Domek dla dziecka
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Piękna robota! Aż zazdraszczam.
Kiedy ja będę miała tyle czasu i finanse na to...
Wiata mnie się marzy, a mojemu synowi taki domek, niekoniecznie u góry.
Możesz mnie określić mniej więcej ile Cię kosztowało zrobienie tych ławeczek i stołu?
Kiedy ja będę miała tyle czasu i finanse na to...
Wiata mnie się marzy, a mojemu synowi taki domek, niekoniecznie u góry.
Możesz mnie określić mniej więcej ile Cię kosztowało zrobienie tych ławeczek i stołu?
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Marla54 dziękuję.
beatann zgapiaj ile się da, tylko pamiętaj o pochwaleniu się efektami swoich prac.
Ruda2011 i to jest bardzo słuszna koncepcja. Syn poogląda, poduma, coś udoskonali i na pewno efekt końcowy będzie bardziej niż zadowalający.
kropka75
A tak, trzeba było coś z tą kupą desek zrobić. I się zrobiło.
Ale właśnie pomagam sąsiadowi w budowie takich samych ławek i stołu, bo mu jego kobieta spokoju nie dawała. Planuje sąsiad zmontować dwa stoły i cztery ławki.
I tak, jesienią zeszłego roku pojechaliśmy do najbliższego składu drewna. Wcześniej wymierzyliśmy ilość i długość desek i kantówek. Z tego co pamiętam, to zapłacił coś około 200-250PLN. Przy czym ważna uwaga- są to deski świeże i mokre. Musiały więc całą zimę schnąć w szklarni, a teraz już drugi tydzień szlifujemy je (na zmianę szlifierką oscylacyjną i wiertarką z nasadką).
Następnie musi sąsiad kupić impregnat. Ten, który ja używałem, XYLOMAL (kolor dowolny) kosztuje około 120PLN za 10 litrową puszkę. Do tego dochodzą wkręty (około 40PLN), papier ścierny (około 40PLN). I to już chyba wszystko.
Aha- no jednak nie wszystko. Przy takiej robocie bardzo szybko zasycha w gardle, więc baaardzo wskazane jest mieć w zapasie dużo piwa.
Reasumując: Na dwie ławeczki i jeden stół:
Deski- około 125PLN
Impregnat- około 60PLN
Wkręty- około 25PLN
Papier ścierny- około 20PLN
CAŁOŚĆ- około 230PLN.
No i drugie tyle oczywiście na piwo.
Pozdrawiam.
beatann zgapiaj ile się da, tylko pamiętaj o pochwaleniu się efektami swoich prac.
Ruda2011 i to jest bardzo słuszna koncepcja. Syn poogląda, poduma, coś udoskonali i na pewno efekt końcowy będzie bardziej niż zadowalający.
kropka75
Hmm... ciężko powiedzieć, bo swoje meble robiłem w zeszłym roku z tego, co mi pozostało z budowy wiaty. Śmiem nawet twierdzić, że gdybym dobrze zaplanował i zamówił dokładnie taką ilość desek, jaką potrzebowałem na budowę wiaty, to w ogóle te ławki i stół by nie powstały.Możesz mnie określić mniej więcej ile Cię kosztowało zrobienie tych ławeczek i stołu?
A tak, trzeba było coś z tą kupą desek zrobić. I się zrobiło.
Ale właśnie pomagam sąsiadowi w budowie takich samych ławek i stołu, bo mu jego kobieta spokoju nie dawała. Planuje sąsiad zmontować dwa stoły i cztery ławki.
I tak, jesienią zeszłego roku pojechaliśmy do najbliższego składu drewna. Wcześniej wymierzyliśmy ilość i długość desek i kantówek. Z tego co pamiętam, to zapłacił coś około 200-250PLN. Przy czym ważna uwaga- są to deski świeże i mokre. Musiały więc całą zimę schnąć w szklarni, a teraz już drugi tydzień szlifujemy je (na zmianę szlifierką oscylacyjną i wiertarką z nasadką).
Następnie musi sąsiad kupić impregnat. Ten, który ja używałem, XYLOMAL (kolor dowolny) kosztuje około 120PLN za 10 litrową puszkę. Do tego dochodzą wkręty (około 40PLN), papier ścierny (około 40PLN). I to już chyba wszystko.
Aha- no jednak nie wszystko. Przy takiej robocie bardzo szybko zasycha w gardle, więc baaardzo wskazane jest mieć w zapasie dużo piwa.
Reasumując: Na dwie ławeczki i jeden stół:
Deski- około 125PLN
Impregnat- około 60PLN
Wkręty- około 25PLN
Papier ścierny- około 20PLN
CAŁOŚĆ- około 230PLN.
No i drugie tyle oczywiście na piwo.
Pozdrawiam.
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Dziękuję za odp.
Tak się spodziewałam, że wyjdzie podobnie jak kupno gotowego zestawu. Pomijając piwo nawet. ;) Ale tego nie pijam, więc mi w koszta nie wchodzi.
Tak się spodziewałam, że wyjdzie podobnie jak kupno gotowego zestawu. Pomijając piwo nawet. ;) Ale tego nie pijam, więc mi w koszta nie wchodzi.
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Wow, ale świetna robota!!!
kropka75 rzeczywiście koszty wychodzą podobne, ale satysfakcja z własnoręcznie wykonanych rzeczy jest nieoceniona...
A jeszcze na dodatek jak to zrobi kobieta to niektórym oczy wychodzą na wierzch... Taki widok wynagradza nawet początkowe niepowodzenia hehe
P.S. Tak w ogóle dzięki temu forum zobaczyłam, że nie tylko ja (kobieta) lubię majsterkować, bo niektórzy dziwili mi się - jak to kobieta z wkętarką w ręku...
Pozdrawiam!
kropka75 rzeczywiście koszty wychodzą podobne, ale satysfakcja z własnoręcznie wykonanych rzeczy jest nieoceniona...
A jeszcze na dodatek jak to zrobi kobieta to niektórym oczy wychodzą na wierzch... Taki widok wynagradza nawet początkowe niepowodzenia hehe
P.S. Tak w ogóle dzięki temu forum zobaczyłam, że nie tylko ja (kobieta) lubię majsterkować, bo niektórzy dziwili mi się - jak to kobieta z wkętarką w ręku...
Pozdrawiam!
Re: Domek dla dzieci
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Sądząc po huśtawce, to za jakiś czas domek zyska drugiego lokatora .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Łoł... trafiłam tu do Ciebie przypadkiem, szukając właśnie czegoś takiego. Mój syn zażyczył sobie małpi gaj, domek na drzewie i wiele ciekawych pomysłów go męczy Twoja wiata jest super i domek dla córci również. Gratuluję pomysłu i wytrwałości. Na pewno może być inspiracją dla innych, którzy nie wiedzą jak się do tego zabrać.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Nie, nie... Huśtawka jest dla wnuczki mojej siostry, a domek na górze dla mojej córeczki i tylko dla niej. Czasami córeczka zaprasza koleżnkę na górę, ale sama bierze na siebie odpowiedzialność za nią. No oczywiście, cały czas jestem w pobliżu, szczególnie, gdy jest konieczność wejścia, czy zejścia. Swojej córeczce wierzę i ufam bezgranicznie , więc wiem, że stosując się do pewnych zasad, które zresztą ustaliliśmy wspólnie przed korzystaniem z domku, nic jej się nie stanie. Z każdym innym dzieckiem nie jest tak, więc gdy moja córeczka wyrośnie z domku na dachu wiaty, ten zostanie zdemontowany, a deski wykorzystam do czegoś innego.Edyta1 pisze:Sądząc po huśtawce, to za jakiś czas domek zyska drugiego lokatora .
Skądś to znam.Kasik_38 pisze:... Mój syn zażyczył sobie małpi gaj, domek na drzewie i wiele ciekawych pomysłów go męczy ...
Moja córeczka męczyła mnie o domek na drzewie od czasu, gdy miała z pięć, sześć lat, a że na działce nie posiadaliśmy żadnego drzewa, które nadawałoby się do takiego pomysłu, wymyśliłem domek na dachu wiaty. Córusi się podoba, a przecież o to przede wszystkim chodziło, bo i ja, i Właścicielka Działki za słabe już kolana mamy, by się tak wspinać góra- dół. Życzę Ci, by udało Ci się jeśli nie wszystkie życzenia syna, to przynajmniej część zrealizować.
Aha- pamiętaj, że dzieciaki tak szybko rosną, że w pewnym momencie już będzie za późno na pewne pomysły.
Pozdrawiam.
- Marla54
- 100p
- Posty: 173
- Od: 3 mar 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie k/Sochaczewa - strefa 6b
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Slawgos ... fantastyczna robota . Też planuję w ogródku Altankę (bez domku na drzewie) a że będę to robić własnymi siłami ... ja i mój małż - całą koncepcje łączenia ze sobą kantówek ściągam od ciebie. Mam do ciebie pytanie, a mianowicie: z czego zrobiłeś dach na domku? i czy on nie przecieka? A może wiesz jak przymocować do drewnianych kantówek płytę z poliwęglanu komorowego? Moja altanka będzie miała wymiary 2,10 x 3,50 i taki kawałek poliwęglanu komorowego mogę kupić na allegro tylko nie bardzo wiem jak to przymocować i nigdzie nie mogę znaleść sposobu? Byłabym wdzięczna.
Don't be sorry .. just don't do it!! - Maryla
Człowiekowi w życiu potrzebne jest: serce do kochania, rozum do myślenia i ręce do pracy.
Człowiekowi w życiu potrzebne jest: serce do kochania, rozum do myślenia i ręce do pracy.
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Kasik_38, areks dziękuję za miłe słowa.
Daszek domku wykonałem podobnie jak ścianki boczne z paneli podłogowych, które zostały koledze po remoncie. Są to panele typu klik (nie wiem, czy to akurat fachowa nazwa ), czyli każdy panel musi być montowany/wsuwany do innego lekko pod kątem i gdy jest spasowany, to wtedy prostuje się całość, by tworzyły równą powierzchnię. W ostatnim momencie, słychać delikatne klik i wtedy wiadomo, że pióra się ze sobą idealnie połączyły. Jak pisałem, panele mam od kolegi, któremu pozostało troszkę po remoncie. Jak to resztki, nie wszystkie były w idealnym stanie i niektóre pozbawione były łącznika (czyli nie można było zrobić klika .
Niestety w tym przypadku panele nie są połączone ze sobą w sposób idealny i powstały wąskie szczeliny, przez które cieknie delikatnie woda. Natomiast tam, gdzie panele są połączone ze sobą prawidłowy (czyli był klik ), woda nie cieknie i jest idealnie.
Co się zaś tyczy płyt z poliwęglanu komorowego i sposobu ich łączenia z drewnem, to nie mam doświadczenia, ale zajrzyj np. na tę stronę: KLIKNIJ TU ALBO TU
Tam ładnie wytłumaczyli, jakimi acesoriami się posiłkować, by łączyć płyty ze sobą, czy też łączyć płytę z kantówką drewnianą.
Sąsiad akurat z miesiąc temu robił sobie daszek przed altaną z takich płyt, ale on stosował konstrukcę z metalu.Tzn. zespawał ze sobą profile dokładnie na wymiar płyty i do tej konstrukcji przykręcił płytę. Mało estetyczne, ale skuteczne.
Pozdrawiam i myślę, że choć troszkę pomogłem.
WitajMarla54 pisze: Mam do ciebie pytanie, a mianowicie: z czego zrobiłeś dach na domku? i czy on nie przecieka?
A może wiesz jak przymocować do drewnianych kantówek płytę z poliwęglanu komorowego? Moja altanka będzie miała wymiary 2,10 x 3,50 i taki kawałek poliwęglanu komorowego mogę kupić na allegrooo tylko nie bardzo wiem jak to przymocować i nigdzie nie mogę znaleść sposobu? Byłabym wdzięczna.
Daszek domku wykonałem podobnie jak ścianki boczne z paneli podłogowych, które zostały koledze po remoncie. Są to panele typu klik (nie wiem, czy to akurat fachowa nazwa ), czyli każdy panel musi być montowany/wsuwany do innego lekko pod kątem i gdy jest spasowany, to wtedy prostuje się całość, by tworzyły równą powierzchnię. W ostatnim momencie, słychać delikatne klik i wtedy wiadomo, że pióra się ze sobą idealnie połączyły. Jak pisałem, panele mam od kolegi, któremu pozostało troszkę po remoncie. Jak to resztki, nie wszystkie były w idealnym stanie i niektóre pozbawione były łącznika (czyli nie można było zrobić klika .
Niestety w tym przypadku panele nie są połączone ze sobą w sposób idealny i powstały wąskie szczeliny, przez które cieknie delikatnie woda. Natomiast tam, gdzie panele są połączone ze sobą prawidłowy (czyli był klik ), woda nie cieknie i jest idealnie.
Co się zaś tyczy płyt z poliwęglanu komorowego i sposobu ich łączenia z drewnem, to nie mam doświadczenia, ale zajrzyj np. na tę stronę: KLIKNIJ TU ALBO TU
Tam ładnie wytłumaczyli, jakimi acesoriami się posiłkować, by łączyć płyty ze sobą, czy też łączyć płytę z kantówką drewnianą.
Sąsiad akurat z miesiąc temu robił sobie daszek przed altaną z takich płyt, ale on stosował konstrukcę z metalu.Tzn. zespawał ze sobą profile dokładnie na wymiar płyty i do tej konstrukcji przykręcił płytę. Mało estetyczne, ale skuteczne.
Pozdrawiam i myślę, że choć troszkę pomogłem.
- Marla54
- 100p
- Posty: 173
- Od: 3 mar 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie k/Sochaczewa - strefa 6b
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Dzięki Slawgos - kurcze, to jest właśnie to, o co mi chodziło ... ten odnośnik do montażu. Serdeczne dzięki za wyczerpujący wykład, przekaże małżowi i zobaczymy, którą wersje zastosujemy. Pewnie poliwęglan byłby lepszy - odstrasza cena, podobno poliwęglan jest tańszy niż te wszystkie części i uszczelki, potrzebne do mntażu.
Don't be sorry .. just don't do it!! - Maryla
Człowiekowi w życiu potrzebne jest: serce do kochania, rozum do myślenia i ręce do pracy.
Człowiekowi w życiu potrzebne jest: serce do kochania, rozum do myślenia i ręce do pracy.
Re: Wiata i jednocześnie domek dla dziecka na dachu
Marla54 - jeszcze jedna sprawa do głowy mi przyszła odnośnie Twojej koncepcji budowy altanki, a właściwie jej zadaszania.
Otóż pisałaś, że Twoja altanka ma mieć wymiary 2,10x3,50m. O ile znalezienie płyty o takich wymiarach nie powinno być problemem, to już zamontowanie jej na dachu, może być kłopotliwe. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że bez wzmocnienia poprzecznymi belkami/prętami/czy czymś tam innym, cała konstrukcja dachu zawali się pod ciężarem śniegu zimą, czy też nawet deszczu latem. No i jeszcze pamiętać trzeba, by daszek zrobić delikatnie po skosie, żeby woda deszczowa mogła swobodnie sobie spływać, a nie robiła niebezpiecznych zastiosk, bo również może się to skończyć zawaleniem sufitu na łeb .
Pozdrawiam.
Otóż pisałaś, że Twoja altanka ma mieć wymiary 2,10x3,50m. O ile znalezienie płyty o takich wymiarach nie powinno być problemem, to już zamontowanie jej na dachu, może być kłopotliwe. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że bez wzmocnienia poprzecznymi belkami/prętami/czy czymś tam innym, cała konstrukcja dachu zawali się pod ciężarem śniegu zimą, czy też nawet deszczu latem. No i jeszcze pamiętać trzeba, by daszek zrobić delikatnie po skosie, żeby woda deszczowa mogła swobodnie sobie spływać, a nie robiła niebezpiecznych zastiosk, bo również może się to skończyć zawaleniem sufitu na łeb .
Pozdrawiam.