Różanka w podróży 2011 - gloriadei
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuniu tak tęskno za Tobą....a Ty jesteś i czarujesz w wątku różanym.....ależ ja gapa
Niesamowite są te kompozycje, wielkich ukwieconych krzaczorów z naparstnicami....też ogromnych rozmiarów
Niesamowite są te kompozycje, wielkich ukwieconych krzaczorów z naparstnicami....też ogromnych rozmiarów
- agnieszka__
- 500p
- Posty: 658
- Od: 22 paź 2009, o 23:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: słoneczne południe
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Witaj Ewuniu tak jak pisałam w naszej korespondencji dotyczącej zakupów Twoja hortensja anabell zakwitnie dla mnie w tym roku ,bardzo sie cieszę i na dowód tego ,że jednoroczna sadzonka może załączam zdjęcie pozdrawiam Agnieszka
zielone jest piekne
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Agnieszka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 18&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Wpadam na chwilkę podziekować wszystkim Wam Kochani!
za pamięć o moim ogródku ...
za wszystkie ciepłe słowa dodające otuchy
i za to po prostu,że jesteście
Pakowanie idzie pełną parą ... więc wybaczcie moją zwłokę w odpisywaniu.
Jeszcze 2-3 tygodnie i powinno być już luźniej z czasem ...
Izuś dzięki!
Jubilee C. w realu prawie identyczna- lekko koralowa, różowa, złamana żółcią na nasadzie płatków- cudna ci ona!!!
Jeśli uda się ją ukorzeniać równie prosto jak inne angielki to wiesz ...
Black B. była bardziej czarna w realu, najbardziej w pąku, i trzyma się do dziś (b. długo!!!) prawie zaschnięta na pędzie!
Constance jest na trejarzu ten kij, to jeden z palików. A po prawej taki mniejszy kij podpiera Abrahama D.
Grażynko serdecznie dziękuję!
wczesne kwitnienie to bardziej zasługa ciepłego klimatu niż moja
I też wiek krzewów robi swoje... kolor Veilchen też jest z roku na rok ciemniejszy, sama się zdziwiłam w tym roku tak ciemnym fioletem, jak nigdy! i do tej pory nie blaknie, choć kwiatki sypią sie od upału...
Oliwko Cyganiątko mam od p. Kralki
A naparstnica sie taka zasiała, jakiś mutant
postaram się zebrać nasionka na rozmnożenie.
Gosiu- tak Souvenir właśnie ten! cudo kwiat! lekko lawendowy
jeszcze raz dziękuję!
Anniu nie wiem jak pójdzie z opieraniem się szkółkom
sądząc po ich ilości... oj będzie ciężko
Będę wdzięczna za namiary na te najlepsze!
Aniu, coś znalazłam, przyślij adres proszę.
Nelu dziękuję, to siewka, troszkę zmutowana ;) zobaczymy czy da się namnożyć.
Asiu/camelio bardzo, bardzo, bardzo mi miło , dziękuję!
Wrzucę jeszcze później kilka zdjęć ...
100krociu wiesz, też używam niemieckiej , choć na forum raczej dominuje angielska wesja...
Trzymam kciuki za twoją "rewolucję" wokół domu!
Jadziu miło, że jesteś ! wybacz że tak rzadko cie odwiedzam, postaram się nadrobić zaległośći, już wkrótce.
Constance mogła nie zakwitnąć po przesadzeniu ale szybko to nadrobi! zapewniam!
moje szczepki z zeszłego roku nie wyszły, zmarzły ale juz koleżanki mnie zaopatrzyły w nową sadzonke
Jeszcze coś naszczepie w lipcu...
naparstnica i mnie zaskoczyła, teraz czekam na nasionka
Asiu dziękuję! to wielka radośc być razem z Wami!
Małgosiu powoli dojrzewałam do decyzji zmian... teraz już bardziej się cieszę na nowe, niż załuję starego
Ewciu nie wiem co mogło być popalenia liści, potrzebne byłyby zdjęcia...
możliwe, że od przymrozków lub spalone silnym środkiem, młode listki są wrażliwe na niektóre opryski..
ale jeśli kolejne wyrastają zdrowe, nie ma się czym przejmować. Róża sobie poradzi!
Agniesiu dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
Agnieszko, miło mi, że wstawiłaś zdjęcie! Pięknie zawiązała pąk kwiatowy!
To znak że jej dobrze u Ciebie! Pierwszy rok najtrudniejszy, aż się zakorzeni głębiej. Potem już sama rośnie!
Niech cieszy oczy coraz większą ilością kwiatów!
za pamięć o moim ogródku ...
za wszystkie ciepłe słowa dodające otuchy
i za to po prostu,że jesteście
Pakowanie idzie pełną parą ... więc wybaczcie moją zwłokę w odpisywaniu.
Jeszcze 2-3 tygodnie i powinno być już luźniej z czasem ...
Izuś dzięki!
Jubilee C. w realu prawie identyczna- lekko koralowa, różowa, złamana żółcią na nasadzie płatków- cudna ci ona!!!
Jeśli uda się ją ukorzeniać równie prosto jak inne angielki to wiesz ...
Black B. była bardziej czarna w realu, najbardziej w pąku, i trzyma się do dziś (b. długo!!!) prawie zaschnięta na pędzie!
Constance jest na trejarzu ten kij, to jeden z palików. A po prawej taki mniejszy kij podpiera Abrahama D.
Grażynko serdecznie dziękuję!
wczesne kwitnienie to bardziej zasługa ciepłego klimatu niż moja
I też wiek krzewów robi swoje... kolor Veilchen też jest z roku na rok ciemniejszy, sama się zdziwiłam w tym roku tak ciemnym fioletem, jak nigdy! i do tej pory nie blaknie, choć kwiatki sypią sie od upału...
Oliwko Cyganiątko mam od p. Kralki
A naparstnica sie taka zasiała, jakiś mutant
postaram się zebrać nasionka na rozmnożenie.
Gosiu- tak Souvenir właśnie ten! cudo kwiat! lekko lawendowy
jeszcze raz dziękuję!
Anniu nie wiem jak pójdzie z opieraniem się szkółkom
sądząc po ich ilości... oj będzie ciężko
Będę wdzięczna za namiary na te najlepsze!
Aniu, coś znalazłam, przyślij adres proszę.
Nelu dziękuję, to siewka, troszkę zmutowana ;) zobaczymy czy da się namnożyć.
Asiu/camelio bardzo, bardzo, bardzo mi miło , dziękuję!
Wrzucę jeszcze później kilka zdjęć ...
100krociu wiesz, też używam niemieckiej , choć na forum raczej dominuje angielska wesja...
Trzymam kciuki za twoją "rewolucję" wokół domu!
Jadziu miło, że jesteś ! wybacz że tak rzadko cie odwiedzam, postaram się nadrobić zaległośći, już wkrótce.
Constance mogła nie zakwitnąć po przesadzeniu ale szybko to nadrobi! zapewniam!
moje szczepki z zeszłego roku nie wyszły, zmarzły ale juz koleżanki mnie zaopatrzyły w nową sadzonke
Jeszcze coś naszczepie w lipcu...
naparstnica i mnie zaskoczyła, teraz czekam na nasionka
Asiu dziękuję! to wielka radośc być razem z Wami!
Małgosiu powoli dojrzewałam do decyzji zmian... teraz już bardziej się cieszę na nowe, niż załuję starego
Ewciu nie wiem co mogło być popalenia liści, potrzebne byłyby zdjęcia...
możliwe, że od przymrozków lub spalone silnym środkiem, młode listki są wrażliwe na niektóre opryski..
ale jeśli kolejne wyrastają zdrowe, nie ma się czym przejmować. Róża sobie poradzi!
Agniesiu dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
Agnieszko, miło mi, że wstawiłaś zdjęcie! Pięknie zawiązała pąk kwiatowy!
To znak że jej dobrze u Ciebie! Pierwszy rok najtrudniejszy, aż się zakorzeni głębiej. Potem już sama rośnie!
Niech cieszy oczy coraz większą ilością kwiatów!
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu - co za problem - najwyżej spotkasz się kiedyś z nami i przejedziesz po szkółkach - w końcu Wielkopolska aż tak duża nie jest.
Cieszę się że podoba Ci się Souvenir - mam tylko nadzieję, że w naszych warunkach wytrwa.
Cieszę się że podoba Ci się Souvenir - mam tylko nadzieję, że w naszych warunkach wytrwa.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Dzięki za wsparcie-młode listki rozwijają sie normalnie. Nie sądziłam jednak, że środek owadobójczy może poczynić takie szkody. Mam jeszcze prośbę osobistą-zakwitła mi nn, zdjęcie posłałam do identyfikacji i nikt mojej królewny nie rozpoznał. Czy mogłabyś zajrzeć w wolnej chwili?
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13033
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuniu nareszcie Ciebie znalazłam, jak zwykle pokazujesz piękności, na pewno będzie im dobrze w nowym ogródku są bardzo towarzyskie, pozdrawiam
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuś, kochanie moje , już piszę do Ciebie
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Wpisuję się, żeby nie przegapić kolejnych piękności
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewo ja również spaceruję, podziwiam i pozdrawiam.
Kasia
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Znalazłam Cię w tym różanym gąszczu i muszę się wpisać bo znowu gdzieś znikniesz. A gąszcz doniczkowo-różany prześliczny i tyle kwiecia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Kochani
dziękuję Wam wszystkim serdecznie za odwiedzinki i pamięć o moim ogródku
wciąż gorący okres u mnie... nie tylko w ogrodzie
Staram się do was zaglądać, choć nie zawsze zostawiam ślad, wybaczcie
ale czytam aby być na bieżąco ...
Ewciu, zaglądałam do twojej nn - ale nie jestem pewna odmiany.
U mnie kwiatów dużo mniej niż w poprzednich sezonach ze względu na przycięcie krzewów do donic.
Podczas upałów dodatkowo atakuje przędziorek co osłabia kwitnienie.
W tym sezonie nie mam czasu dobrze się zająć różami
Trudno, ważne że są gotowe do wyjazdu a pokwitną sobie za rok.
Najładniej było w pierwszej połowie czerwca, więc zostawię parę zdjęć z tamtych dni.
Życzę Wam kochani wspaniałych wakacji i do usłyszenia za jakiś czas, buziaczki!
i Eden dołącza się do życzeń
dziękuję Wam wszystkim serdecznie za odwiedzinki i pamięć o moim ogródku
wciąż gorący okres u mnie... nie tylko w ogrodzie
Staram się do was zaglądać, choć nie zawsze zostawiam ślad, wybaczcie
ale czytam aby być na bieżąco ...
Ewciu, zaglądałam do twojej nn - ale nie jestem pewna odmiany.
U mnie kwiatów dużo mniej niż w poprzednich sezonach ze względu na przycięcie krzewów do donic.
Podczas upałów dodatkowo atakuje przędziorek co osłabia kwitnienie.
W tym sezonie nie mam czasu dobrze się zająć różami
Trudno, ważne że są gotowe do wyjazdu a pokwitną sobie za rok.
Najładniej było w pierwszej połowie czerwca, więc zostawię parę zdjęć z tamtych dni.
Życzę Wam kochani wspaniałych wakacji i do usłyszenia za jakiś czas, buziaczki!
i Eden dołącza się do życzeń
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11724
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuś piękne widoczki pokazałaś jak zwykle:) Ostróżki ogromne i nie połamane.Do zobaczenia
Eden jak zwykle urzekający
Eden jak zwykle urzekający
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Witaj Ewo, poniżej jest cytat Twojej wypowiedzi u Rozanki
cyt " A co do Colette to z pewnością masz oryginał! Jej się nie da pomylić: ten kolor i kształt!
To róża nad róże!!!
Aby rozwiać wątpliwości czytelników, zostawię link, jeśli można Ewciu
http://rozarium.org/2010/01/28/roza-colette/ "
Czy ja również mam oryginał Colette ? Z Twojego wpisu może wynikać, że Rozanka ma tą oryginalną a moja co ona jest ?
Przepraszam za kłopot.
cyt " A co do Colette to z pewnością masz oryginał! Jej się nie da pomylić: ten kolor i kształt!
To róża nad róże!!!
Aby rozwiać wątpliwości czytelników, zostawię link, jeśli można Ewciu
http://rozarium.org/2010/01/28/roza-colette/ "
Czy ja również mam oryginał Colette ? Z Twojego wpisu może wynikać, że Rozanka ma tą oryginalną a moja co ona jest ?
Przepraszam za kłopot.