Comciowe zmiany ogrodowe
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Po co ja się odzywałam ?
Napisałam do Rosa Ćwik by domówić jedną różę dla koleżanki i tak przy okazji napisałam że wcale mi się nie spieszy ale chciałabym wiedzieć kiedy będzie wysyłka.
No i się dowiedziałam.
Dzisiaj, najpóźniej jutro.
A ja nie mam trzeciej pergoli ani dołków pod róże.
A u mnie wykopanie takiego dołka to ciężka harówka i wykopywanie kolejnych kamieni.
No i obornik trzeba kupić.
Ale nie to jest najważniejsze.
Znów sobie siedzę i myślę i znów potrzebuję waszej pomocy.
Te róże przy siatce wykopię, zadołuję i wywalę zadarniacze.
Ale co dalej ?
Nie za bardzo mam jak tam pielić bo dostęp mam tylko z jednej strony a z drugiej strony siatka.
Gdyby tam rosło coś innego niż róże to mały Pikuś ale te ślicznotki kłują.
Mam położyć agro + kora ?
Bo sama kora to chyba za mało by mieć pewność ?
P.S.
Będzie agrowłóknina i kora.
W OBI na Długiej są chryzantemy ( ale nie takie wielkie jak w gazetce ) ogrodowe po 4,99 zł
P.S.S.
Pewnie głupio wymyśliłam z agro i korą pod różami ale agro podobno się rozłoży po 3 latach i zostanie tylko kora...
A taką "lalunię" udało mi się sfotografować :P
Do tego skręciłam/skleiłam trzecią pergolę ale brakło mi rurki wiec wykorzystałam 1 szt. białej ze starej pergoli.
Niestety była troszkę krótsza, jak wkopię to się okaże jak to wygląda ( przemalować zawsze można ).
Napisałam do Rosa Ćwik by domówić jedną różę dla koleżanki i tak przy okazji napisałam że wcale mi się nie spieszy ale chciałabym wiedzieć kiedy będzie wysyłka.
No i się dowiedziałam.
Dzisiaj, najpóźniej jutro.
A ja nie mam trzeciej pergoli ani dołków pod róże.
A u mnie wykopanie takiego dołka to ciężka harówka i wykopywanie kolejnych kamieni.
No i obornik trzeba kupić.
Ale nie to jest najważniejsze.
Znów sobie siedzę i myślę i znów potrzebuję waszej pomocy.
Te róże przy siatce wykopię, zadołuję i wywalę zadarniacze.
Ale co dalej ?
Nie za bardzo mam jak tam pielić bo dostęp mam tylko z jednej strony a z drugiej strony siatka.
Gdyby tam rosło coś innego niż róże to mały Pikuś ale te ślicznotki kłują.
Mam położyć agro + kora ?
Bo sama kora to chyba za mało by mieć pewność ?
P.S.
Będzie agrowłóknina i kora.
W OBI na Długiej są chryzantemy ( ale nie takie wielkie jak w gazetce ) ogrodowe po 4,99 zł
P.S.S.
Pewnie głupio wymyśliłam z agro i korą pod różami ale agro podobno się rozłoży po 3 latach i zostanie tylko kora...
A taką "lalunię" udało mi się sfotografować :P
Do tego skręciłam/skleiłam trzecią pergolę ale brakło mi rurki wiec wykorzystałam 1 szt. białej ze starej pergoli.
Niestety była troszkę krótsza, jak wkopię to się okaże jak to wygląda ( przemalować zawsze można ).
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Witaj. Wpiszę się, żebyś mi nie uciekła.
Mijamy się często w innych wątkach, ale jak do tej pory nie miałam przyjemności zwidzić Twojego ogrodu.
Zostawiam sobie to na póżniej
Mijamy się często w innych wątkach, ale jak do tej pory nie miałam przyjemności zwidzić Twojego ogrodu.
Zostawiam sobie to na póżniej
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariolu , sama kora daje radę , ale powinno jej być z 10 cm....Pamiętasz jak czysto ma Orinoko? A ma tylko korę...Ja bym pewnie położyła najpierw agro , a na to korę , tak jak piszesz.Tam , gdzie mam agro położoną ( na ścieżkach) a na to kamyczki wysypane , to nawet perz prawie nie wyłazi.
Pozdrawiam,Małgorzata
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariola, tak Ci ładnie kwitną róże, po co je ruszać? Widocznie zadarniacze im służą.
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariola, wsakuję i ja do nowego wątku !
Ale się uśmiałam z historii z aparatem i kartą Ale taki sprzedawca to na wagę złota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 846
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Witaj Mariolko!
Czytając Twoje wpisy muszę stwierdzić,że z przyjemnością przeczytałbym powieść Twojego autorstwa.Z prostej wymiany karty pamięci u fachowca zrobiłaś opowieść jaką nie powstydziła by się Monia opisując przygody w Afryce.Ponadto chciałbym sprostować jedną moją gaffę odnośnie fotki z krzewuszką czy jakoś tam.Przyplątała się ona do fotek z tego dnia i dopiero córka mi o tym powiedziała .Serdecznie Cię za to przepraszam bo znawca kwiatów ze mnie byle jaki.
Pozdrowienia Edward
Czytając Twoje wpisy muszę stwierdzić,że z przyjemnością przeczytałbym powieść Twojego autorstwa.Z prostej wymiany karty pamięci u fachowca zrobiłaś opowieść jaką nie powstydziła by się Monia opisując przygody w Afryce.Ponadto chciałbym sprostować jedną moją gaffę odnośnie fotki z krzewuszką czy jakoś tam.Przyplątała się ona do fotek z tego dnia i dopiero córka mi o tym powiedziała .Serdecznie Cię za to przepraszam bo znawca kwiatów ze mnie byle jaki.
Pozdrowienia Edward
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Witaj Mariolko śliczne masz rosliny , bardzo kolorowo u Ciebie .Różnorodność barw sprawia ,że miło się podziwia
Ładnie uchwyciłas ''lalunię''
A jeśli chodzi czym wyłożyć to ja dałam podwójnie agrowłóknine i na to wysypałam igliwie , korę trociny od wiosny nie ma pracy w tym miejscu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Mariola
wycieram ekran po reakcjach na twoją opowieść kupna karty
rewelacja!
Teraz o różach. Pewni głowa cię boli od wszystkich porad ;) to dorzucę jeszcze swoje 3 gr.
- zostaw w spokoju te zadarniacze!!! masz z nich naturalną ściółkę pod róże!
- nie można wykopać i wsadzić z powrotem na to samo miejsce róż bo nie będą tam dobrze rosły! Zmęczenie gleby i związki hamujące wzrost tego samego gatunku itd...
- postawienie pergoli też może poczekać ze dwa lata, zanim róże zaczną się na nie wspinać ;) chyba że zamówiłaś juz 2-metrowe krzewy?
- sadź spokojnie nowe nabytki a pracy i tak ci wystarczy do mrozów
buziaczki!
wycieram ekran po reakcjach na twoją opowieść kupna karty
rewelacja!
Teraz o różach. Pewni głowa cię boli od wszystkich porad ;) to dorzucę jeszcze swoje 3 gr.
- zostaw w spokoju te zadarniacze!!! masz z nich naturalną ściółkę pod róże!
- nie można wykopać i wsadzić z powrotem na to samo miejsce róż bo nie będą tam dobrze rosły! Zmęczenie gleby i związki hamujące wzrost tego samego gatunku itd...
- postawienie pergoli też może poczekać ze dwa lata, zanim róże zaczną się na nie wspinać ;) chyba że zamówiłaś juz 2-metrowe krzewy?
- sadź spokojnie nowe nabytki a pracy i tak ci wystarczy do mrozów
buziaczki!
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Gosiu - na razie nie ma czego zwiedzać.
Mam sporą część ogrodu w stanie... w żadnym stanie.
Mam wielką dziurę pod taras, mam górę ziemi, mam stertę gałęzi i kolekcję chwastów
Małgosiu - na razie chyba poczekam bo popatrz co napisała Różana Ewa :P
Adrianko - dziękuję.
Fakt, choć teraz róże już są w tak kiepskim stanie że aż żal patrzeć.
Agatko - sama nie wiedziałam czy się śmiać czy irytować, bo wyskoczyłam z pracy "na chwilkę" :P
Edwardzie - ja wiem że krzewuszki powtarzają ale zdziwiło mnie że aż tak.
Szkoda że to pomyłka bo już sobie na twoją krzewuszkę ostrzyłam zębiska
Jatra - też tak chciałam ale moje różane guru powiedziało NIE ( patrz poniżej twojego wpisu).
Ewo - w tym temacie u nie twoje słowo droższe pieniędzy :P
Tak prawdę mówiąc to nawet do głowy by mi nie przyszło że w tym samym miejscu nie można znów sadzić róż.
Jeśli mają przez to chorować to zostawię jak jest.
W tym roku nie pryskałam na grzyby i teraz bardzo już widać skutki.
Niech zadarniacze walczą który silniejszy
A pergole dwie już wkopane a trzecia skręcona do wkopania.
Przyszły róże z Rosa Ćwik.
Nie pierwszy raz dostałam róże nago korzeniowe ale pierwszy raz dostałam aż takie ładne
Mam sporą część ogrodu w stanie... w żadnym stanie.
Mam wielką dziurę pod taras, mam górę ziemi, mam stertę gałęzi i kolekcję chwastów
Małgosiu - na razie chyba poczekam bo popatrz co napisała Różana Ewa :P
Adrianko - dziękuję.
Fakt, choć teraz róże już są w tak kiepskim stanie że aż żal patrzeć.
Agatko - sama nie wiedziałam czy się śmiać czy irytować, bo wyskoczyłam z pracy "na chwilkę" :P
Edwardzie - ja wiem że krzewuszki powtarzają ale zdziwiło mnie że aż tak.
Szkoda że to pomyłka bo już sobie na twoją krzewuszkę ostrzyłam zębiska
Jatra - też tak chciałam ale moje różane guru powiedziało NIE ( patrz poniżej twojego wpisu).
Ewo - w tym temacie u nie twoje słowo droższe pieniędzy :P
Tak prawdę mówiąc to nawet do głowy by mi nie przyszło że w tym samym miejscu nie można znów sadzić róż.
Jeśli mają przez to chorować to zostawię jak jest.
W tym roku nie pryskałam na grzyby i teraz bardzo już widać skutki.
Niech zadarniacze walczą który silniejszy
A pergole dwie już wkopane a trzecia skręcona do wkopania.
Przyszły róże z Rosa Ćwik.
Nie pierwszy raz dostałam róże nago korzeniowe ale pierwszy raz dostałam aż takie ładne
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Robota pali Ci się w rękach.
Ja dzisiaj też dostałam paczkę, ale z Rosarium.
Ja zamówiłam 5, czekam jeszcze na 4 od Sipa i nie mam juz gdzie ich wsadzić.
Mariola, każdy, no prawie każdy ogrodnik uważa po pewnym czasie, że jego ogród jest do niczego, stą ciągłe przeróbki, nowe zakupy. Mam tak samo. Najważniejsze, że lubimy to robić. No i ogród jest coraz doskonalszy.
Nie doczytałam jakie róże kupiłaś.
Fantastycznie się ciebie czyta.
Ja dzisiaj też dostałam paczkę, ale z Rosarium.
Ja zamówiłam 5, czekam jeszcze na 4 od Sipa i nie mam juz gdzie ich wsadzić.
Mariola, każdy, no prawie każdy ogrodnik uważa po pewnym czasie, że jego ogród jest do niczego, stą ciągłe przeróbki, nowe zakupy. Mam tak samo. Najważniejsze, że lubimy to robić. No i ogród jest coraz doskonalszy.
Nie doczytałam jakie róże kupiłaś.
Fantastycznie się ciebie czyta.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Gosiu - u mnie to bardziej skomplikowane przeróbki.
Zmiana układu ścieżek i podział działki na część warzywną i ozdobną.
A tarasik to już mi sen z oczu spędza...
Od dwóch dni nie byłam na działce bo to albo urodzinki albo bolący kręgosłup.
Ale mam zdjęcia "samochodowych" chryzantem
Na razie są samochodowe ale niedługo już będą ogrodowe.
Zmiana układu ścieżek i podział działki na część warzywną i ozdobną.
A tarasik to już mi sen z oczu spędza...
Od dwóch dni nie byłam na działce bo to albo urodzinki albo bolący kręgosłup.
Ale mam zdjęcia "samochodowych" chryzantem
Na razie są samochodowe ale niedługo już będą ogrodowe.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Śliczności . :P
Mam nadzieję ,że je podlałaś .
Mam nadzieję ,że je podlałaś .
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowe zmiany ogrodowe
Jolu - nie musiałam, mają tak mokro że bardziej nie można :P