Podkaszarka,jaką kupić?
Dwa tygodnie temu zastanawiałem się właśnie nad kupnem jakiejś w miarę taniej kosy spalinowej. Przeczytałem masę opinii i obdzwoniłem masę serwisów kos i mój wybór padł na kosę Stiga sb 437, która kosztowała 845zl (już z przesyłką). Wcześniej się zastanawiałem nad kosami nac cg430-b która kosztuje 540zl (z przesyłką) albo nad kosami firmy al-ko. Firma nac ma w całej polsce 143 serwisy i po obdzwonieniu 5 z nich (tych najbliżej mnie) okazało się że te serwisy są tylko na papierze:) Chodzi o to że nie mają do tych kos żadnych części, podobnie w makro czy castorama- gdzie też je sprzedają. Żaden serwisant nie polecał mi tych kos- jako że są awaryjne. Wolałem dodać 300zł i mieć przynajmniej pewność że z częściami nie ma absolutnie żadnego problemu. Włoska firma stiga jako jedna z czterech firm produkuje swoje kosy w europie (pozostałe to niemiecka makita, stihl i husqvarna). Resztę kos jest produkowanych w japonii no i zdecydowana większość to chińszczyzna. W wielu opinii stihl już nie robi tak trwałych kos jak kiedyś i prawdopodobnie najlepsze obecnie kosy produkują japończycy: honda, schindaiwa, kawasaki itp. Cenowo kosy japońskie są o ok. 30% tańsze (stiga ok 50 %) od odpowiadającym im kosom stihla czy husqvarny (baaardzo drogim).
Moją kosą pokosiłem już jakieś 10h po części w trudnym terenie (metrowa trawa) i kosa działa bardzo dobrze. Jedyne co to spalanie jest o ok 50% większe od spalania porównywalnej kosy husqvarny. Dla mnie jednak takie spalanie to nie problem bo kosić to ja muszę ok. 2h raz na dwa tygodnie.
Moją kosą pokosiłem już jakieś 10h po części w trudnym terenie (metrowa trawa) i kosa działa bardzo dobrze. Jedyne co to spalanie jest o ok 50% większe od spalania porównywalnej kosy husqvarny. Dla mnie jednak takie spalanie to nie problem bo kosić to ja muszę ok. 2h raz na dwa tygodnie.
Ustawienie wysokich obrotow oraz obrotow biegu jalowego
Mam do kolegow pytanko bo nie za bardzo rozumiem tresc w instrukcji obslugi kosy NAC CG260B.Chodzi mi o regulacje max.obrotow silnika tej kosy -pisza o jakims żóltym wkrecie do regulacji tego ,a ja tam tego koloru sruby nie widzę.Po drugie do regulacji wolnych obrotow tego silnika ma sluzyc jakas sruba skrzydelkowa ktorej tez nie widze w gazniku.Moze ktorys z kolegow to ustawial w tej kosie i podpowie, ktore to sa dokladnie sruby regulacyjne -będę wdzieczny ze podpowiedz Tadeusz zGorlic-pozdrawiam !!!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 25 maja 2008, o 01:12
Re
No to życzę udanych prób.Ja tez miałem kupic cg330,ale doradzono mi 260 -kę jako juz z dobrze opanowanym silnikiem i sprawdzonym.Silnik kosy cg330 jest ten sam tylko ma powiekszoną średnicę cylindra.Ogól nie opinia o nacach jest dobra jeśli chodzi o silniki.Odpala pieknie tylko na samym poczatku koszenia poszła głowica żyłkowa a konkretnie zaczep górnej pokrywy -wada materiałowa my le bo te glowice nie sa najlepszej jakości.Kupilem na allegro inna jest super wzmocniona i automatyczna-pozdrawiam
- Działkowiec
- 50p
- Posty: 88
- Od: 23 kwie 2008, o 10:54
- Lokalizacja: Warmia i mazury
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Chcemy kupić kosę spalinową, do koszenia wysokich traw i terenów rekreacyjnych. Do koszenie będzie ok 80 arów w różnym stopniu zarośnięcia w tym rowy , tereny przy lesie itp. Jaka moc powinna mieć taka kosa i jakiej firmy kosę polecacie?
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Podkaszarka
mam el podkaszarkę GARDENA. Pełen, absolutny zachwyt ! Super, hiper i w ogóle. Przedtem miałam różne tanie badziewie, słabe, awaryjne itd. Gardena kosztuje coś między 400 a 500 zł (nie pamiętam dokłądnie), ale jest warto !!! Po wykończeniu oryginalnej żyłki (okrągłej) , należy kupić żyłkę kanciastą (nie gardeny) w dużych opakowaniach, bo jest znacznie lepsza i o niebo taniej wychodzi niż bębenki gardeny. Należy samemu, ręcznie nawijać kanciastą żyłkę na pusty bębenek podkaszarki. Żyłkę kupić jak najgrubsza, nie oglądać się na "przypisane" podkaszarce grubości. Jeśli ja - kobita- umiem sobie własnoręcznie z tym poradzić, to każdy będzie umiał.
Powiem wam tyle : oryginalna żyłka gardeny przetrwała ok miesiąc używania. Nieoryginalna, ta "z metra", kanciasta jest na podkaszarce już drugi sezon (przysięgam !!!!) i jeszcze się nie skończyła!. Po co ja 2 opakowania kanciastej zyłki kupowałam ? Przecież to mi na 10 lat starczy w takim układzie.
Ważne jest, ze podkaszarka jest b. mocna i chodzi jak czołg. Podkaszarka Gardena + kanciasta , gruba żyłka i można doły w ziemi tym kopac. Słowo. Prze- polecam.
Kanciastą żyłkę kupiłam w Castoramie, nazywa się CYKLONE i ma 2 mm grubości i 20 m długości. Takie opakowanie. Super.
Mimo wszystko, nie kosiłabym 650 m podkaszarką. Ja ma 1300 m ogród. Jedną kosiarkę el. do trawy, drugą, najtańszą el - jakąs z "dom i ogród" za 200 zł - do koszenia chwaściorów w niezgospodarowanej części ok 500 m. Podkaszarkę załatwiam niedostępne kosiarce miejsca, których mam dużo. U mnie ta metodyka jest najwygodniejsza, najmniej kłopotliwa. Noża od kosiarki od chwastów wcale nie ostrzę nigdy, nóż trawnikowy owszem, ze 2 razy w sezonie. Własnoręcznie - osełką i świetnie się sprawdza, zero kłopotów z wywarzeniem itp bzdurami, co opowiadją, aby serwisy kosiarek miały zarobek.
Powiem wam tyle : oryginalna żyłka gardeny przetrwała ok miesiąc używania. Nieoryginalna, ta "z metra", kanciasta jest na podkaszarce już drugi sezon (przysięgam !!!!) i jeszcze się nie skończyła!. Po co ja 2 opakowania kanciastej zyłki kupowałam ? Przecież to mi na 10 lat starczy w takim układzie.
Ważne jest, ze podkaszarka jest b. mocna i chodzi jak czołg. Podkaszarka Gardena + kanciasta , gruba żyłka i można doły w ziemi tym kopac. Słowo. Prze- polecam.
Kanciastą żyłkę kupiłam w Castoramie, nazywa się CYKLONE i ma 2 mm grubości i 20 m długości. Takie opakowanie. Super.
Mimo wszystko, nie kosiłabym 650 m podkaszarką. Ja ma 1300 m ogród. Jedną kosiarkę el. do trawy, drugą, najtańszą el - jakąs z "dom i ogród" za 200 zł - do koszenia chwaściorów w niezgospodarowanej części ok 500 m. Podkaszarkę załatwiam niedostępne kosiarce miejsca, których mam dużo. U mnie ta metodyka jest najwygodniejsza, najmniej kłopotliwa. Noża od kosiarki od chwastów wcale nie ostrzę nigdy, nóż trawnikowy owszem, ze 2 razy w sezonie. Własnoręcznie - osełką i świetnie się sprawdza, zero kłopotów z wywarzeniem itp bzdurami, co opowiadją, aby serwisy kosiarek miały zarobek.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 25 maja 2008, o 01:12
Kosiłem NAC CG330B jakieś 5h i jak dla mnie sprawuje sie OK, kosztowała mnie 500zł, zależy ile będziesz kosił i w jakich odstępach, ja wykosiłem około 700m trawa wysoka , krzaki i odrosty głogu, nie mam porównania do innych firm ponieważ pierwsza moja kosa i pierwsze koszenie, jak dla mnie nie ma co przepłacać i za firmę płacić zresztą mam na nią 2 lata gwarancji, póki co jestem zadowolony teraz to już żyłką będe śmigał bo raczej nie dopuszczę do wysokiej trawy
- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Kosa już zakupiona Alpina , pierwsza próba była dzisiaj. Wypadła bardzo pomyślnie, zobaczymy jak będzie dalej. Wykoszone zostały stare trawy i badyle, sprawdzona została żyłka a potem noże, areał ok 0,60 ha.
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa