Pierwszy storczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dorela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 25 lut 2007, o 15:26
Lokalizacja: wlkp

Post »

Bo wbrew pozorom to wdzięczne kwiatki :wink: :D
pozdr Dorota
Moje storczyki
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Oj moi kochani orchideofilia to nie tylko choroba opróżniająca nasze kieszenie, ale także zmieniająca naszą psychikę.
Ostatnio zachowuję się jak nastolatka, której zdarzyło się urodzić dzidziusia i wpada w panikę, zagląda do maleństwa co chwilę, ciągle coś zmienia, martwi się, że coś jest nie tak, wpada w panikę na każdy podejrzany objaw.
No i oczywiście spanikowana popełniam błąd za błędem, bo funduję im huśtawki - słoneczka i jego braku, temperatury, bo wieczory zimne, a ja nie zamknęłam okna itd.
Parę pąków i kwiatów niestety padło, bo pewnie słoneczko uznałam za słabe bo wrześniowe ;) a ono jeszcze całkiem nieźle przypieka i to w niecałą godzinę. :(
Chyba jednak zaczynam dojrzewać do równowagi psychicznej i może nie będę ich już tak zamęczać.

Ale widzę też bardzo pozytywne zmiany w mojej psyche. Przestałam przejmować się polityką, mam w nosie ich wybryki, bo mam ważniejsze storczykowe "problemy". Zauważyłam, że jestem bardziej pogodna i zadowolona z życia. ;:11

Zmieniłam też ich sposób przechowywania.
W wątku Piotra była mowa o osłonkach i napisałam, że przywiązuję wagę do estetyki tego w czym są posadzone. Pisząc Piotrowi, by jednak zastosował osłonkę a nie bezpośrednio w szklanym naczyniu spokoju nie dawało mi jednak, że te osłonki dają za małą cyrkulację powietrza. Szamance i Platynce jestem wdzięczna za zasianie we mnie niepokoju i przemyślenie problemu - bardzo wam za to dziękuję ;:166 . Postanowiłam je wyjąć, a osłonki stosować tylko do kąpieli, bo są bardzo do tego wygodne. I znalazłam sobie takie rozwiązanie. Kupiłam koszyczki, wyłożyłam je folią z rantem ok. 3 cm wysokości, na dno keramzyt a na to doniczki ze storczykami. Mam tylko same południowe okna i na nich wytrzymują tylko kaktusy, a inne muszą być na bocznych półkach przy oknie, tak, że słońce na nie nie pada. Na razie na keramzyt nie nalałam jeszcze wody, bo korzenie Phalenopsisów są jeszcze bardzo mokre. Jeszcze 2 dni temu widać były trochę zaparowane ścianki. :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

To cała kolekcja. Pąki Cambrii jednak się zaróżowiają :)

Wszystkie korzenie phalaenopsisów są za bardzo przemoczone i czekam na ich osuszenie :(
A doniczki z Cambrią i Oncidium też nie są jeszcze lekkie, i nie bardzo wiem kiedy je podlać. Zasada, którą wyczytałam - "Jeśli postanowisz podlać jutro, podlej dzisiaj" ;) jest sprytna, tylko nie wiem kiedy podjąc decyzję o tym, że to ma być jutro :) .
Bulwy Oncidium i Cambrii wyglądają tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Dziękuję wszystkim za rady i dzielenie się doświadczeniami.

A tak wygląda dzisiaj amputowany liść i Feluś po amputacji liścia. Ma na następnych liściach też plamki, ale te nie zmieniają swego wyglądu, nie mogę osłabiać rośliny wycinając jej wszystkie liście. Dopóki zmiany nie postępują niech siedzą. Na amputowanym liściu zmiana nie była głęboka, taka ot ciemna plamka, która zaczęła się w szybkim tempie rozszerzać i iść w dół do nasady liścia. :( Zaciemnienia na tych liściach, co pozostały nie są tylko powierzchniowe, ale w zagłębieniach.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Kwiatkowi życzę zdrówka, a tobie Danusiu gratuluję pomysłu. Bardzo ładnie storczyki prezentują się w tych koszyczkach.
Co do Cambrii i Oncidium, wydaje mi się, że podłoże jest jeszcze wilgotne i powinnaś wstrzymać się z podlewaniem. Ja swoje podlewam raz na 12-14 dni i mam wrażenie, że to wystarczy. W niektórych doniczkach i po 3 tygodniach widzę jeszcze rosę na ściankach. Nie podlewam, aż rosa zniknie.
Awatar użytkownika
dorela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 25 lut 2007, o 15:26
Lokalizacja: wlkp

Post »

jak nie jesteś pewna kiedy podlać, wbij w doniczkę patyczek od szaszłyków,jak będzie suchy lub lekko wilgotny - podlej :D
pozdr Dorota
Moje storczyki
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Poszłam do sklepu po keramzyt a wróciłam z czym? Oczywiście z nowym storczykiem. Tak mnie urzekł swoimi wielkimi kwiatami i delikatnością, że nie mogłam sobie odmówić. W koszyczkach miałam miejsce jeszcze na dwa, więc i tak był planowany jakiś zakup, ale może nie koniecznie już dzisiaj.
A oto on, największy kwiat ma 13 cm szerokości. Urzekła mnie jego delikatna warżka. Dobrze komponuje z dotychczasowymi.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Teraz potrzebuję jeszcze jakiegoś niskiego z drobniejszymi kwiatkami do lewego koszyczka, może jeszcze jedną Cambrię, a może coś innego? Ale to zostawiam sobie na wystawę w przyszłą sobotę.
Awatar użytkownika
dorela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 25 lut 2007, o 15:26
Lokalizacja: wlkp

Post »

13 cmObrazek o mamo :!:
pozdr Dorota
Moje storczyki
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

piękny!!! zazdroszcze... uwielbiam białe, zwłaszcza wielkokwiatowe... mi teraz będą 2 białe kwitły, al żaden nie miał tak cudownych, wielkich kwiatów jak twój...
Szamanka
1000p
1000p
Posty: 1048
Od: 4 maja 2008, o 12:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Cieszę się, że moja opinia choć troszeczkę w czymś pomogła ;) Moja przygoda ze storczykami zaczęła się niedawno, więc ja też ciągle się uczę.
Niestety przekonałam się na własnej skórze, że ściśle dopasowana osłonka mimo swego uroku - nie przyniosła szczęścia mojemu storczykowi, a przyczyniła się do jego śmierci...:( Bardzo mi go szkoda, bo był prześliczny...no i pierwszy... A do pierwszego zawsze ma się sentyment...

Twoja kolekcja wygląda imponująco w tych koszach :) Bardzo mi sie podobają :) A nowy zakup urzekający. Też sie nad takim zastanawiam, ale póki co - nie dysponuję już miejscem :wink:
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Troszeczkę?

Ja bez waszych wpisów to bym błądziła jak w totalnej mgle. Całe lato wyczytywałam wszystko co tu pisaliście, wracałam do tych wpisów po kilka razy. To u was były linki do wiedzy, a wasze doświadczenia są bezcenne.

Przedwczoraj, gdy wracałam z nowymi koszyczkami spotkałam sąsiadkę i tak od słowa do słowa zeszło na temat storczyka. Sąsiadka ma od 2 lat. Postawiła na podstawce, do której leje wodę tak, że stale stoi w wodzie. Jak zaczęły pojawiać się "jakieś szare korzenie wyłażące z doniczki" to je wzięła i wszystkie wycięła. :( Wodę do podstawki leje prosto z kranu. Do tego jak się przykurzy to wstawia do wanny i prysznicem leje z góry. :oops: Osuszanie stożka wzrostu - "A co to jest stożek wzrostu?" - zapytała. Żadnych nawozów od dwóch lat.

I kwitnie jak głupi. Jakiś niezniszczalny egzemplarz. Dobrze, że chociaż nie postawiła na południowym, tylko na północnym oknie. ;)

A ja jestem bardzo wam wszystkim wdzięczna za każdy wpis. Ja na pewno nie miałabym tyle szczęścia co sąsiadka, a bez was byłabym zupełnie bezradna. Storczyki dają wiele radości. :lol:
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

...... i trochę problemów, niestety.
Ale i tak je uwielbiam pielęgnować. :-)
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

śliczną masz kolekcję ;)
stanley151
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 6 wrz 2008, o 09:31

Post »

W którym miejscu i kiedy uciąć przekwitniętego storczyka, tak aby zakwitł ponownie?
Awatar użytkownika
Wanda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1703
Od: 29 mar 2008, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek

Post »

Pęd przekwitniętego storczyka obcinasz tylko wówczas, gdy zaschnie. Bardzo często bywa, że wydłuży pęd kwiatowy lub wypuści boczny i znów zakwitnie. Inna szkoła mówi, że po przekwitnięciu przycina się pęd nad trzecim oczkiem licząc od dołu. Ja stosuję tę pierwszą zasadę. Wycinam tylko wówczas, gdy cały zaschnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”