Ihasiowy mikroskopijny skrawek raju.
Musze musze to napisac!
Przed chwilka podlewalam mojego storczyka- ktorego probuje odratowac- a w zasadzie- reanimowac.
Od pol roku byly tylöko liscie i lodyzka z wiecznie usychajacymi nowymi pakami..
Obcielam go i przesuszylam troszke- pozniej patrze - wyszla piekna nowa lodyzka- a dzisiaj widze kilka sporych juz pakow- oby nie odpadly!!!
Przed chwilka podlewalam mojego storczyka- ktorego probuje odratowac- a w zasadzie- reanimowac.
Od pol roku byly tylöko liscie i lodyzka z wiecznie usychajacymi nowymi pakami..
Obcielam go i przesuszylam troszke- pozniej patrze - wyszla piekna nowa lodyzka- a dzisiaj widze kilka sporych juz pakow- oby nie odpadly!!!
Nie odpadną...będę trzymać kciuki A ta różyczka naprawdę śliczna, czy to miniaturka bo krzaczek mały
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
u nas tez jeszcze sa- ale biedne .. wszystkie kawiaty maja oklapniete.. chyba nie podlewane:-(
Mnie na razie ten jeden wystarczy- jeśli naucze sie z nim odpowiednio obchodzic- to sprawie sobie jeszcze kilka:-)
Troszke zaniedbalam forum.. jakos przy tej pogodzie mniej czasu na wszystko.
Z nowosci- pomidorki pieknie rosna- nie sadzilam ze bedzie ich az tyle:-))) nie moge sie doczekac az sprobuje:-)
rzodkiewki wieksze niz ostatnio mi urosly:-) co tez mnie cieszy bardzo.
Lilie juz juz juuuuuuz za chwilke sie otworza:-)))
powinnam pstryknac dzisiaj fotki zeby Wam pokazac- co prawda zbyt wiele to sie nie zmienilo- ale jakos tak - kolorowiej:-)))
sciskam wszystkich ogrodomaniakow:-)
Mnie na razie ten jeden wystarczy- jeśli naucze sie z nim odpowiednio obchodzic- to sprawie sobie jeszcze kilka:-)
Troszke zaniedbalam forum.. jakos przy tej pogodzie mniej czasu na wszystko.
Z nowosci- pomidorki pieknie rosna- nie sadzilam ze bedzie ich az tyle:-))) nie moge sie doczekac az sprobuje:-)
rzodkiewki wieksze niz ostatnio mi urosly:-) co tez mnie cieszy bardzo.
Lilie juz juz juuuuuuz za chwilke sie otworza:-)))
powinnam pstryknac dzisiaj fotki zeby Wam pokazac- co prawda zbyt wiele to sie nie zmienilo- ale jakos tak - kolorowiej:-)))
sciskam wszystkich ogrodomaniakow:-)
Giga:-)) obiecuje jutro popstrykac i wrzuce tutaj:-)))
Marza mi sie liliowce- musze sie tylko dowiedziec co i jak- kiedy sadzic ( pewnie na jesien, albo wiosna po przymrozkach?) poczytam forumowe porady i będę szukac:-)
Swoja droga mam do Was moi mili jeszcze jedno pytanie- mam dziki busz malin ( polana) nie obcielam pedow zeszlej jesieni.. i stary ped jest taki wysoki ze ho ho- owoce sa oczywiscie na tegorocznych pedach. Czy cos sie stanie jeśli teraz bym obciela ten stary ped? czy poczekac moze do jesieni i wtedy wszystkie przyciac?.. tak to jest jak laik sie za maliny zabiera:-))
będę wdzieczna za kazda podpowiedz:-)
Marza mi sie liliowce- musze sie tylko dowiedziec co i jak- kiedy sadzic ( pewnie na jesien, albo wiosna po przymrozkach?) poczytam forumowe porady i będę szukac:-)
Swoja droga mam do Was moi mili jeszcze jedno pytanie- mam dziki busz malin ( polana) nie obcielam pedow zeszlej jesieni.. i stary ped jest taki wysoki ze ho ho- owoce sa oczywiscie na tegorocznych pedach. Czy cos sie stanie jeśli teraz bym obciela ten stary ped? czy poczekac moze do jesieni i wtedy wszystkie przyciac?.. tak to jest jak laik sie za maliny zabiera:-))
będę wdzieczna za kazda podpowiedz:-)
Liska:-)) ciesze sie ze wpadlas- siedze sama w domku, mezus w pracy na nocce, dzieci spia.. a ja siedze i czytam zawziecie forum:-)) az mnie nogi bola od trzymania komputera na nich:-) trzeba kosci rozprostowac chyba ))
Z tego wszystkiego zapomnialam kolacji zjesc- chociaz w sumie nie powinnam juz ale ssie mnie przeokropnie wiec cosik sobie naszykuje- ktos glodny?:-))) podziele sie
Z tego wszystkiego zapomnialam kolacji zjesc- chociaz w sumie nie powinnam juz ale ssie mnie przeokropnie wiec cosik sobie naszykuje- ktos glodny?:-))) podziele sie
- coccinella
- 1000p
- Posty: 1298
- Od: 8 kwie 2008, o 12:42
- Lokalizacja: Kiel - DE
Aguś - poczytałam trochę o malinach i wiesz, co... NIe wiem co Ci napisć. Jeśli ten zeszłoroczny pę nie ma zamiaru owocować, to wydaje mi się logiczne, że zabira roślinie wodę i inne ważne składniki, które powinny iść w owoce. Ale czy nie będzie przez to krzaczek chorował, to nie wiem. Powinno mu wyjść na dobre, nie?
A moje pomidory ruszyły w wyścigu który wyższy i przerosły mojego męża. Za to owoców mają mało. I teżnie wiem, co z nimi zrobić...
A moje pomidory ruszyły w wyścigu który wyższy i przerosły mojego męża. Za to owoców mają mało. I teżnie wiem, co z nimi zrobić...
coma- u mnie wlasnie pierwsza lilia dzisiaj sie powoli rozchyla:-) nie moge sie doczekac az wszystkie rozkwitna.
Iwonko wlasnie tez tak sobie myslalam ze raczej na dobre powinno wyjsc.. bo tak to rosnie w gore ta malina a pedy z owocami dostaja mniej tego co powinny..i badz tu czlowieku madry.
jeśli chodzi o pomidory.. chciala bym Ci pomoc- ale sama nie wiem o nich zbyt wiele.
Moje zawiazaly owoce i ladnie rosna.
Fotki dzisiaj zrobie jak zaprowadze core do przedszkola popoludniu.
Iwonko wlasnie tez tak sobie myslalam ze raczej na dobre powinno wyjsc.. bo tak to rosnie w gore ta malina a pedy z owocami dostaja mniej tego co powinny..i badz tu czlowieku madry.
jeśli chodzi o pomidory.. chciala bym Ci pomoc- ale sama nie wiem o nich zbyt wiele.
Moje zawiazaly owoce i ladnie rosna.
Fotki dzisiaj zrobie jak zaprowadze core do przedszkola popoludniu.