Selenicereus grandiflorus - Królowa Jednej Nocy
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Jesteś pewny, że to S. grandiflorus?
Pędy mi coś nie pasują - poniżej masz zdjęcie mojego osobnika.
Czasami ludzie mylą S. pteranthus z S. grandiflorus (np. na eBay)
Pędy mi coś nie pasują - poniżej masz zdjęcie mojego osobnika.
Czasami ludzie mylą S. pteranthus z S. grandiflorus (np. na eBay)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 22 wrz 2013, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Jest duża zmienność jeżeli chodzi o wygląd pędów i to nie tylko jeżeli porównujemy egzemplarze, ale również wiek pędów danego egzemplarza oraz warunki oświetlenia i odżywiania w danym roku. U mnie młode pędy najczęściej wyglądają jak na zdjęciu Artura89 (chociaż niektóre mają zamiast 6 żeber tylko 4), a starsze są z reguły 6-kątne lub prawie okrągłe. Jak zakwitnie będziemy porównywać mój pachnie delikatnie jakby coś pomiędzy wanilią a cytryną. Oczywiście także i tutaj zdarzają się mieszańce jak ładne to nie mam nic przeciwko.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Tak, to prawda. Mój selenicereus trzymany jest na pełnym słońcu stąd tak wydatne ciernie.
Niemniej twój na pierwszy rzut oka, po pędach bardziej mi przypomina Selenicereus macdonaldiae
stąd moje pytanie na ile masz pewność, że twoja roślina jest właśnie S. grandiflorus bo jak pisałem,
często jest tak, że selenicereusy sprzedawane są pod niewłaściwymi nazwami choćby i ten osobnik,
sprzedawany jako S. validus (patrz: zdjęcie oferowanej rośliny, a nie kwitnącej ).
Poniżej wstawiam całą roślinę. Zdjęcie jest z ubiegłego roku bo nie mam aktualnego:
Niemniej twój na pierwszy rzut oka, po pędach bardziej mi przypomina Selenicereus macdonaldiae
stąd moje pytanie na ile masz pewność, że twoja roślina jest właśnie S. grandiflorus bo jak pisałem,
często jest tak, że selenicereusy sprzedawane są pod niewłaściwymi nazwami choćby i ten osobnik,
sprzedawany jako S. validus (patrz: zdjęcie oferowanej rośliny, a nie kwitnącej ).
Poniżej wstawiam całą roślinę. Zdjęcie jest z ubiegłego roku bo nie mam aktualnego:
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 22 wrz 2013, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Mój siedzi latem pod folią (a w zasadzie pod tym co zostało ze szklarni - mam zamiar wybudować coś nowego i liczę na to, że ten Eks- przy logu to stan przejściowy). Zimą niestety od 30 lat musi cierpieć w piwnicy (tej zimy niestety trochę przymarzł i stracił 2/3 pędów, ale nadrabia zaległości chociaż odnośnie kwitnienia to już 2 rok "strzela focha".
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Właśnie myślałem by tej zimy swojego wynieść do piwnicy (mieszkam w bloku) by miał chłodniej niż w mieszkaniu ale raczej zrezygnuję z tego pomysłu - nie chciałbym by stracił 2/3 pędów . Jednego selenicereusa podniszczyłem bo stał pod nawiewem, w prowizorycznej chłodziarce ustawionej w pokoju. Oby 20*C w zimie nie było za wysoka temperaturą co by skutkowało brakiem chęci na kwitnienie.
Eks to zapewne chwilowy etap. Wszak kaktusiarstwo to jak bilet w jedną stronę Mógłbyś pokazać swojego selenicereusa w całości? Jestem ciekaw jak wielki z niego okaz
Eks to zapewne chwilowy etap. Wszak kaktusiarstwo to jak bilet w jedną stronę Mógłbyś pokazać swojego selenicereusa w całości? Jestem ciekaw jak wielki z niego okaz
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 22 wrz 2013, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Ta katastrofa była spowodowana uszkodzeniem zawiasu w starym oknie piwnicznym, a reszty zniszczenia dopełniły koty lub kuny próbujące dostać się do piwnicy.
Dopóki stał w innym pomieszczeniu piwnicznym, gdzie temperatura oscylowała w okolicach 10-15 stopni nie było problemu i kwitł regularnie
Jak będzie okazja to go obfotografuję bo tak na goło to nie miałem motywacji...
Pozdrawiam
Dopóki stał w innym pomieszczeniu piwnicznym, gdzie temperatura oscylowała w okolicach 10-15 stopni nie było problemu i kwitł regularnie
Jak będzie okazja to go obfotografuję bo tak na goło to nie miałem motywacji...
Pozdrawiam
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Fajna piwnica U mnie to pewnie temperatura utrzymuje się raczej w przedziale od 5-10*C więc mogę zapomnieć o trzymaniu tam moich ciepłolubnych (Parodia, epifity etc.), a szkoda.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 22 wrz 2013, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Co do zimowania to jeżeli zbyt długo temperatura nie utrzymuje się poniżej 8 stopni - Selenicereus da radę. Proponuję jednej zimy spróbować jakoś monitorować temperaturę (technika idzie naprzód).
Większym jednak problemem może być nieprzewidziana wilgoć (jakaś kapiąca rura lub zalanie przez sąsiada z góry, ew. zawilgocony worek ziemniaków w piwnicy obok mogą być przyczyną całkiem sporej tragedii) tak przestało istnieć 99% mojej kolekcji.
Te wcześniej wspomniane 15 stopni to górna granica (najczęściej zimą oscyluje około 10) osiągana na wiosnę i jesienią.
Większym jednak problemem może być nieprzewidziana wilgoć (jakaś kapiąca rura lub zalanie przez sąsiada z góry, ew. zawilgocony worek ziemniaków w piwnicy obok mogą być przyczyną całkiem sporej tragedii) tak przestało istnieć 99% mojej kolekcji.
Te wcześniej wspomniane 15 stopni to górna granica (najczęściej zimą oscyluje około 10) osiągana na wiosnę i jesienią.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Ja swoje rośliny trzymam w pomieszczeniu piwnicznym o nazwie 'wózkownia', także nie mam problemu z ziemniakami sąsiada. Jest ono zaopatrzone w okienko (nieszczelne) także jest stały dopływ świeżego powietrza. Nie ma tam raczej żadnej rury w suficie - większość biegnie wzdłuż głównego korytarza w piwnicy. Nie mam jednak możliwości monitorowania temperatury gdyż kolekcję mam w Legnicy, a mieszkam w Warszawie
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Monika, tak z czystej ciekawości, gdzie go zimujesz?
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
W chłodnej rowerowni, połączonej drzwiami z garażami.
To istotne, bo Dzięki temu nie jest tam ciepło, ale tez nie ma minusowych temperatur.
Sama roslina stała na parapecie okna zachodniego, u mnie slonecznego nawet zimą.
O ile pamietam, to go czasem nawet podlałam....ale minimalnie.
To istotne, bo Dzięki temu nie jest tam ciepło, ale tez nie ma minusowych temperatur.
Sama roslina stała na parapecie okna zachodniego, u mnie slonecznego nawet zimą.
O ile pamietam, to go czasem nawet podlałam....ale minimalnie.
Monika
- figaszaste
- 100p
- Posty: 101
- Od: 11 kwie 2010, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Selenicereus grandiflorus - królowa nocy
Mój przeniesiony do domu ma już takiego pąka http://www.garnek.pl/szaste/26909603
jola
pamiętajcie o ogrodach,przecież z tamtąd przyszliście.