Porosty na drzewach i krzewach
Re: Mchy i porosty na drzewach i krzewach - nieszkodliwe!
Czyli niczym tego nie pryskać nie ma żadnego oprysku na to. Mieszkam na Wsi co dziwne wspomina Pan o zanieczyszczonym powietrzu hmm. Może bardziej ten tlenek azotu z tych oborników składowanych za oborami.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 18 kwie 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
witajcie
Mam problem z rozpoznaniem tej choroby na drzewach owocowych, gruszy, brzoskiwy, śliwy,
Czy to jakiś grzyb, z jakiego rodzaju?
Pozdrawiam serdecznie
http://images64.fotosik.pl/894/4d6d958ce3542ead.jpg
http://images62.fotosik.pl/893/3a54b9203b3e7473.jpg
http://images65.fotosik.pl/894/12b67234a0f34b05.jpg
http://images63.fotosik.pl/892/d7e5a5524ef3d550.jpg
Mam problem z rozpoznaniem tej choroby na drzewach owocowych, gruszy, brzoskiwy, śliwy,
Czy to jakiś grzyb, z jakiego rodzaju?
Pozdrawiam serdecznie
http://images64.fotosik.pl/894/4d6d958ce3542ead.jpg
http://images62.fotosik.pl/893/3a54b9203b3e7473.jpg
http://images65.fotosik.pl/894/12b67234a0f34b05.jpg
http://images63.fotosik.pl/892/d7e5a5524ef3d550.jpg
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Porosty na krzewach i drzewach
Witam
Przejąłem małą działkę i zrobiłem na niej sad. Na tej działce już kiedyś rosła mała jabłonka, porzeczka czerwona i winogron biały.
W zaszłym roku poprzesadzałem porzeczki i jabłonkę oraz dokupiłem wiele innych drzewek i krzewów owocowych. Wczoraj był u mnie wój i powiedział, że porzeczkę mam czymś zaatakowaną. On sam nie wiedział co to, ja natomiast zauważyłem tego samego "grzyba" na jabłonce, agrestach i winogronach. Nie wiem co to jest ale obawiam się, że zainfekuje mi nowo posadzone rośliny. Poniżej przedstawię kilka zdjęć (z góry przepraszam za jakość).
Jeśli ktoś z was wiedziałby co to jest i jak to zwalczyć oraz czym to prosiłbym o wszelkie informacje w tym poście.
Przejąłem małą działkę i zrobiłem na niej sad. Na tej działce już kiedyś rosła mała jabłonka, porzeczka czerwona i winogron biały.
W zaszłym roku poprzesadzałem porzeczki i jabłonkę oraz dokupiłem wiele innych drzewek i krzewów owocowych. Wczoraj był u mnie wój i powiedział, że porzeczkę mam czymś zaatakowaną. On sam nie wiedział co to, ja natomiast zauważyłem tego samego "grzyba" na jabłonce, agrestach i winogronach. Nie wiem co to jest ale obawiam się, że zainfekuje mi nowo posadzone rośliny. Poniżej przedstawię kilka zdjęć (z góry przepraszam za jakość).
Jeśli ktoś z was wiedziałby co to jest i jak to zwalczyć oraz czym to prosiłbym o wszelkie informacje w tym poście.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: grzyb lub mech na porzeczkach
Porosty. Nieszkodliwe.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: grzyb lub mech na porzeczkach
Ten nalot to jak Damek1718 pisze porosty. Jedyne zmartwienie to wyciek "gumy" na rozwidleniu chyba jabłonki ( prawdopodobnie pękła). Moim zdaniem wyciąć jeden z pędów , zasmarować maścią , drugi pęd poprowadzić jako przewodnik. Wydaje mi się , że jeśli zostawimy tak jak jest to w przyszłości rozłamie się drzewko np. pod ciężarem owoców i wtedy większy problem.
Pozdrawiam Ola
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Porosty na porzeczkach
To ja podsumuje.
Na krzewach, porzeczki czy jabłonce występują porosty. Nie są szkodliwe, mimo że wyglądają okropnie. to prawda, ze głownie występują na starszych pędach, tam gdzie jest chropowata kora i jest więcej wilgoci.
Ja bym bardziej przejmował się tym, ze krzewy czy jabłonka sa zabiedzone. Potrzeba im nawozu. Kiedy dostarczysz im kompostu i podsypiesz azofoski, z pewnością wypuszczą nowe pędy i podrosną. Warto by tez wyplewić chwasty/trawę która jest wokół roślin, zruszyć ziemię, podsypać jakaś trociną, korą.
Na krzewach, porzeczki czy jabłonce występują porosty. Nie są szkodliwe, mimo że wyglądają okropnie. to prawda, ze głownie występują na starszych pędach, tam gdzie jest chropowata kora i jest więcej wilgoci.
Ja bym bardziej przejmował się tym, ze krzewy czy jabłonka sa zabiedzone. Potrzeba im nawozu. Kiedy dostarczysz im kompostu i podsypiesz azofoski, z pewnością wypuszczą nowe pędy i podrosną. Warto by tez wyplewić chwasty/trawę która jest wokół roślin, zruszyć ziemię, podsypać jakaś trociną, korą.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Grzyby?Porosty?
To są porosty , ponoć nieszkodliwe . Ale przeważnie atakują chore drzewa , zauważyłam ,że przycinanie powoduje ich zwiększenie . U mnie więcej jest tych szarych porostów i mam na nie sposób , bielę wapnem i wszystko zanika , ale te żółte są bardziej oporne ,.W tamtym roku na gałęziach azali pontyjskiej to miałam , na różaneczniku a najgorzej na klonie jesionolistnym flamingo i na jabłonce . Zmywałam też dużym ciśnieniem wody .
Beata
Beata
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 20 kwie 2014, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Porosty
Hej wybaczcie, że długo nie odpisywałem. Ale wcześniej nie miałem czasu a później zapomniałem.
Porostów nie będę usuwał skoro są niegroźne. Co do jabłonki (to te ostatnie zdjęcia) zająłem się już nią. Przesadziłem je w inne lepsze miejsce, podsypałem obornikiem, przyciąłem słabsze gałęzie. Prawda jest taka, że ta jabłonka wcześniej rosła pozostawiona sama sobie. Mając około 1,8m zasypywała się kwiatami ale nie wydała żadnego owocu. W tym roku wziąłem ją pod opiekę i zobaczę co z niej będzie. Dzięki wszystkim za pomoc.
Porostów nie będę usuwał skoro są niegroźne. Co do jabłonki (to te ostatnie zdjęcia) zająłem się już nią. Przesadziłem je w inne lepsze miejsce, podsypałem obornikiem, przyciąłem słabsze gałęzie. Prawda jest taka, że ta jabłonka wcześniej rosła pozostawiona sama sobie. Mając około 1,8m zasypywała się kwiatami ale nie wydała żadnego owocu. W tym roku wziąłem ją pod opiekę i zobaczę co z niej będzie. Dzięki wszystkim za pomoc.