Sad na piaszczystej ziemi, zakładanie sadu na różnych klasach ziemi
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 4 lip 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom/Rudniki Wieluńskie
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Co do jabłoni 'Sława Pobieditielam' to niedawno się na nią natknąłem na jednej z czeskich stron i uznałem, że warto się tą informacją podzielić z innymi. Link do strony sprzedawcy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
;)
- faniczekolady
- 200p
- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Ostatnio mnie naszło może głupie pytanie- mutsu na MM106 /A2 na niemal żwirowni bym posadził... co o tym sądzicie?
kolekcjoner smaków
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 732
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Witam, czy z nasion nektaryny może wyrosnąć pełnowartościowe drzewko rodzące takie same owoce jak macierzyste?
ania1590
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Wyrosnąć z nektarynki wartościowe może, jak najbardziej; a czy takie same - się okaże
Mutsu strasznie rośnie, to pewnie da radę, ja tam jednak wolę antonówkę na podkład.
Mutsu strasznie rośnie, to pewnie da radę, ja tam jednak wolę antonówkę na podkład.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
'Mutsu' jest jedną z najsilniej rosnących, znanych nam odmian jabłoni. Nadaje się do uprawy jedynie na podkładkach karłowych. Wszystkie rosnące silniej niż M9, to strata miejsca i najzwyczajniejsza produkcja drewna - nie owoców.faniczekolady pisze:Ostatnio mnie naszło może głupie pytanie- mutsu na MM106 /A2 na niemal żwirowni bym posadził... co o tym sądzicie?
Pozdrawiam serdecznie
- faniczekolady
- 200p
- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Na żwirowni miejsca mi nie brakuje gleba klasy 6 ,ale ciepłe stanowisko, kwestia tylko :
czy w czasie suszy jabłoń da radę
kiedy będzie mieć owoce
jakich wymiarów mam się spodziewać ( 5 m średnicy korony i 5 m wysokości??? )
jak będzie owocować?
czy w czasie suszy jabłoń da radę
kiedy będzie mieć owoce
jakich wymiarów mam się spodziewać ( 5 m średnicy korony i 5 m wysokości??? )
jak będzie owocować?
kolekcjoner smaków
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Antonówce susza niestraszna, A2 ponoć też, tylko wymaga żyźniejszego. Pełnia owocowania o parę lat później ale owocować będzie dobrze, jeśli Ci nie straszne 10 na 15
- faniczekolady
- 200p
- Posty: 327
- Od: 3 maja 2011, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Mogę poczekać, obym tylko zdążył coś zjeść przed śmiercią .Wychodzę z założenia takiego - niech drzewo urodzi 100 kg, 80 kg niech będzie niezdatne do jedzenia, zagrzybiałe i robaczywe , mi potrzeba tylko 5-10kg i z cieniu troche .
A co sobie będę żałował - sadze.
A co sobie będę żałował - sadze.
kolekcjoner smaków
- leniawka
- 500p
- Posty: 506
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Witam
przebrnęłam przez cały wątek, miałam wcześniej w głowie zamieszanie, ale teraz to już szał
chcemy jesienią podadzić kilka jabłoni, grusz, śliw, czereśni - teraz wiem że chcę tez brzoskwinie i wiśnie,
działka będzie ok. 10 a, ziemia gliniasta, sporo w niej kamieni, po deszczach woda stoi, jak kopali fundamenty to okazało się, że okolica zdrenowana, jak sucho to skorupa sie robi. To okolice Sanoka, więc raczej wiosny późne, zimy długie i strasznie wieje.
Drzewek ma być max. po 3 sztuki, raczej do konsumpcji na bieżąco chyba, że będą nadwyżki
Na bieganie z opryskiwaczem nie mam ani czasu ani ochoty, raczej preferuję chemię w ostateczności.
Mam parę typów:
jabłonie: szampion, kosztela - lubimy słodkie, soczyste i chrupiące, to też się tyczy gruszek - carda, faworytka, komisówka, lukasówka, bonkreta... - mam rozumieć, że na glinie to raczej na pigwie?
czereśnie i wiśnie mam ochotę na stare odmiany, ale u nich z choróbskami, no i " wkładką" u odmian późniejszych - wczesne odpadają
śliwy, zawsze smakowały węgierki, pamiętam tez u rodziców duże żółte śliwy, słodkie, pestki odchodziły a teraz nie mogę trafić na takie - może ktoś kojrzy co to mogła być za śliwa
wiem, że o smakach się nie dyskutuje,
ale pomóżcie proszę, szału dostaję jak Mąż się pyta, czy juz wiem, co chcę mieć za drzewka - owoce każdy chce schrupać, ale wybrać, czy podjąć decyzję to nie tak prosto...
przebrnęłam przez cały wątek, miałam wcześniej w głowie zamieszanie, ale teraz to już szał
chcemy jesienią podadzić kilka jabłoni, grusz, śliw, czereśni - teraz wiem że chcę tez brzoskwinie i wiśnie,
działka będzie ok. 10 a, ziemia gliniasta, sporo w niej kamieni, po deszczach woda stoi, jak kopali fundamenty to okazało się, że okolica zdrenowana, jak sucho to skorupa sie robi. To okolice Sanoka, więc raczej wiosny późne, zimy długie i strasznie wieje.
Drzewek ma być max. po 3 sztuki, raczej do konsumpcji na bieżąco chyba, że będą nadwyżki
Na bieganie z opryskiwaczem nie mam ani czasu ani ochoty, raczej preferuję chemię w ostateczności.
Mam parę typów:
jabłonie: szampion, kosztela - lubimy słodkie, soczyste i chrupiące, to też się tyczy gruszek - carda, faworytka, komisówka, lukasówka, bonkreta... - mam rozumieć, że na glinie to raczej na pigwie?
czereśnie i wiśnie mam ochotę na stare odmiany, ale u nich z choróbskami, no i " wkładką" u odmian późniejszych - wczesne odpadają
śliwy, zawsze smakowały węgierki, pamiętam tez u rodziców duże żółte śliwy, słodkie, pestki odchodziły a teraz nie mogę trafić na takie - może ktoś kojrzy co to mogła być za śliwa
wiem, że o smakach się nie dyskutuje,
ale pomóżcie proszę, szału dostaję jak Mąż się pyta, czy juz wiem, co chcę mieć za drzewka - owoce każdy chce schrupać, ale wybrać, czy podjąć decyzję to nie tak prosto...
pozdrawiam
Iwona
Iwona
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 lip 2011, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: tarnów
Owocowe na piaszczystej glebie !
Witam
Mam pytanko mianowicie mam na działce piaszczysta glebe , i w związku z tym mam pytanko jakie drzewa/krzewy bd rosly i ładnie owocowały na takiej glebie??!
pozdrawiam
))
Mam pytanko mianowicie mam na działce piaszczysta glebe , i w związku z tym mam pytanko jakie drzewa/krzewy bd rosly i ładnie owocowały na takiej glebie??!
pozdrawiam
))
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Owocowe na piaszczystej glebie !
Pytania podstawowe: jak bardzo piaszczystą, jak z wodą i gdzie (region, klimat)?
przeczytaj np.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9&start=14
przeczytaj np.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9&start=14
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 3 lip 2011, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: tarnów
Re: Owocowe na piaszczystej glebie !
hmm na pytanko jak bardzo piaszczystą nie bardzo umiem odpowiedziec ,woda gruntowa nie jest chyba zbyt głęboko ,a przez działke płynie rzeczka wiec można blisko niej posadzić, (małopolska ,tarnów)
- leniawka
- 500p
- Posty: 506
- Od: 27 sie 2010, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: sadzik na kiepskiej ziemi
Witam ponownie!
odrobiłam pracę domową, proszę skorygujcie, skrytykujcie, poprawcie, doradźcie....
jabłonie - kosztela, papierówka, james grieve, sawa lub witos, szampion - nadal ma problemy z podkładkami, na gliniaste gleby proponuje się antonówkę, A2, lub półkarłowate M26 lub P14 - które wybrać? drzewa wolę duże, ale jak mus to mus
czereśnie - bladoróżowa, burlat, rivan, kordia
morela - early orange, wczesna z morden, harcot - czy lepiej żeby były na ałyczy?
grusze - faworytka, carola, bonkreta williamsa - na pigwie
brzoskwinie - iskra, złoty jubileusz, szukam też soczystej ukraińskiej,
śliwy - dylemat, czy na ałyczy czy na wangenheimie? węgierka wczesna, valor, wangenheima, nadal szukam pysznej żółtej,
borówka amerykańska - bnluecrap, elliot, patriot, sunrise
malina - laszka, polka, polana
z czereśniami poczekamy do nasadzenia do wiosny, czy któreś jeszcze sobie odpuścić jesienią?
odrobiłam pracę domową, proszę skorygujcie, skrytykujcie, poprawcie, doradźcie....
jabłonie - kosztela, papierówka, james grieve, sawa lub witos, szampion - nadal ma problemy z podkładkami, na gliniaste gleby proponuje się antonówkę, A2, lub półkarłowate M26 lub P14 - które wybrać? drzewa wolę duże, ale jak mus to mus
czereśnie - bladoróżowa, burlat, rivan, kordia
morela - early orange, wczesna z morden, harcot - czy lepiej żeby były na ałyczy?
grusze - faworytka, carola, bonkreta williamsa - na pigwie
brzoskwinie - iskra, złoty jubileusz, szukam też soczystej ukraińskiej,
śliwy - dylemat, czy na ałyczy czy na wangenheimie? węgierka wczesna, valor, wangenheima, nadal szukam pysznej żółtej,
borówka amerykańska - bnluecrap, elliot, patriot, sunrise
malina - laszka, polka, polana
z czereśniami poczekamy do nasadzenia do wiosny, czy któreś jeszcze sobie odpuścić jesienią?
pozdrawiam
Iwona
Iwona