Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Ja mam tylko dwa krzaczki posadzone w tym roku.
Gienia przecież sama piszesz żeby przyciąć na półtora metra.
Na razie prowadzę je testowo , jak się rozrosną to będę w miarę sytuacji
zmieniać taktykę cięć . Do tej pory miałam tylko jesienne odmiany ale
spraktykowałam , że jak mniej pęda i owoca to większe i smaczniejsze.
I nie pleśnieją do tego stopnia jak te co rosną w zagęszczeniu.
Widziałam na filmie YT że na plantacji sadzą maliny tak samo jak ja
czyli w wycięte dziury w agrotkaninie. Krzaki w ten sposób rosnąc nie zagęszczają się
i nie trzeba plewić. Odrosty , które wyłażą po brzegach tkaniny łatwo jest usunąć.
Dziury trzeba tylko co jakiś czas poszerzać, w miarę rozrastania się krzaka.
Taka technika ściółkowania jest rewelacyjna i nikt mnie nie przekona ,żeby
słać tylko międzyrzędzia. Miałam tak kiedyś zasłane i non stop walczyłam z
chwastami i odrostami i zbierałam drobnicę.
Gienia przecież sama piszesz żeby przyciąć na półtora metra.
Na razie prowadzę je testowo , jak się rozrosną to będę w miarę sytuacji
zmieniać taktykę cięć . Do tej pory miałam tylko jesienne odmiany ale
spraktykowałam , że jak mniej pęda i owoca to większe i smaczniejsze.
I nie pleśnieją do tego stopnia jak te co rosną w zagęszczeniu.
Widziałam na filmie YT że na plantacji sadzą maliny tak samo jak ja
czyli w wycięte dziury w agrotkaninie. Krzaki w ten sposób rosnąc nie zagęszczają się
i nie trzeba plewić. Odrosty , które wyłażą po brzegach tkaniny łatwo jest usunąć.
Dziury trzeba tylko co jakiś czas poszerzać, w miarę rozrastania się krzaka.
Taka technika ściółkowania jest rewelacyjna i nikt mnie nie przekona ,żeby
słać tylko międzyrzędzia. Miałam tak kiedyś zasłane i non stop walczyłam z
chwastami i odrostami i zbierałam drobnicę.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Oooooo, sorry, nie doczytałam dokładnie, rzeczywiście napisałaś , ze ścięłas na 1,5 metra a nie na pół metra.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Żółta malina Fallgold owocuje dwa razy w sezonie.
Tak wiem, że powinno się wszystko na zimę wyciąć równo z ziemią i oczekiwać tylko na zbiór jesienny. Ale ja bardzo sobie cenię zbiór letni i nie wytnę. Z chorobami jakoś nie mam większych problemów.
Pytanie mam takie:
Czy po zbiorze jesiennym lepiej odciąć owocującą, górną część pędów, czy zostawić pędy całe z tymi resztkami po owocach?
Podkreślę jeszcze raz, że zależy mi na letnim owocowaniu.
Tak wiem, że powinno się wszystko na zimę wyciąć równo z ziemią i oczekiwać tylko na zbiór jesienny. Ale ja bardzo sobie cenię zbiór letni i nie wytnę. Z chorobami jakoś nie mam większych problemów.
Pytanie mam takie:
Czy po zbiorze jesiennym lepiej odciąć owocującą, górną część pędów, czy zostawić pędy całe z tymi resztkami po owocach?
Podkreślę jeszcze raz, że zależy mi na letnim owocowaniu.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Odciąć troche niżej niż ta cześć na której są zaschnięte resztki po kwiatostanie.
Pozdrawiam! Gienia.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
SETA, mam maliny Fallgold ale mi nie zaowocowały.
Sadziłam wiosną. Czy twoje wyglądają tak samo jak moje?
Mają gęste mięciutkie kolce, taką szczecinkę.
Sadziłam wiosną. Czy twoje wyglądają tak samo jak moje?
Mają gęste mięciutkie kolce, taką szczecinkę.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
gienia1230 jesienne.
Jeszcze jedno pytanie,wysadzilem nowe maliny w tamtym roku gdzieś w październiku, wiosna późno ale zaczęły startować niestety do jesieni "zagineły" jest szansa że będą próbować odbijać w przyszłym roku czy już lipa raczej?
Jeszcze jedno pytanie,wysadzilem nowe maliny w tamtym roku gdzieś w październiku, wiosna późno ale zaczęły startować niestety do jesieni "zagineły" jest szansa że będą próbować odbijać w przyszłym roku czy już lipa raczej?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Co to znaczy ?zaginęły ?? Zupełnie uschły łodygi? Sprawdź co się dzieje z korzeniem? Nie zaciekawiło Cię to? Może to miejsce "felerne"?
Nie jestem zwolenniczka przetrzymywania roślin w doniczkach, ogranicza to rozrost bryły korzeniowej, a potem problemy w uprawie w gruncie.
Te maliny w doniczkach wysadź teraz , niech się już ukorzeniają i możesz przyciąć tuż przed zimą, liście póki co są potrzebne. Zostaw kilkucentymetrowe kikuty by je widać było , by nie deptać po nich i na wiosnę zobaczysz jak się będą opuszczać. Być może te kikuty się nie opuszczą a wyrosną z szyjki korzeniowej i może z korzenia ( o ile są ( będą) już na tyle silne) nowe łodygi. Mam nadzieję, ze masz zagonik solidnie przygotowany, po posadzeniu niewiele już będziesz mógł zdziałać poza podlewaniem.
Nie jestem zwolenniczka przetrzymywania roślin w doniczkach, ogranicza to rozrost bryły korzeniowej, a potem problemy w uprawie w gruncie.
Te maliny w doniczkach wysadź teraz , niech się już ukorzeniają i możesz przyciąć tuż przed zimą, liście póki co są potrzebne. Zostaw kilkucentymetrowe kikuty by je widać było , by nie deptać po nich i na wiosnę zobaczysz jak się będą opuszczać. Być może te kikuty się nie opuszczą a wyrosną z szyjki korzeniowej i może z korzenia ( o ile są ( będą) już na tyle silne) nowe łodygi. Mam nadzieję, ze masz zagonik solidnie przygotowany, po posadzeniu niewiele już będziesz mógł zdziałać poza podlewaniem.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
leszkat76, piękne zdjęcie zdrowej maliny...
... tyle, że ktoś z nas ma inną odmianę niż myśli. Przesyłam zdjęcie swojej maliny (podobno) Fallgold. Różnią się mocno.
... tyle, że ktoś z nas ma inną odmianę niż myśli. Przesyłam zdjęcie swojej maliny (podobno) Fallgold. Różnią się mocno.
Człowiek jest jak działkowiec. Działkowiec żyje, żyje, a potem umiera. Tak też bywa z człowiekiem.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
To moja jest czymś innym. W Biedrze rzadko zdarzy się kupić sadzonkę
zgodną z odmianą. Teraz na jesień znowu była w sprzedaży ale bez nazwy
odmiany, tylko podpisana ,,malina żółta". Poznałam po tych kolcach że to tosamo.
Ciekawi mnie co to za malina ale cóż, muszę być cierpliwa i czekać na owocowanie.
zgodną z odmianą. Teraz na jesień znowu była w sprzedaży ale bez nazwy
odmiany, tylko podpisana ,,malina żółta". Poznałam po tych kolcach że to tosamo.
Ciekawi mnie co to za malina ale cóż, muszę być cierpliwa i czekać na owocowanie.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Gienia zaciekawiło tym bardziej że były to jakieś węgierskie odmiany. Wiosną późno wystartowały w porównaniu do innych jesiennych, wypuszczały z starych kikutów,teraz pora owocowania zostały same kikuty,nie patrzyłem do korzenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7853
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
Koniecznie przyjrzyj się tym kikutom. Jeśli zobaczysz plamy o zabarwieniu lekko fioletowym to (na szczęście) może to być zamieranie pędów malin i można to wyleczyć. Zacząć trzeba na wiosnę, łatwo zwalczyć te chorobę.
Jeśli wyciągniesz te kikuty z ziemi i tam praktycznie korzeni nie będzie to może być ? zgnilizna korzeni maliny?. Na tę chorobę nie ma lekarstwa, grzyb siedzi w ziemi i tam nie możesz wsadzać następnych sadzonek. Nie pomaga odkażanie gleby Magnicurem energy - probowalam, nie da rady.
Straciłam przez tą zgniliznę wszystkie maliny . (Polkę i Polane).
Jeśli wyciągniesz te kikuty z ziemi i tam praktycznie korzeni nie będzie to może być ? zgnilizna korzeni maliny?. Na tę chorobę nie ma lekarstwa, grzyb siedzi w ziemi i tam nie możesz wsadzać następnych sadzonek. Nie pomaga odkażanie gleby Magnicurem energy - probowalam, nie da rady.
Straciłam przez tą zgniliznę wszystkie maliny . (Polkę i Polane).
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6419
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
A nie będzie to poranna rosa ?leszkat76 pisze:To moja jest czymś innym. W Biedrze rzadko zdarzy się kupić sadzonkę
zgodną z odmianą. Teraz na jesień znowu była w sprzedaży ale bez nazwy
odmiany, tylko podpisana ,,malina żółta". Poznałam po tych kolcach że to tosamo.
Ciekawi mnie co to za malina ale cóż, muszę być cierpliwa i czekać na owocowanie.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie część 4
A Poranna rosa to też chyba owocuje na tegorocznych
pędach a ta moja to tylko urosła na metr osiemdziesiąt.
Zamówiłam przez internet Poranną rosę i Golden quin ,
przyjdą w październiku więc sobie porównam czy to któraś z nich.
pędach a ta moja to tylko urosła na metr osiemdziesiąt.
Zamówiłam przez internet Poranną rosę i Golden quin ,
przyjdą w październiku więc sobie porównam czy to któraś z nich.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo