Jadziu - Terracoty nie znam. Browvn Velvet też chyba niezbyt jest popularna, bo często się o niej nie pisze. Jak wiesz wychodzę z założenia, że im więcej kolorów tym lepiej. Najwięcej mam oczywiście różowych, ale staram się, by nie zabrakło i innych. Pewnie najmniej mam białych. Jestem ciekawa, czy odbije mi młodziutka Hella -swoją bielą rozjaśniłaby mi fragment ogrodu.
Hella - jedyny kwiat w 2017
Karolinko - zebrało się sporo róż w moim ogrodzie i zaczyna robić się ciasno. Ponieważ moja miłość do nich jest bezgraniczna, zrezygnowałam z niemal wszystkich bylin. Nie umiem pozbyć się tylko margaretek. Róże wśród nich wyglądają cudnie. W tym roku w dobre ręce pójdzie także dość duża już hortensja. Masz rację, że róże są bardzo humorzaste i podatne na choroby. Aby wyglądały dobrze, cały czas trzeba przy nich chodzić. Dlatego zawsze już we wrześniu przestaję je lubić. Całe lato ganiam z sekatoremi opryskami. A że dzięki dziewczynom mam fajny opryskiwacz

, więc mi łatwiej. Właściwie nie ma dnia ( chyba że pada), bym latem w ogrodzie mogła tylko odpoczywać. Ale co tam, lubię to, dopóki się nie wkurzę! Już czekam na Twoje stokrotki, te na pewno nie przemarzną!
2017 Margaretki nazwane przeze mnie starszymi siostrami stokrotek

Krysiu - za życzenia dziękuję, muszę być

skoro mój M. tyle lat ze mną wytrzymał

Zainteresowała mnie Twoja opowieść o przywozie roślin zza granicy. Możesz powiedzieć coś więcej? Zawsze wydawało mi się, że nie mogę do samolotu wnieść rośliny ( chodzi nie tyle o samą roślinę, ile o ziemię, w której się ona znajduje ). Powiedz mi więc skąd znajomi przywieźli róże? I to samolotem, no bo że w samochodzie, to mogę zrozumieć. O matko ! - całe walizy róż ( oczyma wyobraźni już to widzę!). A ja głupia planuję nową kuchnię zamiast kupować bilet na samolot do...?
2017
Zuziu - mądra kobieto! Nawet nie wiesz jak spodobało mi się zdanie: "Gdzie jest miejsce, tam sadzę!"

Dlatego masz tak pięknie! Dla mnie ogród musi być kolorowy, jak kolorowa jest przyroda. Jasne, że podobają mi się pięknie dopasowane kolorystycznie rabaty u dziewczyn, ale to w swoim ogródku czuję się najlepiej i najbardziej radośnie. Wśród wszelakich kolorów nabieram radości życia. Martwię się jednak o to, że wiele róż przemarzło. Zastanawiam się, czy jeśli przytnę krótko grube pędy, dadzą radę wypuścić nowe.
2017
Cd. odpowiedzi już za chwilkę. Wolę dzielić posty, bo kilkakrotnie nagle ulatywał w powietrze, gdy nacisnęłam nie ten klawisz , copowinnam
