Szachownica cesarska(Fritillaria imperialis) Cz.2
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Cesarska korona
A jeśli posadzę koronę obok innych roślin, to jest szansa że ich sąsiadek nornice też nie zjedzą?
Paulina
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Cesarska korona
Marna nadzieja , ale warto spróbować - gdyby to byłby 100% sposób , wiele osob miałoby je w swoim ogrodzie
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cesarska korona
Nie ma 100% pewności że nie zjedzą ale większość podziemnych zwierzątek unika ich jak naziemne skunksa czy tchórza. Szachownice posiadają chemiczne substancje glikozyd i alkaloidy które są toksyczne ale spożyte w niewielkiej ilości nie muszą być zabójcze. Przy dużych koloniach nornic i podczas surowych zim mogą zrobić spustoszenie na pewno nie z pożytkiem dla nich samych.
Przeważnie przyczyną ginięcia szachownic jest zła uprawa. Cebule z nadmiaru wilgoci gniją.
Natomiast kwitnienie w zasadzie nie jest zależne od wielkości cebul. Cebule o średnicy 5 cm też zakwitną tylko,że kwiat będzie proporcjonalny do roślin. Duże cebule wytwarzają nie raz dwa okazałe kwiatostany ale to już muszą mieć przynajmniej 10cm średnicy. Wtedy cebula dzieli się na dwie 'połowy' i z każdej wyrasta kwiatostan.
Przeważnie przyczyną ginięcia szachownic jest zła uprawa. Cebule z nadmiaru wilgoci gniją.
Natomiast kwitnienie w zasadzie nie jest zależne od wielkości cebul. Cebule o średnicy 5 cm też zakwitną tylko,że kwiat będzie proporcjonalny do roślin. Duże cebule wytwarzają nie raz dwa okazałe kwiatostany ale to już muszą mieć przynajmniej 10cm średnicy. Wtedy cebula dzieli się na dwie 'połowy' i z każdej wyrasta kwiatostan.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Cesarska korona
Mam mokro w ogrodzie, boję sie że już po moich Koronach Cesarskich ...
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cesarska korona
U Ciebie pewnie nie ma śniegu. Warto sprawdzić czy w pobliżu są nory. Jak tak- nasyp w nie trutkę Norat GR w/g opisu -bardzo skuteczna na długi czas. 7-8 zł opakowanie.
Nie dotykać trutki palcami by nie było zapachu człowieka, bo będą omijały.
Nie dotykać trutki palcami by nie było zapachu człowieka, bo będą omijały.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4179
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cesarska korona
Można. Jak jest taka konieczność to nawet trzeba. Gorzej jak jest śnieg. Nornice niechętnie opuszczają nory i na śnieg raczej nie wychodzą Przemieszczają się pod śniegiem.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Cesarska korona
Mi również sprzedawca poradził sadzenie korony bokiem, właśnie dlatego, żeby się nie zbierała w niej woda. Posadziłam tak jak radził i korony bardzo ładnie wyrosły i zakwitły.Jo20 pisze:witam serdecznie na początku października posadziłam koronę sprzedawczyni poradziła mi aby posadziła ją bokiem bo w otworze może zbierać się woda i będą gniły , czy to prawda ,czy ktoś coś wie coś o tym?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Cesarska korona
Ja wsadziłem swoje normalnie, prosto i lada dzień będą kwitły a podłoże mam raczej mokre. Tak więc chyba z tym sadzeniem pochylonych to nie musi być reguła.
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Cesarska korona
A to jest moja korona,mam tylko jedną,dopiero z tymi pięknościami zaczynam
Kolor kwiatuszka będzie niespodzianką bo zapomniałam
Troszkę mojego M złapałam,ale innego zdjęcia nie mam
Kolor kwiatuszka będzie niespodzianką bo zapomniałam
Troszkę mojego M złapałam,ale innego zdjęcia nie mam
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
- ultraviolet
- 200p
- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cesarska korona
Piękne to one są , ale w przeciwieństwie do lilii to strasznie cuchną
Posadziłam w zeszłym roku po raz pierwszy jedną sztukę i okazało się , że nawet liście mają nie zbyt przyjemny zapach, który czuć z daleka.
Posadziłam w zeszłym roku po raz pierwszy jedną sztukę i okazało się , że nawet liście mają nie zbyt przyjemny zapach, który czuć z daleka.
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Cesarska korona
leżę zdechła w łóżku i moja mam zrobiła sobie obchód w moich nasadzeniach, i rzeczywiście pierwsze co to info o zapachu szachownicy że ją już na odległość czuć a że pąki się rozwijają to dopiero później.
No lilie to ją w zapachu biją na głowe.
No lilie to ją w zapachu biją na głowe.
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago