Małe-wielkie szczęście...cz2
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Iwonko, ja tez już chyba mam za sobą etap wyszukiwaniu cudności, które nie chcą rosnąć.
Wolę te, które rozłażą się, tworzą ładne kępy lub plamy kolorystyczne. Wiem, ze ogród nie będzie kolekcjonerski a przydomowy i swojski.
Obiecuję, ze u ciebie pobuszuję, ale za czas jakiś, jak się ze wszystkim ogarnę.
Przygodę z wilczomleczami dopiero zaczynam. Kiedyś miałam tez domowy- u nas nazywany cierniem Jezusa.
Danusiu, cały tydzień świąteczny. Dzisiaj był jubileusz20-lecia pracy, w przyszły czwartek szkolne i sobotę święto małego.
U nas dla odmiany do bierzmowania
Na początku listopada remont pokoju dużego i koniec z werandą.
O kominku nawet bio, mogę na razie pomarzyć. Oglądałam program na ten temat. Fajna sprawa.
Jako alternatywa dla tradycyjnego kominka na drewno, zbyt kosztowne. Może nie na co dzień, ale okazjonalnie na pewno. No i tworzy ten niepowtarzalny klimat.
Żarówiasta to ukłon w stronę wiejskich ogródków. Będą tam liliowce, wiesiołki, ruta, rudbekie, dzielżany, narcyzy, pierwiosnki lekarskie, irysy, nachyłki, tojeści. I nie wiem co jeszcze. Tak, aby cały sezon było słonecznie i cieplutko.
Cieszę się, ze kaszubskim dobrze u ciebie
Wolę te, które rozłażą się, tworzą ładne kępy lub plamy kolorystyczne. Wiem, ze ogród nie będzie kolekcjonerski a przydomowy i swojski.
Obiecuję, ze u ciebie pobuszuję, ale za czas jakiś, jak się ze wszystkim ogarnę.
Przygodę z wilczomleczami dopiero zaczynam. Kiedyś miałam tez domowy- u nas nazywany cierniem Jezusa.
Danusiu, cały tydzień świąteczny. Dzisiaj był jubileusz20-lecia pracy, w przyszły czwartek szkolne i sobotę święto małego.
U nas dla odmiany do bierzmowania
Na początku listopada remont pokoju dużego i koniec z werandą.
O kominku nawet bio, mogę na razie pomarzyć. Oglądałam program na ten temat. Fajna sprawa.
Jako alternatywa dla tradycyjnego kominka na drewno, zbyt kosztowne. Może nie na co dzień, ale okazjonalnie na pewno. No i tworzy ten niepowtarzalny klimat.
Żarówiasta to ukłon w stronę wiejskich ogródków. Będą tam liliowce, wiesiołki, ruta, rudbekie, dzielżany, narcyzy, pierwiosnki lekarskie, irysy, nachyłki, tojeści. I nie wiem co jeszcze. Tak, aby cały sezon było słonecznie i cieplutko.
Cieszę się, ze kaszubskim dobrze u ciebie
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Pewnie chodzi Ci o wilczomlecz lśniący. U mnie nazywa się "korona cierniowa"klarysa pisze:... Kiedyś miałam też domowy- u nas nazywany cierniem Jezusa.
Mam trzy odmiany...3 różne kolory kwiatów, czwartego nie liczę, bo jeszcze u mnie nie kwitł
Mój ogród też nie jest kolekcjonerski, ale mi to w ogóle nie przeszkadza.
Najważniejsze, że jest MÓJ
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Rozmowa o wilczomleczu skłoniła mnie do poszukania informacji na jego temat. Fajny nawet, ale jego wędrówki po ogrodzie mnie zniechęcają. Choć przezornie zostawiłam sobie kilka dużych donic na takie wędrowne roślinki... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Swojska żarówiasta rabatka Bardzo mi się podoba ten pomysł, bo i rośliny mało kłopotliwe, a ładne. Ja mam "dziką" rabatę, rosną na niej niezapominajki, marzanka, tojad, naparstnice, bergenie.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
No to jestem i ja....podczytuję o imprezach,świętach i remontach....i o kominku, o którym marzę od lat.....i tak na razie zostanie
Czy te małe jabłuszka na dłuższą metę utrzymają się nie pomarszczone???
Czy te małe jabłuszka na dłuższą metę utrzymają się nie pomarszczone???
- aagaaz
- 1000p
- Posty: 1775
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Roślinki przeżyły dobrze podróż...Posadzone , oby udało im się przeżyć do wiosny
Też widzę pakę niezłą dostałaś..
Oby pogoda była na sadzenie
Też widzę pakę niezłą dostałaś..
Oby pogoda była na sadzenie
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Iwonko, pewnie i lśniący ty się znasz .
Co do ogrodu, to też tak uważam-MÓJ CI ON, MÓJ
I to najważniejsze.
Agato, może się okazać, ze w moim ogrodzie będzie się normalnie rozrastał. Szaleją tylko bodziszki
A taka donica to super sprawa. Gdy nie mam planu, wkopuję w donicy. Tej jesieni tez tak zrobiłam, na wiosnę pójdą w docelowe.
Ewo, bardzo lubię stare byliny, takie z babcinych ogródków. mam ich sporo w różnych miejscach. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie, by te żarówiaste skupić w jednym miejscu. I oddzielic od różów, błękitów, fioletów i bieli.
Czas pokaże czy to był dobry pomysł.
Te roślinki z twojej dzikiej też mają u mnie swoje miejsca. Ograniczam niezapominajki, bo się rozszalały.
Grażyno, tak to już jest, ze czasami rozmowy schodzą na nieogrodowy tor
Kominek tez pewnie pozostanie w sferze marzeń.
Na drzewie małe jabłuszka nie marszczyły się, potem zjadały je ptaki.
Nie wiem co się stanie, gdy je wykorzystam do dekoracji
Aga, to mega paczka. Jutro sadzenie. Pogoda ma sprzyjać pracom polowym.
Mam nadzieję, ze w przyszłym sezonie na twojej nowej rabatce będzie kolorowo i gęsto.
Jako, ze nie robiłam nic w ogródku (nawet fotek ), pokażę trochę doniczkowo- ogrodowych z końca lata.
Klonik-zaślaz, już od tygodnia siedzi w domu.
Bungewilia i fuksja.
I M. kolekcja okienna.
Co do ogrodu, to też tak uważam-MÓJ CI ON, MÓJ
I to najważniejsze.
Agato, może się okazać, ze w moim ogrodzie będzie się normalnie rozrastał. Szaleją tylko bodziszki
A taka donica to super sprawa. Gdy nie mam planu, wkopuję w donicy. Tej jesieni tez tak zrobiłam, na wiosnę pójdą w docelowe.
Ewo, bardzo lubię stare byliny, takie z babcinych ogródków. mam ich sporo w różnych miejscach. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie, by te żarówiaste skupić w jednym miejscu. I oddzielic od różów, błękitów, fioletów i bieli.
Czas pokaże czy to był dobry pomysł.
Te roślinki z twojej dzikiej też mają u mnie swoje miejsca. Ograniczam niezapominajki, bo się rozszalały.
Grażyno, tak to już jest, ze czasami rozmowy schodzą na nieogrodowy tor
Kominek tez pewnie pozostanie w sferze marzeń.
Na drzewie małe jabłuszka nie marszczyły się, potem zjadały je ptaki.
Nie wiem co się stanie, gdy je wykorzystam do dekoracji
Aga, to mega paczka. Jutro sadzenie. Pogoda ma sprzyjać pracom polowym.
Mam nadzieję, ze w przyszłym sezonie na twojej nowej rabatce będzie kolorowo i gęsto.
Jako, ze nie robiłam nic w ogródku (nawet fotek ), pokażę trochę doniczkowo- ogrodowych z końca lata.
Klonik-zaślaz, już od tygodnia siedzi w domu.
Bungewilia i fuksja.
I M. kolekcja okienna.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
...? propos "lśniącego" - poszukuję pięciornika lśniącego, może macie u siebie? Zamówiłam nawet w sklepie internetowym, ale niestety nie było. To znaczy przysłali mi roślinkę tak podpisaną, tylko że to była żurawka (o której napisali, że jej nie mają). No więc szukam dalej!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Okienna kolekcja niesamowita - ufo normalnie
A jaki to lsniacy pieciornik? musze wujka google zapytac, bo nigdy nie slyszalam.
A jaki to lsniacy pieciornik? musze wujka google zapytac, bo nigdy nie slyszalam.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
...taki, który wygląda mało "pięciornikowo", niska krzewinka, bardziej na skalniak. Piękny!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Dzisiaj zapowiada sie cudny dzionek u mnie słoneczko pieknie swieci mam ndzieje ,że u Ciebie również
Ja dzisiaj bardzo nieogrodowa ide z rodzinką na mecz ręcznej Polska-Czarnogóra i będziemy przybierac barwy bojowe Juz sie cieszę!!
Kolekcja parapetowa M imponująca mam tego storczyka ,ale kwitł tylko przy zakupie Nie mam reki chyba je zapakuję i wyślę w dobre ręce
Pozdrawiam sobotnio Miłego dnia!!!!
Ja dzisiaj bardzo nieogrodowa ide z rodzinką na mecz ręcznej Polska-Czarnogóra i będziemy przybierac barwy bojowe Juz sie cieszę!!
Kolekcja parapetowa M imponująca mam tego storczyka ,ale kwitł tylko przy zakupie Nie mam reki chyba je zapakuję i wyślę w dobre ręce
Pozdrawiam sobotnio Miłego dnia!!!!
marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Agato, z lśniącym się nie spotkałam. A może nie zwróciłam uwagi. Kiedyś przez przypadek kupiłam (jako bodziszka) pięciornik krwisty. Też maleństwo. na razie niewiele mogę o nim powiedzieć.
Sprawdziłam u googla -fajniasty.
Dostałam też od Izyziem takie maleństwo jakieś inne, ale muszę poszukać nazwy. Wstawię foto.
Jula- mi też przypadły do gustu te kosmitki M ma na nie sposoby, no i rękę ja pewnie już dawno bym je uśmierciła.
To chyba miltonia (z wymiany sąsiedzkiej ).
Lśniącego też googlowałam, bo nie znam.
Danusiu, słonko świeci, humor dopisuje. Kawka pita. a potem do ogrodu.
Mecz - super sprawa. Chłopaki pewnie nie mogą się doczekać .
M ma tego cudaka z sąsiedzkiej wymiany. Mówiłam, ze mam fajnych sąsiadów
A ma do storczyków rękę I cierpliwość. Nie odpuszczaj im, na pewno jeszcze zakwitną.
Miłego .
Sprawdziłam u googla -fajniasty.
Dostałam też od Izyziem takie maleństwo jakieś inne, ale muszę poszukać nazwy. Wstawię foto.
Jula- mi też przypadły do gustu te kosmitki M ma na nie sposoby, no i rękę ja pewnie już dawno bym je uśmierciła.
To chyba miltonia (z wymiany sąsiedzkiej ).
Lśniącego też googlowałam, bo nie znam.
Danusiu, słonko świeci, humor dopisuje. Kawka pita. a potem do ogrodu.
Mecz - super sprawa. Chłopaki pewnie nie mogą się doczekać .
M ma tego cudaka z sąsiedzkiej wymiany. Mówiłam, ze mam fajnych sąsiadów
A ma do storczyków rękę I cierpliwość. Nie odpuszczaj im, na pewno jeszcze zakwitną.
Miłego .
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ja tez kompletnie nie mam reki do tych storczykowych cudow - mialam juz 3 szt, wszystko prezenty i co i gucio. Ladne doniczki mi po nich zrostaly tylko
U mnie tez slonce, slonce, slonce ale na razie zimno brrrr kupilam sobie cebule bialych czosnkow i musze posadzic.
U mnie tez slonce, slonce, slonce ale na razie zimno brrrr kupilam sobie cebule bialych czosnkow i musze posadzic.