Wszystko o pomidorach 4cz. (20.05.09 -31.12.09)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
lotta
500p
500p
Posty: 591
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

mila1003 pisze:Mam pytanie odnośnie podlewania pomidorów za pomocą węża pocącego. Nie mam pojęcia jak długo powinnam w ten sposób podlewać, żeby nie "załatwić" korzeni zbyt dużą ilością wody. Pierwszy raz mam zainstalowane takie coś. Wczoraj włączyłam na dwie godziny i jak przyszłam ziemia była przemoczona tak przynajmniej na głębokość 7-8cm. I nie wiem czy to nie za dużo. W ogóle dziwna sprawa z tymi wężami. Mam dwa takie, z jednego "leci" ładnie a z drugiego tyle co nic. Jak na złość u mnie cały czas dziś leje, a miałam nadzieję, że słońce trochę pomidorom w szklarni pomoże, bo boję się, że je przelałam. Na jaką głębokość mam przemoczyć ziemię, żebym nie zrobiła pomidorom krzywdy? Mam nadzieję, że wczorajszy błąd mi wybaczą i przeżyją.
Jak na 7-8cm to jeszcze mało. Sprawdź (odkop ziemię w kilku miejscach), bo zwykle głębiej jest mocniej podlane niż pod powierzchnią. Tu nikt Ci nie odpowie dokładnie, ile czasu podlewać, bo to zależy jak odkręcony jest kran i ile tej wody leci. Na ogół 2 godziny co 2-3 dni to jest wystarczająco.
Jeśli drugi wężyk słabo podlewa to coś jest nie tak - może zagięty?, może zatkany otwór w rurce zasilającej ? Trzeba zobaczyć.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

ida74 pisze:kozulo :!: :!: :!: Pierwszy raz posadziłam w gruncie :!: Poszalałam trochę z sianiem i zostało mi 100 sadzonek różnej maści ,więc co miałam zrobić :!: Na czuja posadziłam je do gruntu .Więc wychodzi ,że na czuja będę je uprawiać.Zobaczymy co z tego wyrośnie :roll: :idea: :!: A co z tym nawożeniem florowitem pod krzew w gruncie :?: Chyba podleję co :?:
Ido , zależy co tam dałaś przed sadzeniem . Jeśli wiesz , że pomidory za wiele w ziemi nie znajdą to je zasil . Włączanie przycisku od stracha przed słowem nawozy na początku uprawy , niczego dobrego nie przynosi . Jeśli ziemia nie była przygotowana wcześniej , pomidory i tak wymuszą jakieś dokarmianie , a ,,zysk'' z tego będzie taki że zbiór się opóźni , a rośliny będą mieć mniej czasu na przetworzenie składników mineralnych na organiczne . Z przesadnego strachu wychodzi potem w owocach więcej azotanów zamiast mniej .

Pozdrawiam , kozula .
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Muszę pokombinować z tym drugim wężem bo z niego faktycznie za słabo leci, a co najśmieszniejsze przed założeniem sprawdzaliśmy czy działa i pocił się rewelacyjnie. Ale wygoda to jakich mało. Jak sobie przypomnę latanie z konewką to nobla bym dała temu co węża takowego wymyślił. W przyszłym roku na więszkość warzywnika takowego założę. Po dwóch godzinach ziemia była zdecydowanie bardziej mokra niż po dwugodzinnym deszczu. Będę się uczyć na błędach byle tylko nie kosztowały mnie zbyt dużo. Tak na moje oko to po takim podlaniu jakie im zafundowałam to przez tydzień nie będzie trzeba podlewać. Zobaczymy jak to będzie.
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

Witam !
17 maja zasadziłam pomidorki w niskim tunelu Malinowy Faworyt i Hektor,
a w gruncie Bawole serca i malinowy Ożarowski,te w gruncie już kwitną
a w tunelu jeszcze nie,pomimo że folie ściągam na dzień (jak jest ładna pogoda)
to tak jakby rosły w gruncie,wiaterek porusza krzakami pomidorków.
Domyślam się,że chyba jeszcze nie są zapylone(mają minimalne pączki(chyba to pączki)

w związku z tym mam pytanie, czy powinnam zapylić Betoksonem,czy może w inny sposób słyszałam ,że może być coś co wydaje dźwięki bzyyy (przepraszam za głupie pytanie.
Pozdrawiam i dziękuje
Pozdrawiam
Wanda
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7806
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Kobitko, nie rób nic, pomidory jeszcze nie zakwitły, to są , jak piszesz inne odmiany. Jak zakwitną to je wiaterek zapyli.
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Kozulo ziemia jesienią została nawożona obornikiem i zostawiona w ostrej skibie.Nie myślałam ,że będę w ogóle sadzić do gruntu jakieś pomidory .Pod korzeń dlatego nic nie dałam :oops: ,ale zostawiłam nie zasypane do końca dołki ,chcę potem podsypać kompostem z ziemią jak się przyjmą .A dla lepszej kondycji pomidora i zwiększenia korzeni podlać na razie florowitem lub biohumusem .
A tak na marginesie to po jakiego grzyba sadziłam 100krzaków do gruntu i 100 krzaków do folii :?: Jak pomidory to moje hobby i nawet tego nie sprzedaję. :!:
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Post »

ida74 pisze: A tak na marginesie to po jakiego grzyba sadziłam 100krzaków do gruntu i 100 krzaków do folii :?: Jak pomidory to moje hobby i nawet tego nie sprzedaję. :!:
szkoda, że mieszkasz tak daleko ;)
chętnie bym posmakowała Twoich pomidorków :)
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
Awatar użytkownika
kobieta56
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 28 cze 2007, o 17:38
Lokalizacja: warszawa

Post »

gienia1230 dziękuje Ci za odp.
nic nie będę robiła ,czekam aż się zapylą same.
Pozdrawiam
Wanda
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Sprawdzałam dziś jak tam głosowanie na AF i doszłam do wniosku że ładnie gonimy "inne sekcje" i oby tak dalej bo żeby przegonić to parę głosów jeszcze trzeba. Szkoda, że nie można dwa razy głosować. I to nie chodzi o to aby ktoś wygrał jakieś coś, tylko o to aby potrafić chociażby w taki sposób zrewanżować się i docenić wiedzę i chęć dzielenia się nią z innymi. A tak do tematu wracając to moje pomidorki które w gruncie rosły bo szklarni zabrakło mi miejsca właśnie chyba pożegnały się z tym światem. Ledwo co jedno gradobicie się skończyło a już mamy drugie.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Mila trzymam za Twoje pomidorki w gruncie i mam nadzieję , że pozbierają się po gradobiciu ;:168
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Ido , z 200 krzaków nie przejesz pomidorów za skarby . Jeśli dałaś jesienią obornik , krzaki znajdą w ziemi wystarczająco składników . Gdyby zależało Ci na wysokim plonie , wtedy można podać coś wieloskładnikowego na ząb na samym starcie .

Wyrazy współczucia dla Magdy z powodu gradobicia . Jeśli zostało coś żywego z krzaków , warto by zasilić pomidory czymś dolistnie i jednocześnie zabezpieczyć przed chorobami , które zaczną dobierać się do uszkodzonych liści . Teraz dobry byłby oprysk gnojówką z pokrzyw albo Florowitem w zależności od tego co używasz .

Pozdrawiam , kozula .
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Dzięki kozula, nawet o tym nie pomyślałam a gnojóweczkę z pokrzyw mam już zrobioną. Jeśli tylko nie będzie padać jutro opryskiwacz pójdzie w ruch. O ile dobrze pamiętam to 1:20 do opryskiwania :?: , bo do podlewania rozcieńczam 1:10. Co my byśmy bez Ciebie zrobili?
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gnojóweczki z pokrzyw , to tylko mogę pozazdrościć , niestety nie mam na to czasu . Wiem tylko co ma pokrzywa w sobie . Mnóstwo minerałów plus kwas mrówkowy dla zapobieżenia rozmnażaniu patogenów na ranach . O stężenie do oprysku pytaj Milu mających wiedzę praktyczną .

Pozdrawiam , kozula .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”