Glebogryzarka jaką kupić?Opinie użytkowników.
-
- 100p
- Posty: 114
- Od: 9 kwie 2011, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Glebogryzarka na działkę - jaką kupić ?
Witaj Piranha, nie znam twojej sytuacji, ale jak masz męża, który zna się na silnikach to bierz mrówkę.Mrówka to nasza PRLowska produkcja. Jest ona na bazie silnika do WSK. Silnik mało skomplikowany, jak cała Mrówka. Części do silnika mrówki są szeroko dostępne i tanie. Jednak musisz mieć do niej złota rączkę
Pomyśl też nad tym, czy aby nie lepiej kupić jakiś ciągnik jednoosiowy, który oprócz glebogryzarki, posiada także przyczepkę, brony pług i inne narzędzie które można do niego doczepić. Osobiście posiadam Dzika 2 i chwalę go sobie. Ale oczywiścoe wybór należy do ciebie. Odsyłam cię do forum o mrówce i innych ciągnikach ogrodniczych:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ead_id=837
Pomyśl też nad tym, czy aby nie lepiej kupić jakiś ciągnik jednoosiowy, który oprócz glebogryzarki, posiada także przyczepkę, brony pług i inne narzędzie które można do niego doczepić. Osobiście posiadam Dzika 2 i chwalę go sobie. Ale oczywiścoe wybór należy do ciebie. Odsyłam cię do forum o mrówce i innych ciągnikach ogrodniczych:
http://www.retrotraktor.pl/forum/viewth ... ead_id=837
Re: Jaka glebogryzarka
super sprawa...na necie są już nawet takie gotowe zestawy...nawet nie już bo stare "dziki" też widziałem w podobnej konfiguracji...szkoda, że nie są dostępne w zestawie z tak uroczym operatorem ))...tak czy inaczej zestaw na pewno super pomocny tym bardziej jeśli w miejsce wykonania zadania trzeba podjechać i zataszczyć jeszcze parę innych sprzętów.
Re: Jaka glebogryzarka
ten operator, to moja córka.
Żona zabroniła mi po trawniku jeździc, bo wyrywa trawę przy ruszaniu. Bez ładunku nie ma problemu, delikatnie włączam napęd, ale załadowany to wyrywa. Małe i wąskie kółka.
Generalnie nie polecam takiego zestawu. Za drogi. Ale ja jestem w tej sytuacji, że mam drogą, mocną, bezużyteczną przez większą częśc roku, glebogryzarkę i przyczepkę. Więc sobie połączyłem. I nadal nie mam pomysłu jak ten zestaw wykorzystac...Więc wywożę skoszoną trawę.
Żona zabroniła mi po trawniku jeździc, bo wyrywa trawę przy ruszaniu. Bez ładunku nie ma problemu, delikatnie włączam napęd, ale załadowany to wyrywa. Małe i wąskie kółka.
Generalnie nie polecam takiego zestawu. Za drogi. Ale ja jestem w tej sytuacji, że mam drogą, mocną, bezużyteczną przez większą częśc roku, glebogryzarkę i przyczepkę. Więc sobie połączyłem. I nadal nie mam pomysłu jak ten zestaw wykorzystac...Więc wywożę skoszoną trawę.
Re: Jaka glebogryzarka
super pomysł...a żeby tak nie wyrywał spuść mu duuużo powietrza z opon...będzie lepiej człapał po roli i nie będzie się kopał...i wgryzał tak łatwo w trawnik...a co do pomysłu to taki sprzęt z podłączoną kopaczką lub chociażby kultywatorem...świetnie z tą przyczepką nadał by się na wykopki ziemniaczane na niewielkim poletku...po drewienko do lasu...nawet po chrust na rozpałkę...dowozić gnojówkę lub obornik czy nawet worki nawozu we wskazane miejsce...w czasie suszy dowozić do podlania zebraną wcześniej,w innym miejscu deszczówkę...żonie żeby obłaskawić nawieźć kamieni polnych do ozdoby ogródka lub wykończenia skalniaka czy krawędzi typu krawężniczki można nawieźć urodzajnego torfu z pobliskich torfowisk jeśli są...półtusza świniaka od sąsiada też się zmieści i auta nie zapaskudzi...i wreszcie można sobie po legalu przywieźć ze sklepu sporo piwka lub ogłuszyć i załadować niesfornych i nieposłusznych adoratorów "operatora" ze zdjęć
Re: Jaka glebogryzarka
teraz patrzę, że u Ciebie chyba nie da się spuścić powietrza z kół...ale na bank da się czymś poowijać...tylko to już dłubanina
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 2 sie 2011, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Glebogryzarka na działkę - jaką kupić ?
Dasz niewiele ponad 1000 zł i możesz kupić w sumie nową glebogryzarkę jak dobrze poszperasz. Z używanymi może być różnie, po krótkim czasie jej części mogą iśc do wymiany i mogłoby się okazać, że bardziej opłacalne jest kupienie nowej a dołożenie niewiele więcej. Tak jak już w jakimś wątku poleciłam, w sklepie internetowym Electro natknęłam się na dobrą glebogryzarkę za niewiele ponad 1000 zł także warto chyba zerknąć..
Glebogryzarka dla mamy :)
Witam, czy mógłby mi ktoś doradzić jaką glebogryzarkę kupić? Chcę kupić glebogryzarkę dla swojej mamy a szczerze mówiąc nie mam o tym pojęcia. Ma ona służyć na działce o pow. ok 15a, do przekopywania grządek. Cena interesowałaby mnie do 1200zł. Czy mógłby mi ktoś pomóc? Będe wdzięczna.
Re: Glebogryzarka dla mamy :)
Glebogryzarka na 15 arów jeśli tylko z mieszania ziemi powieszku morze być bez własnego napędu ale wymaga wiele siły do prowadzania jeśli do przeorywania to musi mieć własny napęd ale w tej cenie ciężko coś znaleźć.
Re: Glebogryzarka dla mamy :)
Nie, nie ma być do przeorywania, znalazłam na allegro cos takiego kultywator-spalinowy- i teraz się zastanawiam czy warto?
-
- 50p
- Posty: 98
- Od: 23 cze 2010, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Glebogryzarka dla mamy :)
Trzeba by się zastanowić, czy mama fizycznie da radę utrzymać taki sprzęt w czasie pracy. Niedawno korzystaliśmy z glebogryzarki z napędem wypożyczonej z wypożyczalni tego typu sprzętu i powiem szczerze, czas oszczędza na pewno, ale siły to już nie bardzo. Chociaż dużo zależy od gleby - my mamy glinę
Bożena
Re: Glebogryzarka dla mamy :)
Witam , czy 15a czyli arów to nie pomyłka? w każdym razie do przekopania grządek, od tego roku używam elektrycznej glebogryzarki , o mocy trochę większej niż 1000 W , ziemia jest średnia, tzn ani glina ani piach i spokojnie daje rade, trzeba iść powoli kopiąc, w sumie im wolniej się idzie tym głębiej noże wchodzą w glebę i głębiej jest przekopane. Taką maszynę spokojnie może używać kobieta, natomiast większe spalinowe, cóż tam trzeba już dużo więcej siły!
Pozdrawiam
Re: Glebogryzarka dla mamy :)
15a to nie pomyłka ... tylko niestety z powodu kabla elektryczna odpada, to plątanie się w kablu itd. ...
aha i ziemia należy do tych lepsiejszych
aha i ziemia należy do tych lepsiejszych