
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Piękna ta Scarlett
.
Urokliwie u Ciebie Dorotko a cieniste rabaty skomponowane z olbrzymim wyczuciem.
Czy Ty widziałaś tego robala co podgryza Ledreborga. Może część pąków samoistnie opada. Ja tak mam u Larissy.
Pąków jest tak dużo, że krzew sam reguluje ich ilość.

Urokliwie u Ciebie Dorotko a cieniste rabaty skomponowane z olbrzymim wyczuciem.
Czy Ty widziałaś tego robala co podgryza Ledreborga. Może część pąków samoistnie opada. Ja tak mam u Larissy.
Pąków jest tak dużo, że krzew sam reguluje ich ilość.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Asiu, może i tak być, jutro poszukam robali, jak nic nie znajdę to dam sobie spokój i będę obserwować.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Na dobranoc zostawiam i uciekam








- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, jestem pod niemowitym wrażeniem tych zmian na ogród różany - jest już pięknie, a co dopiero będzie za rok, dwa, trzy
Cały czas patrzę z wielkim podziwem
Ostatnie zdjęcie śliczne. Co to za róża po prawej stronie pod naparstnicami?


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko jak na imię temu clematisowi
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Cudnie, cudnie 

- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Nic mnie to nie obchodzi jak gdzie...i za ile....
chcę taką scartlet
Pięknie Dorotko...widać zmiany na plus
wszystko ładnie skomponowane
chcę taką scartlet

Pięknie Dorotko...widać zmiany na plus
wszystko ładnie skomponowane

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Fajnie, że Heide kwitnie
Będizesz miałą z niej pociechę, to róza nie do zdarcia - możesz ją ciąć, możesz nie ciąć, możesz ciąć tylko trochę, ona jest niewymagajaca 
Śliczne masz te cieniste zakątki...brunnera ma przeogromne liście, ładnie błyszczy wśród gąszczu
Super Excelsa jest bliżej czerwieni, a wiesz, jest jeszcze inna fajna odmiana rózy okrywowej - polska Merkury 2000. Mam ją u siebie, nie wiem jednak, jak u niej z odpornością na choroby. Ma piękny czerwony kolor.


Śliczne masz te cieniste zakątki...brunnera ma przeogromne liście, ładnie błyszczy wśród gąszczu

Super Excelsa jest bliżej czerwieni, a wiesz, jest jeszcze inna fajna odmiana rózy okrywowej - polska Merkury 2000. Mam ją u siebie, nie wiem jednak, jak u niej z odpornością na choroby. Ma piękny czerwony kolor.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dokładnie to nie wiem, kiedy ten kwieciak grasuje, ale tak mi się wydaje, że na niego to może być już za późno.
Czy pędy są podgryzione?
Jeżeli nie, to nie robota robala, tylko krzew sam zrzuca pąki.
Nie jestem do końca pewna, dlaczego, ale może to jest jak z owocowymi: jeżeli za dużo owoców, to drzewo samo części się pozbywa, żeby wykarmić pozostałe.
Czy pędy są podgryzione?
Jeżeli nie, to nie robota robala, tylko krzew sam zrzuca pąki.
Nie jestem do końca pewna, dlaczego, ale może to jest jak z owocowymi: jeżeli za dużo owoców, to drzewo samo części się pozbywa, żeby wykarmić pozostałe.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Widać zmiany i to bardzo.
Scarlet śliczna i pewno pokaże jeszcze na co ją stać.
Scarlet śliczna i pewno pokaże jeszcze na co ją stać.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Moniko, zaróżanił się mój ogród, ale to na pewno nie koniec
Ta róża to Marie Antoinette , ładna tylko ma niestety dość wiotkie pędy, mam nadzieje, że może z wiekiem się jej poprawi. Próbuję ją zasilać skrzypem może coś to da. Dość szybko przekwita (4-5 dni) sama się oczyszcza. Generalnie jestem zadowolona, bo piękna, szkoda tylko, że trzeba podpierać.
Andrzeju, to Mrs N.Thompson
Jola, dziękuję
Grzesiu jakby mi się udało trafić to będę o tobie pamiętać.
Strasznie ją lubię a dopiero teraz zaczyna tak naprawdę rozkwitać. Będzie się działo
Aga, w cieniu teraz rośliny odżyły, dobrze podlane. Zaczyna kwitnąć języczka

Heide już lubię. Podoba mi się kształt jej kwiatów i kolor. raczej będę ciąć, bo rośnie na brzegu rabaty, nie ma zbyt wiele miejsca do trawnika. Z resztą chyba będę zmuszona powiększyć ta rabatę, bo lawenda osiągnęła monstrualne rozmiary i wykłada się na trawę.
Dzięki za namiary na Merkurego, już oglądałam i pasowałby mi
Walentyno, byłam dziś rano na łowach, znalazłam coś podobnego do tego http://www.abcogrodu.com.pl/index.php?cid=8&oid=32 . Nie wiem jak opisać te pędy. Na pierwszy rzut oka nic nie widać,może takie ciemne punkciki na pędach, ale po dotknięci odpadają, wyglądają jak ucięte sekatorem
A róża wygląda tak. Gdyby wszystkie te pąki zakwitły widok byłby nieziemski.

Z drugiej strony taka selekcja ze strony rośliny też jest możliwa, ale wydaje mi sie, że na innej róży też tak było tyle, że nie w takiej ilości
Grażynko, pokaże. Pąków ma mnóstwo
Dostałam dziś dwie nowe różyczki
Pachnącą bardzo mocno Lea Renaissance do tego ma śliczny kolor


I różę z serii patio - nazwa niestety mi umknęła, ale jest ometkowana.
Ma bardzo ciekawy kolor - taka ni to zieleń ni biel, kwiaty bardzo sztywno trzymające pion, duże, takie nawoskowane.
Kwiat trochę zmaltretowany przez deszcze, ale i tak wygląda bardzo dobrze


Andrzeju, to Mrs N.Thompson
Jola, dziękuję

Grzesiu jakby mi się udało trafić to będę o tobie pamiętać.
Strasznie ją lubię a dopiero teraz zaczyna tak naprawdę rozkwitać. Będzie się działo

Aga, w cieniu teraz rośliny odżyły, dobrze podlane. Zaczyna kwitnąć języczka

Heide już lubię. Podoba mi się kształt jej kwiatów i kolor. raczej będę ciąć, bo rośnie na brzegu rabaty, nie ma zbyt wiele miejsca do trawnika. Z resztą chyba będę zmuszona powiększyć ta rabatę, bo lawenda osiągnęła monstrualne rozmiary i wykłada się na trawę.
Dzięki za namiary na Merkurego, już oglądałam i pasowałby mi

Walentyno, byłam dziś rano na łowach, znalazłam coś podobnego do tego http://www.abcogrodu.com.pl/index.php?cid=8&oid=32 . Nie wiem jak opisać te pędy. Na pierwszy rzut oka nic nie widać,może takie ciemne punkciki na pędach, ale po dotknięci odpadają, wyglądają jak ucięte sekatorem
A róża wygląda tak. Gdyby wszystkie te pąki zakwitły widok byłby nieziemski.


Z drugiej strony taka selekcja ze strony rośliny też jest możliwa, ale wydaje mi sie, że na innej róży też tak było tyle, że nie w takiej ilości
Grażynko, pokaże. Pąków ma mnóstwo

Dostałam dziś dwie nowe różyczki

Pachnącą bardzo mocno Lea Renaissance do tego ma śliczny kolor



I różę z serii patio - nazwa niestety mi umknęła, ale jest ometkowana.
Ma bardzo ciekawy kolor - taka ni to zieleń ni biel, kwiaty bardzo sztywno trzymające pion, duże, takie nawoskowane.
Kwiat trochę zmaltretowany przez deszcze, ale i tak wygląda bardzo dobrze

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Igorze, języczki sa bardzo wrażliwe na wysoką temperaturę i suszę, od razu klapią.
Moje rosną w całkowitym cieniu, w gliniastym podłożu a i tak są dni kiedy liście maja opuszczone
Moje rosną w całkowitym cieniu, w gliniastym podłożu a i tak są dni kiedy liście maja opuszczone

- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Dorotko, wpadłam w marzycielski nastrój przy Twoich zdjęciach
Stworzyłaś takie romantyczne klimaty z różami i naparstnicami, bardzo zgrane towarzystwo. Po zeszłorocznych problemach z zalanym ogrodem pozostało tylko wspomnienie. Widzę że i powojniki ładnie rosną.

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany... :-)
Aniu, dziękuję, kochana jesteś.
Naparstnice niestety przekwitają, ale za to rozkwitają lilie. Też doskonale współgrają z różami

No tak, ta powódź rok temu, na szczęście to już tylko wspomnienie
Powojniki chyba dobrze się u mnie czują (odpukać)
Naparstnice niestety przekwitają, ale za to rozkwitają lilie. Też doskonale współgrają z różami


No tak, ta powódź rok temu, na szczęście to już tylko wspomnienie

Powojniki chyba dobrze się u mnie czują (odpukać)
