Orzech włoski - cięcie

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witaj Stanisławie na naszym forum! :D
Ja czytałam i tak mi radzono na forum, że orzech włoski należy ciąć na przedwiośniu, kiedy temperatury są juz powyżej zera. Przycinałam tak swój orzech ( był przesadzany jesienią, ale cięłam dopiero w marcu)
Miejsca cięcia oczywiście od razu zasmarowywałam Funabenem. Orzech ma się bardzo dobrze i po raz pierwszy owocował w tym roku :D
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22157
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Mamy na forum bardzo bogaty watek poświęcony orzechowi włoskiemu ,również doświadczeniom w jego cieciu,
zapraszam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... h+w%B3oski
magangs
100p
100p
Posty: 115
Od: 20 sie 2008, o 12:45

Czy nie za wcześnie na cięcie orzecha?

Post »

W październiku czyli 4 miesiące temu posadziłem orzech włoski, ma on teraz ok. 1m wysokości. Chcę go przyciąć, ponieważ pień się rozgałęzia na dwa tuż nad ziemią, w wolę żeby pozostał tylko jeden i drzewo miało bardziej "klasyczny" kształt. Czy te 4-5 miesięcy od wsadzenia to nie za wcześnie na cięcie? Czy lepiej zrobić to już teraz i niech rośnie od razu we właściwym kształcie, czy lepiej dopiero za rok albo i później?
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

Witam:)

Ja bym poczekał i przyciął go dopiero na wiosnę przyszłego roku.
Awatar użytkownika
fgora
200p
200p
Posty: 353
Od: 16 lis 2008, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

racja bo jeżeli przytniesz za wcześnie to może tego nie przetrwać :!: :!: :!:
Pozdrawiam Filip
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Przesadzałam duże drzewo orzecha , chyba tez w październiku. Przycięłam go bodajże w marcu.
Bardzo dobrze to zniósł i nawet wydał trochę owoców :D To było jego drugie owocowanie, pierwsze po przesadzeniu.
Myslę, ze wskazane jest przycięcie teraz, zeby zachować równowagę pomiędzy korzeniami, które podczas przesadzania są troche skracane, a koroną. Wstrzymałabym sie jeszcze trochę jednak, bo ma byc nawrót zimy. Zbyt niskie temperatury po cięciu mogłyby mu zaszkodzić.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7855
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Nasza forumowa orzesznica Kozula, wyrażnie zaznaczyła w innym wątku, że orzecha najlepiej ciąć w sierpniu, wtedy nie płacze.
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

gienia1230 pisze:Nasza forumowa orzesznica Kozula, wyrażnie zaznaczyła w innym wątku, że orzecha najlepiej ciąć w sierpniu, wtedy nie płacze.



W sierpniu :shock:
Przecież on dopiero owocuje????
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7855
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

orzech Magangs jest młodziutki, o cięciu orzecha w sierpniu czytałam również w "Działkowcu" jakiś czas temu. Ja też w sierpniu odcinałam konar, który rósł 30 cm nad ziemią i orzech nie "płakał".
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

gienia1230 pisze:orzech Magangs jest młodziutki, o cięciu orzecha w sierpniu czytałam również w "Działkowcu" jakiś czas temu. Ja też w sierpniu odcinałam konar, który rósł 30 cm nad ziemią i orzech nie "płakał".



Ja tam tnę swoje orzechy w lutym albo marcu.
Zbyszek444
100p
100p
Posty: 161
Od: 30 sty 2009, o 19:41

Post »

Zgoda. Jeżeli nie ma mrozów to może być i w lutym. Lepiej jednak na początku marca -albo w sierpniu. :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Czuję się wezwana do tablicy . Sierpień , do początku września to jest czas na bezpieczne dla drzewa radykalne cięcie i co do tego terminu , fachowcy są zgodni . Orzech nie ,, płacze '' i nie wznowi wzrostu , a orzechy w tym czasie można skonsumować na świeżo .
Co do wiosennego terminu cięcia , ile fachowców , tyle opinii . Na pewno w lutym jest za wcześnie . Najbardziej logiczne wydaje się zalecenie cięcia po ruszeniu wegetacji , w czasie kiedy są już dobrze widoczne młode przyrosty . Drzewo w tym czasie znowu przestaje ,, płakać "i daje się wtedy zamalować rany co jest najważniejszą sprawą przy cięciu orzecha . Skutki nie zabezpieczania ran nie są widoczne od razu , dlatego wydaje się że drzewu nic sie nie stało chociaż nie było zabezpieczone . Niżej ilustracje do tematu . Rana nie zamalowana prędzej czy później próchnieje , robią się dziuple , a drzewo słabnie , chociaż dzieje się to powoli .
Nie ma potrzeby zabezpieczania ran po drobnych gałązkach lub przy skracaniu cieńszych gałęzi bo takie drzewa zabliźniają samodzielnie .
Co do cięcia młodego drzewka , robiłam na ten temat doświadczenie w zeszłym roku . Większość drzewek ogoliłam ze wszystkich bocznych pędów zostawiając tylko przewodnik . Kilka rozgałęzionych ( za nisko) zostawiłam . Do jesieni jednopędowe drzewka przyrosły bardzo dużo ( 0,5 - 2,5 m) . Rozgałęzione przyrosły mało , pędy miały dużo cieńsze , a w sierpniu i tak musiałam je uformować . Zostały z nich tylko cienkie patyczki , czyli cały rok do tyłu .
Przy formowaniu młodego orzecha należy zawsze pamiętac o zabezpieczaniu ran .
Obrazek Obrazek

kozula
Awatar użytkownika
teresat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1097
Od: 2 lip 2008, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: omc Orawa

Post »

chatte pisze:Przesadzałam duże drzewo orzecha , chyba tez w październiku. Przycięłam go bodajże w marcu.
Bardzo dobrze to zniósł i nawet wydał trochę owoców :D To było jego drugie owocowanie, pierwsze po przesadzeniu.
Myslę, ze wskazane jest przycięcie teraz, zeby zachować równowagę pomiędzy korzeniami, które podczas przesadzania są troche skracane, a koroną. Wstrzymałabym się jeszcze trochę jednak, bo ma być nawrót zimy. Zbyt niskie temperatury po cięciu mogłyby mu zaszkodzić.

Chatte, a jaki duży był ten orzech?
Pytam, bo zastanawiam się co zrobić z moim. Chybione miejsce posadzenia a szkoda mi go zmarnować.
Mój ma aktualnie ok. 3 - 3,5 m. Jest bardzo rozgałęziony.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”