi.
Za dobre życzenie również pięknie dziękuję i odwzajemniam z całego
Iwciu - wiosna nie ma prawa się spóźnić! Ja się nie zgadzam!!!
Czas piwonii.
Co za dzień... Od samego rana wiało i lało jak z cebra, ciemno jak ...nie powiem gdzie.
Nienawidzę takiej pogody i prawie nic nie jest w stanie poprawić mi humoru.
Jedynie spotkanie z przyjaciółmi na Forum troszeczkę rozjaśnia te pogodowe mroki.
Cieszę się, że jesteście Kochane!
Gosiu [Margo2] - zawsze zaczynam siać w styczniu, bo też zawsze muszę mieć na działce heliotropy, które już dawno podbiły moje serce.
Siejesz pomidory i one Ci rosną, a mówisz o słabej ręce do siewów? Ja to dopiero mam rękę do pomidorów Jeszcze nigdy nie udała mi się sztuka wyhodowania ich z nasion. Ale w tym roku znowu będę próbowała.
Kasiu [kania] - skoro nie można jeszcze na rabatach, to przynajmniej na parapetach namiastkę wiosny próbuję stworzyć. Kilkanaście razy dziennie zaglądam do kuwetek i mam radochę, jeśli coś zielonego wypatrzę.
To się nie zastanawiaj, tylko zmieniaj adres na cieplejszy.
Beatko - to prawda, że zawciąg jest ładny, tylko niski i trzeba go oglądać z bliska.
Danusiu [danuta z] - właśnie dzisiaj wysiałam lobelię, bo wczoraj mi się zapomniało. M postraszył mnie, że nie urośnie, bo w niedzielę się nie sieje. Zaryzykowałam; jednak na wszelki wypadek zostawiłam trochę nasion na nieco późniejszy wysiew. Na początku lutego będą dni kwiatowe, wobec tego nie opóźni się zbytnio.
Takiego czosnka miałam tylko jednego i szczerze mówiąc nie wiem, skąd się wziął. Myślę, że jego cebulka zaplątała się wśród innych czosnków.
Malwinko - witam wieczorkiem.
No fakt, czosnki sadzi się jesienią, ale nic nie stoi na przeszkodzie, byś sobie wsadziła, wszak jesień jeszcze przed nami.
Gazanie kocham. To takie wdzięczne kwiatuchy! To prawda, że słoneczko najładniej je otwiera, ale wystarczy jasny dzień, nawet bez słońca, a one rozwijają płatki. Tak było u mnie w minionym sezonie. Sama się dziwiłam, co im się porobiło. Może chciały mi sprawić przyjemność....
Stasiu - skarbnico wiedzy wszelakiej - serdeczne dzięki za kolejne wspaniałe podpowiedzi.
Za dobre życzenie również pięknie dziękuję i odwzajemniam z całego
Iwciu - wiosna nie ma prawa się spóźnić! Ja się nie zgadzam!!!
Czas piwonii.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Lucynko u mnie też pogoda nie zimowa a bardziej jesienna, troszkę słoneczko zajrzało w okna, zaraz na sercu mi się lepiej zrobiło. A jak poczytałam co Ty wytwarzasz to niemal w depresję wpadłam, u mnie jeszcze do piątku było świątecznie bo choinka stała.
Po niedzieli pomyślę ogrodowo a jak doczytałam o nalewkach drozdżowych, tymiankowych to mnie wzięło ostro ogrodowo....rzeknij słówko czy rośliny domowe też zasilić można miksturą drożdżową
O tymianku to wiem że na kaszel dobra herbatka....mam na ogrodzie to zdarzyło mi się, że włożę do mięsiwa, herbatę naparzę ale jako nalewka do kwiatów pierwszy raz wyczytałam....muszę iść do Marysi Maski i ją dokładnie wypytać.
Lucynko z wielką ciekawością będę podgladała Twoje wysiewy...ja wysieję w tym roku tylko pomidory...resztę prosto do gruntu.
A jak waasze stado gołębie żyje ???
pozdrawiam
Po niedzieli pomyślę ogrodowo a jak doczytałam o nalewkach drozdżowych, tymiankowych to mnie wzięło ostro ogrodowo....rzeknij słówko czy rośliny domowe też zasilić można miksturą drożdżową
O tymianku to wiem że na kaszel dobra herbatka....mam na ogrodzie to zdarzyło mi się, że włożę do mięsiwa, herbatę naparzę ale jako nalewka do kwiatów pierwszy raz wyczytałam....muszę iść do Marysi Maski i ją dokładnie wypytać.
Lucynko z wielką ciekawością będę podgladała Twoje wysiewy...ja wysieję w tym roku tylko pomidory...resztę prosto do gruntu.
A jak waasze stado gołębie żyje ???
pozdrawiam
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 9
Niech się wyzimi teraz ta zima i przyjdzie normalna regularna wiosna, bo takie wahania pogody tylko nerwy psują.
Wszyscy się tu napalamy, a tu śnieg nagle i zaraz wszyscy sfrustrowani.
Poszłam w Twoje ślady i dzisiaj też już wysiałam różności. Zobaczymy co mi wyjdzie.
Tym czasem muszę nadrobić zaległości, bo nie było mnie chwilę, a tu już strona nie przeczytana !
Wszyscy się tu napalamy, a tu śnieg nagle i zaraz wszyscy sfrustrowani.
Poszłam w Twoje ślady i dzisiaj też już wysiałam różności. Zobaczymy co mi wyjdzie.
Tym czasem muszę nadrobić zaległości, bo nie było mnie chwilę, a tu już strona nie przeczytana !