Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Wydaje mi się,ze jest to podkolan ;tak popularnie określany
nazwa: Platanthera bifolia - Podkolan biały
tu mozna porównać czy się zgadza moje przypuszczenie :
http://www.polskie.storczyki.org.pl/gat ... 48&lng=lat
Storczykowi nie brakuje urody; tylko pozostaje podziwiać. Opisz moze więcej: kiedy kwitnie, jak długo ,czy to pojedyńczy okaz czy już siedlisko.
Pytam :P z czystej ciekawości.
pozdrawiam JOVANKA
nazwa: Platanthera bifolia - Podkolan biały
tu mozna porównać czy się zgadza moje przypuszczenie :
http://www.polskie.storczyki.org.pl/gat ... 48&lng=lat
Storczykowi nie brakuje urody; tylko pozostaje podziwiać. Opisz moze więcej: kiedy kwitnie, jak długo ,czy to pojedyńczy okaz czy już siedlisko.
Pytam :P z czystej ciekawości.
pozdrawiam JOVANKA
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Jest to na pewno Podkolan biały,też mam go w ogrodzie,ładnie pachnie
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Dziękuję tak, to będzie to .Jak pierwszy raz zobaczyłem ten kwiat to były 2-szt.ok.3-lata temu.W zeszłym roku znalazłem trzeciego to chyba rozsiał się ,czy dobrze myślę?Wiem że długo kwitnie ale nie wiem od kiedy do kiedy ,na pewno w tym roku zwrócę na to uwagę.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Ja też się cieszę,ze trafiłam :P.
Więcej nformacji znajdziesz też PODKOLAN
kwitnie w różnych okresach; pewnie w zależności od siedliska /szer.geogr/ od maja - lipca.
Gratuluję - przy takich okazach to masz murowane łowy z aparatem.
Do tego ma ten miły zapach .Zwabi nie tylko ćmy.
Ja w tym roku też mam taki cel -wypad na nasze tereny; jest też kilka ciekawych stanowisk w pobliżu do fotografowania.Czy sie uda? nie wiadomo;czasami można nie trafić z terminem.
Odnośnie rozmnażania to...niestety ma tylko jedną możliwość - przez rozsiewanie."Niestety" piszę ,bo pomimo b.licznych
nasion wschody roślin są mniej niż jednostkowe.A bulwy owszem bywają dwie w cyklu ale tylko jedna wydaje kwiat.Więc podziału rośliny tą drogą nie ma.Cykl jest podobny do Pleione -jezeli spotkałeś taką uprawę doniczkową to wiesz o co chodzi.
Tomku,Tobie tez zazdroszczę storczyków własnych, na własnym terenie.
Widać im odpowiadają warunki i nie niepokojone, spokojnie pędzą swój żywot naturalny.Warte sa ochrony.
pozdrawiam JOVANKA.
Więcej nformacji znajdziesz też PODKOLAN
kwitnie w różnych okresach; pewnie w zależności od siedliska /szer.geogr/ od maja - lipca.
Gratuluję - przy takich okazach to masz murowane łowy z aparatem.
Do tego ma ten miły zapach .Zwabi nie tylko ćmy.
Ja w tym roku też mam taki cel -wypad na nasze tereny; jest też kilka ciekawych stanowisk w pobliżu do fotografowania.Czy sie uda? nie wiadomo;czasami można nie trafić z terminem.
Odnośnie rozmnażania to...niestety ma tylko jedną możliwość - przez rozsiewanie."Niestety" piszę ,bo pomimo b.licznych
nasion wschody roślin są mniej niż jednostkowe.A bulwy owszem bywają dwie w cyklu ale tylko jedna wydaje kwiat.Więc podziału rośliny tą drogą nie ma.Cykl jest podobny do Pleione -jezeli spotkałeś taką uprawę doniczkową to wiesz o co chodzi.
Tomku,Tobie tez zazdroszczę storczyków własnych, na własnym terenie.
Widać im odpowiadają warunki i nie niepokojone, spokojnie pędzą swój żywot naturalny.Warte sa ochrony.
pozdrawiam JOVANKA.
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Miałem na myśli że są dwa kwiatki w odległości ok 1-m,a trzeci jakieś 10-m obok.Faktycznie mają mnóstwo nasion,może znacie jakiś sposób jak to rozmnożyć ?
Jovanka Dziękuję za ciekawą odpowiedź,może jeszcze coś podpowiesz??
Tomko 34 A u Ciebie rozsiewają się czy może im pomagasz?
Jovanka Dziękuję za ciekawą odpowiedź,może jeszcze coś podpowiesz??
Tomko 34 A u Ciebie rozsiewają się czy może im pomagasz?
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Z wysiewaniem w naturze nie jest tak prosto.
Aby był efekt to : po pierwsze musi kwiat być zapylony - po drugie muszą nasiona dojrzeć - po trzecie muszą się rozsiać
i najważniejsze jak się już posieją to na gruncie gdzie maja szansę na wykiełkowanie.
Dodam ,ze zdolność do wysiewu jest cechą osobniczą i nie ma porównania między storczykami tej zdolności.
Stoplamek wydaje się bardziej odporny na niedogodności i rosnący prawie gromadnie/porównując do innych/ gdy warunki są dla niego odpowiednie/bywa też już w miastach/.A być może i jest bardziej :P płodny.
Generalnie przy wysiewaniu tak obrazowo dopowiem:
w dużej mierze, moze to być problem: czy w ogóle wytworzą nasiona? czy zostały zapylone ?.
I nawet jak się to wszystko uda...wiatr musi tak posterować aby mikroskopijne nasionko trafiło na odpowiednią dla siebie grzybnię. Nie trafi nasionko zanika.
Mamy trafienia jak w loterii szóstkę.
Stąd, nie jest łatwo ani rozmnażać ,ani nawet przenosić stanowiska w inne miejsca dla ich ochrony.
To ostatnie jest zadaniem prawie ponad siły, choć udaje się ratować storczyki i tym sposobem -jak przy budowie lotniska na Pomorzu.
pozdrawiam JOVANKA
Aby był efekt to : po pierwsze musi kwiat być zapylony - po drugie muszą nasiona dojrzeć - po trzecie muszą się rozsiać
i najważniejsze jak się już posieją to na gruncie gdzie maja szansę na wykiełkowanie.
To cytat z podobnego tematu TUTAJ więcejJOVANKA pisze:Kiełkowanie i wzrost udaje się tylko w obecności specyficznych grzybni/mikoryza/ w podłożu.
Dodam ,ze zdolność do wysiewu jest cechą osobniczą i nie ma porównania między storczykami tej zdolności.
Stoplamek wydaje się bardziej odporny na niedogodności i rosnący prawie gromadnie/porównując do innych/ gdy warunki są dla niego odpowiednie/bywa też już w miastach/.A być może i jest bardziej :P płodny.
Generalnie przy wysiewaniu tak obrazowo dopowiem:
w dużej mierze, moze to być problem: czy w ogóle wytworzą nasiona? czy zostały zapylone ?.
I nawet jak się to wszystko uda...wiatr musi tak posterować aby mikroskopijne nasionko trafiło na odpowiednią dla siebie grzybnię. Nie trafi nasionko zanika.
Mamy trafienia jak w loterii szóstkę.
Stąd, nie jest łatwo ani rozmnażać ,ani nawet przenosić stanowiska w inne miejsca dla ich ochrony.
To ostatnie jest zadaniem prawie ponad siły, choć udaje się ratować storczyki i tym sposobem -jak przy budowie lotniska na Pomorzu.
pozdrawiam JOVANKA
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Wobec tego nie pzostaje nic innego tylko czekać. Dziękuję,pozdrawiam Piotr.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Jovanka ,ze stoplamkiem postępuję tak ,że biorę torebki wysuszone ,dojrzałe zrywam i po rabacie sam rozsypuję zawartość,z myślą że "uda się ,to się uda ,nie to nie",jakoś ich przybywa
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Czy na pierwszym planie to C. macranthum i C.ventricosum?
W tle myślałam, że C. calceolus, ale pejsiki trochę mocniej skręcone
W tle myślałam, że C. calceolus, ale pejsiki trochę mocniej skręcone
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 15 paź 2008, o 10:12
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Za te wiadomości mogę wystawić naciąganą tróje.
Pozdrawiam,W.S.
Pozdrawiam,W.S.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moje obuwiki - storczyki ogrodowe
Waldemarze, ja nawet nie będę próbowała zgadywać jednak jeśli pozwolisz to będę co jakiś czas prosiła o rady. Właśnie zaczynam przygodę w Obuwikami a dokładnie na razie mam C. reginae, kupione w znanej szkółce i wiosną będę wsadzała do gruntu. Na razie stoi w doniczce na chłodnym strychu i utrzymuję lekko wilgotne podłoże. Co zrobić by się ładnie zadomowił w ogrodzie? Może coś podpowiesz?