Żarnowiec(Cytisus )
Pisałam wcześniej o moim żarnowcu. Po kwitnięciu obcięłam go mniej więcej o 2/3. Została taka miotełka wystająca z ziemi. No i ta miotełka nic a nic nie rosnie- a nie wiem czy nie powinna trochę odbić.... czy odbija dopiero na wiosnę.... Krzaczek wyglada na żywy, ale czy to możliwe, że nie wypuścił od czasu cięcie ani jednej małej gałązeczki?????
Alicja- ale nie z Krainy Czarów ;)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 1 lip 2007, o 13:47
- Lokalizacja: dolnośląskie
Wczoraj byłam na budowie i przyjrzałam się uwaznie mojej "miotełce". Wypuściła listki!! Więc jednak cos z tego będzie
Hanka- nie pomogę w sprawie tego cięcia, bo poczatkująca dopiero jestem. Na etykiecie mojego żarnowca było napisane, że nie wymaga on cięcia. Jednak za radą forumowiczów ciachnęłam go- w końcówce czerwca. Czy teraz nadal można ciąć- nie wiem
Hanka- nie pomogę w sprawie tego cięcia, bo poczatkująca dopiero jestem. Na etykiecie mojego żarnowca było napisane, że nie wymaga on cięcia. Jednak za radą forumowiczów ciachnęłam go- w końcówce czerwca. Czy teraz nadal można ciąć- nie wiem
Alicja- ale nie z Krainy Czarów ;)
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Majowy żarnowiec
Czy ktoś ma doświadczenie z żarnowcem miotlastym "Boscoop Ruby" ? posadziłam tą miotełkę w zeszłym roku i bardzo chciałabym się dowiedzieć co mam z nim zrobić żeby ładnie się rozkrzewił...
To mój pierwszy żarnowiec, więc potrzebuję porady.
Wiem że należy go przycinać żeby się rozkrzewiał, ale chciałabym żeby miał zarówno duże rozmiary jak i ładnie kwitł - jak zatem się do tego zabrać?
Pozdrawiam miłośników pięknych miotełek
Galadriela
To mój pierwszy żarnowiec, więc potrzebuję porady.
Wiem że należy go przycinać żeby się rozkrzewiał, ale chciałabym żeby miał zarówno duże rozmiary jak i ładnie kwitł - jak zatem się do tego zabrać?
Pozdrawiam miłośników pięknych miotełek
Galadriela
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Majowy żarnowiec
To piękny żarnowiec . Wiosną zakwitnie. Po kwitnieniu zetnij go 20 cm nad ziemia. W ciągu lata urośnie z niego piękna miotła.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5443
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Majowy żarnowiec
Moje żarnowce niestety chyba przemarzły (w czasie odwilży ujawniły się ciemniejsze pędy - wcześniej były zielone). Okopczykowałam je przed zimą, i mam nadzieję, że chociaż trochę będą kwitły.
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Re: Majowy żarnowiec
Tak - ciemniejsze pędy, to pędy przemarznięte. U moich żarnowców też to widzę. Jest metoda - wiązać żarnowce, wówczas przemarzną tylko pędy zewnętrzne, a te w środku zakwitną
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Majowy żarnowiec
Że też człowiek nie pomyśli o tak prostej metodzie! W przyszłym roku na pewno tak zabezpieczę moje żarnowce
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Majowy żarnowiec
Dziękuję za porady, spróbuję go przyciąć po kwitnieniu.... jeśli zakwitnie i przeżyje...
Niepokoi mnie, że ma pożółkłe pędy, a wiem że ta odmiana nie jest specjalnie odporna na mróz
Co do zabezpieczenia na zimę - to na przyszły rok chyba chochoła zrobię... Albo zawinę włókniną i zwiążę ;)
Niepokoi mnie, że ma pożółkłe pędy, a wiem że ta odmiana nie jest specjalnie odporna na mróz
Co do zabezpieczenia na zimę - to na przyszły rok chyba chochoła zrobię... Albo zawinę włókniną i zwiążę ;)
żarnowiec chyba przemarzł, pomocy, jak go ratować????
Mam pięknego żarnowca w formie drzewka (z ziemii wychodzi 1 gruby pęd, a później robi się miotła), był sadzony w zeszłym roku, a pień przy ziemii ma już średnicę około 3-4 cm. Ale teraz na wiosnę nie jest zielony, tylko jakby brązowy, przynajmniej te cienkie pędy. Co robić??? Dodam, że na zimę miał tylko kopczyk usypany na dole, a teraz już wiem, że cały powinien być okryty. Czy mam go teraz przyciąć i zostawić tylko pień i te grubsze pędy, które wyglądają na żywe???
Pomocy, bardzo lubimy to drzewko !!!!!!!!!!!
Pomocy, bardzo lubimy to drzewko !!!!!!!!!!!
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: żarnowiec chyba przemarzł, pomocy, jak go ratować????
Nie tnij, poczekaj aż zacznie rozwijać pączki, wtedy zobaczysz co jest żywe a co nie.
Czy okrycie na zimę konieczne czy nie to zależy do konkretnego gatunku i odmiany - podaj nazwę to podam specyfikacje ;)
Czy okrycie na zimę konieczne czy nie to zależy do konkretnego gatunku i odmiany - podaj nazwę to podam specyfikacje ;)
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: żarnowiec chyba przemarzł, pomocy, jak go ratować????
Nie znam odmiany, ale miał takie bordowe kwiaty.A jak już będzie widać co jest żywe to resztę obciąć?? Bardzo dziękuję za zainteresowanie i pomoc.
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: żarnowiec chyba przemarzł, pomocy, jak go ratować????
ojojoj :/ jak bordowe kwiatki to pewnie 'Boskoop Ruby', 'Burkwoodii' lub "lena' - wszystkie odmiany bardzo wrażliwe na mróz, koniecznie trzeba je okrywać jeśli wystają ponad śnieg, bez okrycia mogą roznąć tylko w najcieplejszych rejonach polski, często całkiem umierają przy mrozach w okolicach -18 do -20 stopni...
wiec nie wiem czy z Twojej bidulki coś będzie :/ poczekaj aż rozwinie pączki i wtedy to co martwe - obetnij
jeśli nic nie ruszy do połowy maja - przytnij przy ziemi, może odbije
wiec nie wiem czy z Twojej bidulki coś będzie :/ poczekaj aż rozwinie pączki i wtedy to co martwe - obetnij
jeśli nic nie ruszy do połowy maja - przytnij przy ziemi, może odbije
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek