Mój ogród - Józef cz.1
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
nie..nie jest niczym podwiązany..ja mówię że to bambus bo co roku mam z niego tyczki do podpierania roślin o średnicy nawet centymetra..tegoroczne upały chyba dobrze mu zrobiły a dodatkowo pod nim jest złączka z nawadniania szklarni..przeciekająca..zwykle takie rozmiary miał w jesieni a teraz dopiero sierpień więc chyba jeszcze urośnie..a może wreszcie doczekam się ze"zakwitnie".....
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Jozefie oglądnęłam sobie Twoją działeczkę i przyznaję jest śliczna.Wszystko jest na "swoim miejscu", tak ładnie się to komponuje. Rośliny chyba wiedzą, że je lubisz, bo odpłacają Ci pięknym wyglądem. Naprawdę przyjemnie popatrzeć.
Mam do Ciebie pytanie, na zdjęciu nie mogę się dokładnie dopatrzeć, czy ten miskant ma poprzeczne jaśniejsze jakby paseczki ? Jeżeli tak, to proszę powiedz mi na ile on jest "rośliną agresywną". Mój miskant w poprzeczne paski dopiero się u mnie zadomowił i na razie sprawuje się dobrze. Mam też miskant z paskami wzdłóż liści, ten zadomowił się tak dobrze, że musiałam go potraktować chemią. Wcześniej zrobiłam rozsadę w doniczce, którą teraz wsadzę do wiaderka z odciętym dnem, żeby się tak nie panoszył. Zastanawiam się czy ten drugi też będę musiała przenosić do wiaderka, jeżeli tak to wolę to zrobić dopóki jeszcze nie jest mocno rozrośnięty.
Pozdrowienia Lila.
Mam do Ciebie pytanie, na zdjęciu nie mogę się dokładnie dopatrzeć, czy ten miskant ma poprzeczne jaśniejsze jakby paseczki ? Jeżeli tak, to proszę powiedz mi na ile on jest "rośliną agresywną". Mój miskant w poprzeczne paski dopiero się u mnie zadomowił i na razie sprawuje się dobrze. Mam też miskant z paskami wzdłóż liści, ten zadomowił się tak dobrze, że musiałam go potraktować chemią. Wcześniej zrobiłam rozsadę w doniczce, którą teraz wsadzę do wiaderka z odciętym dnem, żeby się tak nie panoszył. Zastanawiam się czy ten drugi też będę musiała przenosić do wiaderka, jeżeli tak to wolę to zrobić dopóki jeszcze nie jest mocno rozrośnięty.
Pozdrowienia Lila.
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
przypuszczam że wszystkie miskanty są roślinami ekspansywnymi..ten w żółte poprzeczne paski też.ale jest wciśnięty między krawężniki otaczające oczko,podmurówkę pod zameczkiem i też krawężnikami w granicy działki.Gdyby nie to pewnie byłby już wszędzie.Jutro postaram się zrobić fotki pięknie kwitnącej rozplenicy.
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Widzę Józefie, że też lubisz trawy.
Jetem ciekawa ładnie kwitnącej rozplenicy, moja posadzona jesienią, w tym roku jeszcze nie kwitła tylko się rozrosła.
Bardzo podoba mi się ostnica, ale wyrzuciłam ją z ogrodu, rosła mi wszędzie. Do tej pory jej żałuję. Jeszcze w zakamarkach ogrodu znajduję jej siewki. Mogłabym ją ponownie posadzić, ale plewienie z roślin ozdobnych, to przesada. A może masz taką trawę i znalazłeś na nią sposób
Jetem ciekawa ładnie kwitnącej rozplenicy, moja posadzona jesienią, w tym roku jeszcze nie kwitła tylko się rozrosła.
Bardzo podoba mi się ostnica, ale wyrzuciłam ją z ogrodu, rosła mi wszędzie. Do tej pory jej żałuję. Jeszcze w zakamarkach ogrodu znajduję jej siewki. Mogłabym ją ponownie posadzić, ale plewienie z roślin ozdobnych, to przesada. A może masz taką trawę i znalazłeś na nią sposób