Witam nieśmiało

[agatka123]

ja też właśnie smażę kotlety

Ale robię też mizerie z ogórków , żeby było bardziej ogrodniczo

[Aancyk]

Super gość Cię odwiedził, dobrze że masz to miejsce na piaskownicę w razie czego

[ewka63]

Ogród uskrzydla, fundusze uziemiają. Już kiedyś to pisałam Ale nie martw się, na forum jest mnóstwo ludzi, którzy chętnie podzielą się swoimi nadwyżkami. Ja np. będę w tym miesiącu dzielić irysy fioletowe, jak chcesz mogę Ci podesłać parę kłączy I liliowce cytrynowe, do obejrzenia na poprzednich moich stronach, też będę rozsadzać

[Jule]

Czy wiem ze maja roze okrywowe? Pewnie Polecam - mozesz u mnie zobaczyc jak przez 2 miesiace sie rozroslo towarzystwo. The Fairy i Lovely Fairy na licencji robia ale na wlasnym systemie korzeniowym. Niby lepsze-odporniejsze sa, tak przynajmniej dziewuszki na rozanym pisza ... zobaczymy, bo mam tez The Fairy szczepione od Majewskich.

ps na jesien moge Ci moje wielkie Dalie ofiarowac one mi do niczego nie pasuja i tylko nerwa dostaje - chociaz kolorek maja niczego sobie.... no ale to nie moja linia

[kropka010]

Ja np. będę w tym miesiącu dzielić irysy fioletowe, jak chcesz mogę Ci podesłać parę kłączy I liliowce cytrynowe,

ps na jesien moge Ci moje wielkie Dalie ofiarowac

Boże dziewczyny jesteście kochane, oczywiście,że chcę, ja na jesieni będę miała badylki datur, różowej i białej też z przyjemnością oddam i znajoma obiecała mi iryski brązowe to jak coś to wyżebram więcej to się też podzielę

[Jule]

To okejos, to sie jeszcze przypomnij jak będę wykopywac te Dalie, to Ci piwoni troche wykopie Jessooo miejsca troche sie zrobi chociaz.

[kropka010]

A u mnie bedzie kolorowiej

[kropka010]

Witam bardzo pochmurnie
kiedy w końcu poświeci kilka dni
wykorzystałam bezwietrzną pogodę i szalałam od samego rana z randapem
zrobiłam obchód i wypatrzyłam pączki na moim fioletowym rododendronie, zaczęłam liczyć i naliczyłam około 20 w tym roku miał tylko 3 (ten rododendron to taka bidulka przygarnięta z likwidowanej działki, dopiero u mnie głaskany i całowany doszedł do siebie )



Pięciornikom służy pogoda bo szaleją
a kupiłam je ze dwa miesiące temu takie malizny, że ledwo je było widać

[Jule]

Jak nie ma slonca przeciez wylazlo i swieci Ale najwazniejsze ze cieplo jest - 25 stopni panie, to jest juz calkiem przyjemna temperatura.

[kropka010]

U mnie niestey nie ma go

[Jule]

Normalnie swiat sie konczy
Pieciorniki faktycznie masz wielgachne - moje tez sa niczego sobie ale dostaly w tylek mrowkowo. Nie wiem ale mrowki je kochaja i gniazda sobie w nich robia juz jednego stracilam, jednego zdolalam uratowac ale teraz bardzo powoli dochodzi do siebie.

[kropka010]

Ja na mrówy kupuje proszek i jestem bezlitosna, mój M mówi, żebym zaniechała walki z mrówkami bo one i tak będą, ale ja się uparłam , że nie u mnie w ogrodzie, tak samo walczyłam z kretami i jak na razie to ja wygrałam, zobaczymy jak to bedzie dalej

[Jule]

Tez sypie gdy tylko zauwaze cos niebezpiecznego ale szkoda mi czarnych, bo one boguducha winne a przy okazji tez padaja - ale te czerwone wampirzyce, tepie niemilosiernie.
Ostatnio, to nawet gniazdo sobie w solarnej lampie zrobily i swoim kwasem az plytke przepalily - lampa do wywalenia Bestyje sa straszne kurna, takie male a tyle szkody moze zrobic.