Powrót do uprawy kaktusów - dylematy
- Marcin T
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 4 wrz 2016, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Powrót do uprawy kaktusów - dylematy
Pogoda kiepskawa to i pąki leniwe, aby rozwinąć się w pełni.
Gymnocalycium mihanovichii bądź friedrichii. Mam z tym problem, bo ta roślina bardzo się zmienia
Bardziej stawiam na mihanovichii. Czy dobrze?
Gymnocalycium mihanovichii bądź friedrichii. Mam z tym problem, bo ta roślina bardzo się zmienia
Bardziej stawiam na mihanovichii. Czy dobrze?
Pozdrawiam
Marcin
Marcin
- TomBa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 28 cze 2005, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Powrót do uprawy kaktusów - dylematy
G. friedrichii. G. mihanowichii ma beżowe kwiaty.
Pozdrawiam
Tomek B.
Tomek B.
- Marcin T
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 4 wrz 2016, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Powrót do uprawy kaktusów - dylematy
Dziękuję Tomku za odzew. Beżowe powiedasz
Mam dwa egzemplarze.
Poniżej, o czym już mnie potwierdzono - G. mihanowichii, ale kwiat różowy. Obok niego stoi ten, którego zdjęcie komentowałeś - G. friedrichii. Nieco się zmienił i jest bardziej podobny do Micha.
Nie ogarniam tych variacji
Mam dwa egzemplarze.
Poniżej, o czym już mnie potwierdzono - G. mihanowichii, ale kwiat różowy. Obok niego stoi ten, którego zdjęcie komentowałeś - G. friedrichii. Nieco się zmienił i jest bardziej podobny do Micha.
Nie ogarniam tych variacji
Pozdrawiam
Marcin
Marcin
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Powrót do uprawy kaktusów - dylematy
To trochę skomplikowane Ja też podpisałabym Gymnocalycium friedrichii. Posiłkując się literaturą: u typowych Gymnocalycium mihanowichii kwiaty są bladozielonkawo- żółte do brązowo-żółtych i nigdy nie otwierające się całkowicie, mają korpus zielony, zielono-brązowy, oliwkowy, oliwkowo-brązowy. Najbliższymi typowej odmianie są rośliny var. filadelfiense i var. stenogonum. Niektórzy opisują jeszcze odmianę var. albiflorum. Na tej stronie są zdjęcia typowych roślin:
https://www.gymnocalycium.fr/gymnocalyc ... delfiense/
https://www.gymnocalycium.fr/gymnocalyc ... tenogonum/
A to ciekawy fragment tekstu zamieszczonego na stronie czeskiego klubu kaktusiarzy (tłumacz Google):
„Pierwszym współczesnym pionierem eksploracji stanowisk był Adolfo Maria Friedrich, który miał już doświadczenie podróżnicze na terenach występowania tych kaktusów z wojny boliwijsko-paragwajskiej w latach 30. XX w., kiedy jako młody człowiek pełnił tam funkcję korespondenta wojskowego. . W „Möllers Deutsche Gärtner-Zeitung” (1938) w kilku odcinkach donosi o poszukiwaniach roślin w Chaco. W numerze 6, na stronach 63 i 64, możemy przeczytać o G. mihanovichii: „Echinocactus (Gymnocalycium) Mihanovichii jest najpospolitszym gatunkiem Gymnocalycium z obszaru Chaca. Prawie nie ma miejsca na 100-kilometrowej drodze, gdzie Mihanovichia nie rośnie. Mihanovichii ma półzamknięte kwiaty, które nie otwierają się całkowicie nawet około południa w pełnym słońcu. Kwiaty są wyjątkowo oliwkowozielone, nigdy różowawe."
„W ostatnim czasie roślinę odnalazło kilku kolekcjonerów, występowanie odnotowuje się głównie z Madrejon, Neuland i Mariscal w Paragwaju. Rośliny są dość ciepłolubne i wymagają osłoniętych stanowisk, w przeciwnym razie czerwienieją i często tracą korzenie. Do uprawy wybieramy pojemniki szersze i płytkie, wąskie i głębokie zupełnie nie nadają się do tej grupy roślin, gdyż rośliny rosną na powierzchni. Podlewanie nadaje się wyłącznie wodą deszczową, używanie uzdatnionej wody miejskiej jest dla nich zabójcze.”
https://www.carciton.cz/kaktusy/clanky11_1.htm
https://www.gymnocalycium.fr/gymnocalyc ... delfiense/
https://www.gymnocalycium.fr/gymnocalyc ... tenogonum/
A to ciekawy fragment tekstu zamieszczonego na stronie czeskiego klubu kaktusiarzy (tłumacz Google):
„Pierwszym współczesnym pionierem eksploracji stanowisk był Adolfo Maria Friedrich, który miał już doświadczenie podróżnicze na terenach występowania tych kaktusów z wojny boliwijsko-paragwajskiej w latach 30. XX w., kiedy jako młody człowiek pełnił tam funkcję korespondenta wojskowego. . W „Möllers Deutsche Gärtner-Zeitung” (1938) w kilku odcinkach donosi o poszukiwaniach roślin w Chaco. W numerze 6, na stronach 63 i 64, możemy przeczytać o G. mihanovichii: „Echinocactus (Gymnocalycium) Mihanovichii jest najpospolitszym gatunkiem Gymnocalycium z obszaru Chaca. Prawie nie ma miejsca na 100-kilometrowej drodze, gdzie Mihanovichia nie rośnie. Mihanovichii ma półzamknięte kwiaty, które nie otwierają się całkowicie nawet około południa w pełnym słońcu. Kwiaty są wyjątkowo oliwkowozielone, nigdy różowawe."
„W ostatnim czasie roślinę odnalazło kilku kolekcjonerów, występowanie odnotowuje się głównie z Madrejon, Neuland i Mariscal w Paragwaju. Rośliny są dość ciepłolubne i wymagają osłoniętych stanowisk, w przeciwnym razie czerwienieją i często tracą korzenie. Do uprawy wybieramy pojemniki szersze i płytkie, wąskie i głębokie zupełnie nie nadają się do tej grupy roślin, gdyż rośliny rosną na powierzchni. Podlewanie nadaje się wyłącznie wodą deszczową, używanie uzdatnionej wody miejskiej jest dla nich zabójcze.”
https://www.carciton.cz/kaktusy/clanky11_1.htm
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Powrót do uprawy kaktusów - dylematy
Brawo Lidia!