Mój pierwszy storczyk
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój pierwszy storczyk
Na reszcie sprawiłeś sobie nowe kwiaty - tak jak już od dawna mówiłeś. Pewnie była wypłata
Niebieskie 'marketowce' są niestety farbowane. Widziałam też już takie Dendrobium. Niektóre były tak nafaszerowane barwnikiem, że kolor liści był ciemno granatowy. Miałam wrażenie, że ociekają
Niebieskie 'marketowce' są niestety farbowane. Widziałam też już takie Dendrobium. Niektóre były tak nafaszerowane barwnikiem, że kolor liści był ciemno granatowy. Miałam wrażenie, że ociekają
Szczęśliwie zarażona od 12.05.2011
Mój storczykowy wątek
Mój storczykowy wątek
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Pensyjka była więc pozwoliłem sobie na odrobinę szaleństwa. Czyli dobrze przypuszczałem, że kwiatki są pomalowane. Ta barwa wydawała mi się zbyt sztuczna. Muszę je teraz przesadzić do większych pojemników i niech zdobią parapet. Mam nadzieję, że niedługo kolekcja się powiększy.
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Fotki dołączę w dniu jutrzejszym, ponieważ dzisiaj jadę ponownie do Warszawy i nie dam rady. Wiem co myślicie...... nie po storczyki
Ja również uważam za niehumanitarne malowanie kwiatków farbą, a druga sprawa to jawne oszustwo kupujących. Cena kwiatka faktycznie była wysoka.
Ja również uważam za niehumanitarne malowanie kwiatków farbą, a druga sprawa to jawne oszustwo kupujących. Cena kwiatka faktycznie była wysoka.
- Klaudia89
- 200p
- Posty: 223
- Od: 16 maja 2011, o 12:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój pierwszy storczyk
Niebieskie to np Vanda, Phal. violacea blue, Doritaenopsis, Zygopetalum
Szczęśliwie zarażona od 12.05.2011
Mój storczykowy wątek
Mój storczykowy wątek
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Podejrzewałem, że farbowane, dlatego go nie zakupiłem. Nie cierpię podróbek. Zdjęcie zrobione jest telefonem komórkowym ku przestrodze innych. Moje storczyki to te stojące na parapecie.
Re: Mój pierwszy storczyk
Witam! Na prawdę farbowane? A już miałam pisać że śliczne, bardzo lubię, jak kwiaty kwitną na niebiesko. Ludzie to mają dziwne pomysły, ostatnio też widziałam kaktusy z kolorowymi cierniami lub inne sukulenty obsypane brokatem... Brak słów.
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Dobrze, że czytałem na forum o farbowaniu przez sprzedawców kwiatów storczyków na niebiesko, inaczej na pewno bym go kupił. Na wszelki wypadek wykonałem zdjęcie i wystawiłem na forum do obejrzenia. Moje podejrzenia się potwierdziły, a kosztował prawie 100 zł. Oszustwo.
Re: Mój pierwszy storczyk
Witaj Mirku
wpadłam z rewizytą Piękne masz okazy, powolutku, pomalutku i z pewnością kolekcja będzie się rozrastać, czego Ci życzę
p.s. widzę, że trochę nas łączy- ja też kocham te kwiaty, ja też mam rocznego syneczka i też żyjemy z jednej pensji, bo tylko mąż pracuje, więc na storczyki póki co za bardzo nie mogę sobie pozwolić
wpadłam z rewizytą Piękne masz okazy, powolutku, pomalutku i z pewnością kolekcja będzie się rozrastać, czego Ci życzę
p.s. widzę, że trochę nas łączy- ja też kocham te kwiaty, ja też mam rocznego syneczka i też żyjemy z jednej pensji, bo tylko mąż pracuje, więc na storczyki póki co za bardzo nie mogę sobie pozwolić
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Nawet podobne odmiany storczyków lubimy. Popatrz góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem zawsze. Niestety trudno żyć z jednej pensji, trzeba pogodzić życie z hobby. Kolekcja jak widzisz pomału się powiększa. Dzisiaj np. otrzymałem od od Rysi pocztą piękne odnóżki dendrobium. Kwitnie innym kolorkiem jak moje. Jutro wykonam po posadzeniu fotki i zamieszczę na swojej stronce. Zajrzyj od czasu do czasu, a ja obiecuję zaglądać na Twoją stronkę.
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Chcę wspomnieć o drugiej osobie, która jest wraz ze mną zarażona storczykami, jest to moja żona Kamila. Praktycznie do chwili mojego odejścia na urlop wychowawczy opiekowaliśmy się naszymi storczykami na zmianę. Jej również należy przypisać zasługi, że nasza hodowla jest mała ale piękna. na pewno więcej czasu spędzałaby na ich doglądaniu, niestety wyjeżdża bardzo rano do pracy i wraca po godz. 18. każdy nabyty preze mnie kwiatek bardzo ją cieszy.
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój pierwszy storczyk
Mireczku gratuluje pięknego zakupu .To normalne że jak człowiek na tym forum się naogląda piękności to potem ma apetyt na więcej i więcej .I po jakimś czasie je ma u siebie
A farbowane storczyki ,no cóż ,nie dość że kosztują dużo drożej od naturalnych to jeszcze cierpią a po drugim kwitnieniu " rozczarowują " (oczywiście tych którzy dają się na to nabrać) swym normalnym kolorem .A przecież zamiast jednego farbowanego można w to miejsce kupić trzy ta sama kwota
A farbowane storczyki ,no cóż ,nie dość że kosztują dużo drożej od naturalnych to jeszcze cierpią a po drugim kwitnieniu " rozczarowują " (oczywiście tych którzy dają się na to nabrać) swym normalnym kolorem .A przecież zamiast jednego farbowanego można w to miejsce kupić trzy ta sama kwota
- Mireczek1965
- 200p
- Posty: 379
- Od: 3 sie 2011, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stanisławów
Re: Mój pierwszy storczyk
Miałem mały zastój w pisaniu postów, problemy z internetem bezprzewodowym . Zamieszczam poniżej zdjęcia moich nowych storczyków. Otrzymałem je jak już wcześniej wspomniałem od rysi (rysia13). Sympatyczny jest ten malutki w różowej doniczce, jak się przyjmie i zacznie rosnąć przeniosę go do normalnej donicy dla storczyków. Obecnie jest tak mały, że nie byłoby go w dużej widać. Tak więc, kolekcja się powiększa.