Ostrokrzew kolczasty ( Ilex aquifolium )

[selli7]

Ostrokrzewy tylko na przepuszczalnych, 'ciepłych' glebach(ale nie suchych) i w osłoniętym miejscu zimują dobrze.W innych warunkach raczej można sobie podarować

[Bartosz]

Mnie się bardzo nie podobają takie formy pienne i nawet za dopłatą 150zł czegoś takiego bym u siebie nie posadził bo dla mnie to wygląda sztucznie i nienaturalnie ale to oczywiście kwestia gustu.
Niedawno przesadziłem aquifolium alaska chyba najbardziej mrozoodporną odmianę ostrokrzewu kolczastego bo w tym roku nie przemarzła przy około -30 i chyba się już zahartowała na polskie mrozy.
Bardzo wolno u mnie rósł bo nie dałem odpowiedniej gleby(zbyt sucha i piaszczysta) i po 5 latach
w czasie których przemarzł 2 razy do granicy śniegu ma zaledwie 70cm wysokości. Przesadziłem go do
bardziej wilgotnej piaszczysto gliniastej gleby i mam nadzieję ,że dorośnie przynajmniej do 4m bo w krajach cieplejszego klimatu ta odmiana osiąga nawet 10m.Nie wiem czemu na wielu stronach podają,że ostrokrzewy potrzebują kwaśnych gleb takich jak rhododendron. W naturze widziałem piękne okazy rosnące na bardzo wapiennych glebach.

[Georginia]

Marcin .Mam ostrokrzewy 'Blue Prince' i 'Blue Princess' posadzone w 2004 roku .Obecnie mają ponad 2 m.Nigdy ich nie przycinałam /może w następnym roku to zrobię/.W pierwszych latach trochę okrywałam na zimę.Teraz już są za duże więc zimują bez okrycia.Miejsce też nie jest zaciszne ale nigdy mi nie zmarzły.Mieszkasz na południu,więc chyba u Ciebie też sobie poradzą.

Ostrokrzewy.

[Karo]

Ależ Ci pięknie owocują Alicjo, rewelacyjnie.
Czy 'na oko' różnią się czymś te odmiany? Można je odróżnić jakoś?
Mam jeden z nich i mam i to wszystko,a gdzie owoce?
Trzeba by temu zaradzić.

[mosewa]

Witam Mam pytanie dotyczące owocowania ostrokrzewu. Mam posadzony jeden krzak i zastanawiam się czy on kiedyś wyda owoce czy może potrzebny jest drugi taki sam?

[warsawyak]

Odpowiedź na pytania Szanownych Przedmówczyń są zawarte w tym wątku, na jego pierwszej stronie, konkretnie we wpisie nr 3 autorstwa Bartosza. Do owocowania potrzebna jest parka, klon męski i żeński, czyli osobniki dwóch różnych odmian. Np. 'Blue Prince' i 'Blue Princess'. Te odmiany rosną i w moim ogródku. "Księżniczka" wydała owoce dzięki zapyleniu przez "księcia".

[Karo]

Niestety na moje odpowiedzi nie ma na pierwszej stronie wątku...
Zatem czy można odróżnić jakoś 'Blue Prince' i 'Blue Princess'?

[leff]

Tak, po kwiatach.

[Georginia]

Krysiu u mnie Prince i Princess rosną obok siebie.Odmiana męska jest wąska i strzelista.Wiosną kwitnie niepozornymi małymi kwiatkami takie jakby beżowe kuleczki.Natomiast księżniczka rośnie szeroko jest rozgałęziona/dwa razy szersza niż jej partner/ i kwitnie białymi drobnymi kwiatkami.Wiosną zwrócę uwagę i porobię dobre zdjęcia.Przydadzą się do rozpoznania.

[Karo]

Dziękuję bardzo Alicjo
Wstępnie rozpoznaję w moim krzewie księżniczkę.
Rośnie szeroko rozłożysta i ma mnóstwo białych kwiatuszków
i przepięknie pachnie ale to wszystko co z siebie daje....



p1360568.jpg

Poczekam na ostateczne rozpoznanie do wiosny

[leff]

Możesz zrobić zbliżenie kwiatków?

[Georginia]

Krysiu też jestem za tym że to księżniczka.Wiosną jak będą kwitły pojedziesz do jakiejś szkółki i zobaczysz jak kwitnie książę.Kupisz i będziesz do jesieni miała piękne czerwone owoce na księżniczce.

[bukjan]

No to będę musiał dokupić krzaczek do parki i zdążę jeszcze posadzić.