Fatsja - pielęgnacja, problemy w uprawie

[edyta_kk]

W sumie racja, dziękuję. Roślinka ląduje na jasnej, chłodnej klatce. Mam nadzieję, że koty nie poobgryzają.

[Septalin]

Cześć,
kupiłem swoją fatsję latem i póki co trzymała się dobrze, zdrowo rosła. W końcu przyszly mrozy i musiałem troche dogrzać w pokoju, tak miałem chyba około 16-18 stopni. Z dnia na dzień chbya wszystkie sadzonki [4 w jednej, taka kupiłem] klapły.Aktualnie tylko największa dalej smętnie zwisa. Czytałem, że od za wysokiej temperatury tak się dzieje-jednak już od tyodnia jak taka, jak była, a podnieść się nie chce. Liściom nic się nie dzieje. Miała ciągle wilgotno, chociaż chwilowo chyba ją przelałem, bo najmniejsza sadzonka wyszła bez korzeni, jednak reszta się trzyma i na razie nie podlewam. Nie była jeszcze przesadzana. Czy dalej poczekać z podlewaniem i może się jej poprawi?

[norbert76]

Rośliny doniczkowe zawsze niezwłocznie przesadzamy po zakupie do przepuszczalnego podłoża (mieszanki ziemi i) z drenażem na dnie doniczki i stawiamy na podstawce, a nie wkładamy do osłonki. Korzenie muszą oddychać.

Jeśli podłoże nie przesycha, a w przypadku jednej sadzonki doszło do całkowitej utraty korzeni, to nie wiem na co chcesz czekać?
Bezwzględnie trzeba przesadzić, oczyszczając bryłę korzeniową w miarę możliwości ze starego podłoża oraz po dokładnym sprawdzeniu korzeni, odcinasz pogniłe. To co zostanie z korzeni posypujesz sproszkowanym węglem.

Sadzisz do nowego podłoża, delikatnie podlej, stawiasz blisko okna i czekasz. Regeneracja może trochę potrwać.

[Septalin]

Czekałem, bo nie byłem pewny, czy to temperatura czy za dużo wody. Korzeniom przy dotykaniu nic się nie dzieje, w wolnej chwili jednak ziemię wymienie na bardziej przepuszczalną zgodnie ze wskazówkami.

[norbert76]

W każdym dobrym poradniku powinieneś znaleźć informację o rodzaju podłoża do danej rośliny.
Rośliny są sprzedawane w podłożu produkcyjnym, które nie nadaje się do długotrwałej uprawy ze względu na to, że niestabilnie przesycha. Dlatego przesadzamy bezpośrednio po zakupie. Podłoże musi być mieszanką ziemi i osobno dodanego rozluźniacza, żeby nie zbijało się w jedną bryłę, a korzenie mogły oddychać.
Właściwe podłoże to jeden z podstawowych czynników uprawy roślin.

[Septalin]

W zasadzie to nie było złe, nie torf, woda przelatywała. Póki co przesadzona w normalną z roluźniaczami, na razie zwisa jak zwisała, jednak się nie pogarsza.

[irie]

Dziękuję serdecznie, tak zrobię.
Jeszcze nie ma podstawki, dopiero kilka dni temu ją przesadziłam.
Czy możliwe jest, że wszystkie te kwiaty mają jakąś infekcję grzybiczną? Czy można je spsikać czymś, czy co jeszcze mogę zrobić?
Czy mam jakoś spróbować powycinać te czarne plamy z pnia pachiry?

[norbert76]

Wątek poświęcony Fatsji mamy tutaj: viewtopic.php?f=19&t=10959&hilit=Fatsja , warto poczytać o warunkach uprawy i pielęgnacji.

[WojciechS]

Hej, może wiecie co dolega mojej Fatsji?









Ma wszystkie liście oklapnięte. Nie wiem co się z nią dzieje. Stoi po stronie południowej, jest regularnie podlewana co 2-3 dni, podłoże ma mokre, nie ma żadnych szkodników, jakieś pomysły co mogę robić źle? Czy może powietrze jest za suche? Lato było dosyć gorące, temperatury po ponad 30 stopni. Nie chcę jej zabić...

[norbert76]

Beznadziejne podłoże doniczka wsadzona do ciasnej osłonki efekt pogniłe korzenie....

Nie sadzi się roślin do samej ziemi uniwersalnej...

Powinna być mieszanka ziemi i perlitu albo żwirku kwarcowego. Doniczkę z odpływem stawiasz na podstawce.

Edit

Plus podlewanie co 3 dni...,ludzie czy to jest roślina bagienna???

Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.

Bezpośrednie po zakupie trzeba poczytać dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji.

[WojciechS]

Dzięki, jutro sprawdzę korzenie, przesadzę z podsypaniem keramzytu na samo dno, żeby lepiej chodziło powietrze.

[norbert76]

Nie, żaden keramzyt!

Otwór odpływowy zakrywasz kamykiem, korkiem plastikowym, kapslem. I tylko to, na to sypiesz normalnie podłoże.
Doniczkę stawiasz na podstawce.


I przeczytaj jeszcze raz co dopisałem w kwestii podlewania.
Fatsja to nie jest roślina bagienna..., podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia, a nie co 2 dni..

[WojciechS]

Ok dzięki, rozumiem że przesadziłem. Ale, patrząc na zdjęcia, wydaje się, że to jeszcze jest spokojnie do uratowania chyba? Jutro z rana zastosuję się do porad.